SMRT: Pociąg nie był przyczyną awarii w bolidzie Webbera

Technicy z zespołu Red Bull Racing stwierdzili w zeszłym tygodniu, że Mark Webber nie ukończył wyścigu w Singapurze z powodu wyładowania elektrycznego wytworzone przez przejeżdżający w pobliżu pociąg. Singapurski system szybkiego transportu masowego (SMRT) wykluczył jednak taką możliwość.

Zespół z Milton Keynes stwierdził, że skrzynia biegów w samochodzie Webbera chciała wybrać dwa przełożenia na raz, kiedy Australijczyk pokonywał zakręt nr 13. Według szefa zespołu Christiana Hornera przyczyną tego mogło być wyładowanie elektryczne, np. z przejeżdżającego w tym miejscu pod torem pociągu.

Tymczasem władze SMRT poinformowały, że pod zakrętem nr 13 toru Marina Bay nie ma torów, a najbliższy tunel ich systemu szybkiego transportu jest oddalony od tego miejsca o ponad 200 metrów i znajduje się na głębokości około 10 metrów. Ludzie z SMRT poinformowali ponadto, że koła pociągu i szyny są wykonane z metalu i nie generują wyładowań elektrostatycznych w trakcie eksploatacji.

Nie jest więc możliwe, aby zgodnie z sugestią Hornera przyczyną odpadnięcia Webbera z wyścigu było wyładowanie elektryczne spowodowane przez kolej podziemną. Tak czy inaczej Webber stracił z powodu awarii skrzyni biegów szansę na miejsce na podium w pierwszym nocnym wyścigu Formuły 1.

Źródło: StraitsTimes.com