Alonso: Hamiltonowi brakuje charyzmy Verstappena

Kierowca Alpine ujawnił, iż w ubiegłym roku oglądał wyścigi głównie dla Holendra.
26.07.2117:44
Maciej Wróbel
2068wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według Fernando Alonso, charyzma czyni Maxa Verstappena najbardziej ekscytującym kierowcą w obecnej stawce Formuły 1.

Podczas tegorocznej kampanii Max Verstappen prowadzi zacięty pojedynek w walce o mistrzostwo świata z obrońcą tytułu, Lewisem Hamiltonem. Holender do Grand Prix Wielkiej Brytanii przystępował z przewagą 32 punktów nad kierowcą Mercedesa, jednak po kolizji obu pretendentów na torze Silverstone, w wyniku której Verstappen odpadł z wyścigu, różnica między nim a Hamiltonem stopniała do siedmiu oczek.

Ścigający się obecnie w Alpine Fernando Alonso przyznał, że podczas swojej dwuletniej przerwy obserwował wyścigi Formuły 1 w dużej mierze właśnie dzięki kierowcy Red Bulla. Zdaniem Hiszpana, Verstappen ma to coś ekstra, co naprawdę ekscytuje fanów. Nie chodzi tu tylko o zwycięstwa, gdyż Verstappen w końcu nie jest jeszcze mistrzem świata - powiedział Alonso w rozmowie z Soymotor.

On potrafi jednak wpłynąć na wydarzenia na torze. Nawet w zeszłym roku, gdy się nie ścigałem, gdy włączałem telewizję, to między innymi po to, by zobaczyć, co zrobi Max. Był jedynym, który potrafił zdziałać cokolwiek. Wiedzieliśmy, że Bottas nie zagrozi Hamiltonowi, a sam Hamilton wygra wyścig, o ile nie stanie się nic nadzwyczajnego.

Ale Verstappen? Wow. Charyzma jest także istotnym czynnikiem. Podoba mi się to, jak również wszyscy ci entuzjastycznie nastawieni fani, którzy go wspierają. Miałem to szczęście, że sam mogłem tego doświadczyć ścigając się przez kilka lat w Renault, ale nie czuję zazdrości - jedynie czysty podziw.

Dwukrotny mistrz świata, który w najbliższy czwartek obchodzić będzie swoje 40. urodziny, odniósł się także do faktu bycia drugim najstarszym kierowcą w stawce. Alonso stwierdził, iż będzie chciał się ścigać, dopóki będzie mu na to pozwalało jego ciało, będzie konkurencyjny i będzie czerpał z tego przyjemność.

Na razie dobrze się bawię. Cieszę się wyścigami, a nawet aktywnościami poza torem, co jest czymś, o czym myślałem, że nigdy tak nie powiem - dodał kierowca z Oviedo.