Verstappen: Nie widzę powodu, aby Lewis odchodził z F1

"Wciąż jest w stanie walczyć o swój ósmy tytuł - być może już za rok".
16.12.2119:40
Nataniel Piórkowski
2342wyświetlenia


Tegoroczny mistrz świata - Max Verstappen uważa, że Lewis Hamilton nie ma powodu, aby odchodzić z Formuły 1.

Szef Mercedesa - Toto Wolff, ujawnił w czwartek, że zarówno on sam jak i Hamilton czują rozczarowanie po wydarzeniach z niedzielnego wyścigu. Zdaniem Austriaka dyrektor zawodów - Michael Masi okradł kierowcę ze Stevenage z tytułu mistrzowskiego.

Podkreślając poczucie bólu i rozpaczy Wolff nie chciał dać gwarancji, iż Hamilton pojawi się na starcie nadchodzącego sezonu.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że przez kilka pierwszych dni po wyścigu można być niezadowolonym - skomentował te słowa Verstappen podczas konferencji prasowej przed galą FIA.

Trzeba jednak zrozumieć, że to wyścigi i takie rzeczy mogą się przytrafić. Wydaje mi się, że Lewis powinien po prostu spojrzeć wstecz na wszystko, co osiągnął. Już samo to powinno dać mu duży komfort i motywację do dalszej jazdy - kontynuował.

Wciąż jest w stanie walczyć o swój ósmy tytuł - być może już za rok. Nie widzę więc powodu, dla którego miałby się poddawać lub kończyć karierę już teraz - zaznaczył.

Dopytywany o to, czy współczuje Hamiltonowi, Holender odparł: Nie, nie współczuję, ale rozumiem, że może być to dla niego bardzo bolesne. Jak już powiedziałem - takie są wyścigi. Musisz walczyć do końca. Wiesz, że wszystko się może zdarzyć. Lewis sam zdobył mistrzostwo w taki sposób. Myślę, że może to zrozumieć.

Mercedes potwierdził w czwartek przed południem , iż nie złoży apelacji od decyzji sędziów, którzy w ubiegłą niedzielę odrzucili protest w sprawie zasad przyjętych podczas organizacji restartu.

Verstappen potwierdził, że przez ostatnie dni nie czuł przesadnego niepokoju, oczekując na decyzję niemieckiej ekipy. Nie czułem specjalnych obaw. Spędziliśmy bardzo miło czas z całym zespołem, ponieważ wiedzieliśmy, że wygraliśmy na torze. Dostaliśmy zielone światło, zieloną flagę [wraz z werdyktem sędziów o odrzuceniu protestów] i nikt nigdy nie mógł nam już odebrać tego sukcesu. Byłem w dobrym nastroju.