Główny wyścig Formuły 3 został odwołany
Intensywne opady i słaba widoczność nie pozwoliły na skuteczną organizację wyścigu.
27.07.2509:23
380wyświetlenia
Race will not be resumed.#F3 #BelgianGP pic.twitter.com/uVy2ud4TUU
— Formula 3 (@Formula3) July 27, 2025
Główny wyścig Formuły 3 na torze Spa-Francorchamps, mimo starań, został odwołany.
Niedziela - zgodnie z oczekiwaniami - powitała kierowców mocno deszczową aurą. Stąd też decyzja dyrekcji wyścigu o rozpoczęciu zmagań za samochodem bezpieczeństwa. Nie minęło jednak dużo czasu, zanim wywieszono czerwoną flagę. Na okrążeniu formującym najpierw w Eau Rouge swój samochód obrócił James Hedley. Brytyjczyk uderzył w bandy, uszkadzając przednie skrzydło, ale zdołał ruszyć z powrotem na tor.
Do wstrzymania zawodów w głównej mierze przyczynił się jednak Brando Badoer, który na prostej Kemmel uderzył w tył bolidu Tima Tramnitza. Dla tego pierwszego był to koniec weekendu, podczas gdy Tramnitz zdołał dojechać do boksów, gdzie jego zespół był w stanie . Po pewnym czasie opady nieco osłabły i kierowcy powrócili na tor o godzinie 9:05 czasu lokalnego, ponownie za samochodem bezpieczeństwa.
Choć warunki się poprawiły, to i tak na dojeździe do 10. zakrętu doszło do kolejnego pechowego incydentu - Tasanapol Inthraphuvasak, który miał wystartować z siódmego pola, by uniknąć kolizji z Nikolą Tsołowem, odbił do wewnętrznej i znalazł się na trawiastym poboczu, gdzie obrócił i zatrzymał samochód. Szczęśliwie nie doszło do uderzenia w bariery, lecz tajski kierowca nie był już w stanie powrócić na tor.
Wówczas dyrekcja po raz kolejny podjęła decyzję o wstrzymaniu sesji, a kilka chwil później ostatecznie zadecydowano o odwołaniu wyścigu - głównie ze względu na kiepską widoczność i kończący się czas na organizację wydarzenia.
Ponieważ kierowcy nie pokonali ani jednego kółka w warunkach wyścigowych, nie przyznano żadnych punktów. Wyjątkiem w tej sytuacji jest Brad Benavides, który otrzymał dwa punkty za zdobycie pole position. Oznaczało to niestety również straconą szansę na dobry wynik dla Romana Bilińskiego, który w kwalifikacjach wywalczył czwarte pole startowe.
Klasyfikacje generalne