Elliott nie spodziewa się znaczących różnic w wyglądzie bolidów

Zdaniem dyrektora technicznego Mercedesa ciekawym obszarem rozwoju będzie podłoga.
01.02.2212:42
Nataniel Piórkowski
1015wyświetlenia


Dyrektor techniczny Mercedesa - Mike Elliott spodziewa się, że większość zespołów Formuły 1 zastosuje podobne rozwiązania, nawet pomimo wprowadzenia nowych regulacji.

Wejście w nowy cykl przepisów technicznych powinno w teorii dać zespołom szansę na rozwój różnorodnych koncepcji. Przy okazji poprzednich rewolucji regulaminowych, niektóre teamy były w stanie znaleźć szare strefy, przygotowując wyróżniające się na tle konkurencji projekty.

Dyrektor techniczny McLarena - James Key przyznał niedawno, że zespoły będą próbowały różnych sztuczek, aby zmaksymalizować potencjał swych bolidów. Zdaniem Elliotta na pierwszy rzut oka konstrukcje będą wyglądały niemal tak samo a największe różnice wystąpią w obszarze podłogi.

Nowe bolidy wyglądają zupełnie inaczej niż te z ubiegłego roku - ma to związek wyłącznie z regulacjami, które w bardzo dużym stopniu zmieniły swój kształt - powiedział inżynier w materiale filmowym opublikowanym przez stajnię z Brackley.

Złożoność, z jaką mieliśmy do czynienia w obszarze projektów deflektorów jest już przeszłością a różnice występujące pomiędzy konkretnymi bolidami będą w większym stopniu powiązane z kształtami powierzchni.

W efekcie wydaje mi się, że wszystkie tegoroczne konstrukcje będą wyglądały dość podobnie, będą miały podobne kształty. Wszystkie różnice będą raczej subtelnymi zmianami w zakresie kształtowania powierzchni aerodynamicznych - szczególnie tych znajdujących się pod bolidem.

Prawdopodobnie najbardziej rzucające się w oczy różnice dostrzeżemy w tym, wokół jakiej koncepcji funkcjonuje podłoga. Pasy wyznaczające krawędzie wlotów oraz kształt i wygięcia podłogi będą miały istotny wpływ na pracę całego samochodu.