Trulli zadowolony ze swojej dotychczasowej jazdy

Włoch w trzech ostatnich GP zdobył więcej punktów niż w całym sezonie 2007
29.04.0821:34
Igor Szmidt
2139wyświetlenia

Jarno Trulli powiedział, że jest zadowolony ze sposobu, w jaki jeździ jak dotąd w tym sezonie, co zaowocowało trzecim z rzędu finiszem na punktowanej pozycji w Grand Prix Hiszpanii.

Włoch jest jednym z najlepiej kwalifikujących się kierowców w tym roku i przekłada się to także na wyniki w wyścigach. W efekcie kierowca Toyoty w trzech ostatnich GP zdobył więcej punktów niż w całym sezonie 2007.

Myślę, że jeździłem dobrze w czterech pierwszych wyścigach, więc jestem bardzo zadowolony z moich dotychczasowych osiągów. - powiedział Trulli. Finiszowaliśmy na punktowanych miejscach w trzech ostatnich wyścigach i już zdobyłem więcej punktów, niż w całym sezonie 2007, co pokazuje tylko, jak duży postęp wykonał zespół.

Jest ciężko, kiedy znajdujesz się na naszej pozycji, ponieważ walka jest bardzo wyrównana i musisz użyć całego swojego doświadczenia oraz włożyć duży wysiłek, aby osiągnąć możliwie najlepszy rezultat. Jednakże mieliśmy trochę pecha, ponieważ w Australii straciliśmy punkty ze względu na problem z akumulatorem, a w Barcelonie mieliśmy problem z komunikacją. - dodał Włoch, który stracił szansą na lepszą niż ósmą pozycję w Hiszpanii po tym, jak zespół wezwał go do boksu przez przypadek.

Trulli powiedział, że zdobycie jednego punktu w Barcelonie było mimo wszystko zachęcającym rezultatem, ale wciąż domaga się on maksymalnego wysiłku ze strony Toyoty, aby pozostali konkurencyjni. Tak, wciąż wygląda na to, że nasza forma jest dobra, ale walka w środku stawki jest naprawdę ciasna i mogliśmy zobaczyć kilka innych zespołów, które wykonały krok naprzód w Hiszpanii. My też uczyniliśmy postęp i w zanadrzu mamy kolejne usprawnienia na Turcję, ale jest kilka zespołów, które są bardzo blisko siebie. To pokazuje, że ważne jest ciągłe rozwijanie samochodu: musimy cały czas dawać z siebie 100%.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

3
rafaello85
30.04.2008 08:56
Toyota zrobiła niewątpliwie postęp w tym roku. Prawdę mówiąc zadziwli mnie! I to bardzo:) Myślałem, że będzie to kolejny stracony sezon dla nich. Trulli na razie sprawuje się idealnie - gdyby nie awaria w Australii, to miałby punkty za każdy wyścig. Glock natomiast jezdzi fatalnie:/ Coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że jest takim drugim Ralfem.
jędruś
30.04.2008 08:04
W Hiszpanii było widać lekki spadek formy Toyoty . Trulli nie był już tak wysoko , Glock pojechał fatalnie . Jednak nadal są bardzo mocni . Szkoda tylko , że tak samo jak RBR i Renault na punkty pracuje tylko jeden kierowca .
Sar trek
30.04.2008 05:44
,,w Australii straciliśmy punkty ze względu na problem z akumulatorem'' Jak wygląda taki akumulator do bolidu ?