Bottas: W tym sporcie wszyscy próbują cię wystawić
Fin sugeruje, że to McLaren stoi za jego karą za incydent w alei serwisowej.
26.06.2118:46
2094wyświetlenia
Embed from Getty Images
Valtteri Bottas oskarża Formułę 1 o bycie sportem, w którym każdy próbuje wystawić swojego rywala, wskazując na McLarena, którego obwinia o karę za incydent w alei serwisowej.
Chociaż podczas drugiego treningu mechanicy stajni z Woking pomogli Finowi w ustawieniu bolidu po piruecie, menadżer zespołu - Paul James natychmiast skontaktował się z dyrektorem Grand Prix - Michaelem Masim, stwierdzając, że manewr wykonany przez kierowcę Mercedesa był
Pytany o karę cofnięcia o trzy pozycje, przez którą rozpocznie wyścig z piątego pola, Bottas odparł:
Odnosząc się do McLarena Bottas dodał:
Wyjaśniając całe zdarzenie Fin stwierdził:
Valtteri Bottas oskarża Formułę 1 o bycie sportem, w którym każdy próbuje wystawić swojego rywala, wskazując na McLarena, którego obwinia o karę za incydent w alei serwisowej.
Chociaż podczas drugiego treningu mechanicy stajni z Woking pomogli Finowi w ustawieniu bolidu po piruecie, menadżer zespołu - Paul James natychmiast skontaktował się z dyrektorem Grand Prix - Michaelem Masim, stwierdzając, że manewr wykonany przez kierowcę Mercedesa był
kompletnie absurdalny.
Pytany o karę cofnięcia o trzy pozycje, przez którą rozpocznie wyścig z piątego pola, Bottas odparł:
Moja osobista opinia na temat tej kary jest taka, iż była ona dość surowa. Nigdy nie pomyślałem nawet, że zaowocuje to jakąkolwiek karą.
Odnosząc się do McLarena Bottas dodał:
Oczywiście inne zespoły, gdy tylko widzą szansę, składają skargi mówiąc, że to niebezpieczne i tak dalej, więc zostaliśmy ukarani. Tak to jest. W tym sporcie wszyscy próbują cię wystawić - przy każdej okazji. Owszem, to mogłaby być niebezpieczna sytuacja, gdyby w alei serwisowej znajdowało się wtedy dużo osób.
Wyjaśniając całe zdarzenie Fin stwierdził:
Zdecydowanie mnie to zaskoczyło. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że w alei serwisowej może dojść do czegoś takiego.
Postanowiliśmy spróbować czegoś innego niż dotychczas i ruszyliśmy ze stanowiska na drugim biegu. Czasem przy takiej jeździe masz niższe obroty i możesz lepiej kontrolować obracanie się kół. Chodzi o to, że początkowa faza wyjazdu nie jest tak agresywna.
Później, gdy poczułem spore obroty kół, naprawdę było to dla mnie niespodzianką. Nie wiem, może linia w alei serwisowej była wciąż lekko wilgotna od mżawki, ale po prostu nie mogłem utrzymać kontroli nad bolidem. Oczywiście zachował się on na drugim biegu zupełnie inaczej niż na pierwszym.
Nataniel Piórkowski