Drugi dzień testów na torze Ricardo Tormo

28.01.0400:00
Marek Roczniak
923wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Ricardo Tormo
Juan Pablo MontoyaWilliams BMWmic1:09.30659
1Michael SchumacherFerraribri1:09.42786
1Ralf SchumacherWilliams BMWmic1:09.67882
1Jenson ButtonB.A.R Hondamic1:10.01986
1Antonio PizzoniaWilliams BMWmic1:10.15385
1Ricardo ZontaToyotamic1:10.33984
1Franck MontagnyRenaultmic1:10.438103
1Olivier PanisToyotamic1:10.46292
1Jarno TrulliRenaultmic1:10.46484
1Felipe MassaSauberbri1:10.63153
1Takuma SatoB.A.R Hondamic1:11.09695
1Bjorn WirdheimJaguar Cosworthmic1:11.215106
1Mark WebberJaguar Cosworthmic1:11.37951
1Gianmaria BruniMinardi Cosworthbri1:12.48520
1Zsolt BaumgartnerMinardi Cosworthbri1:22.2134
Podczas drugiego dnia testów w tym tygodniu na torze Ricardo Tormo prowadzący bolid Williams FW26 Juan Pablo Montoya ustanowił nowy nieoficjalny rekord przejazdu jednego okrążenia. Kolumbijczyk poprawił o blisko 0.4 sekundy ustanowiony w zeszły czwartek przez Davida Coultharda za kierownicą bolidu McLaren MP4-19 poprzedni rekord (1:09.697), przeprowadzając testy opon Michelin. Oprócz Montoi stajnię z Grove reprezentowali dzisiaj Ralf Schumacher i były kierowca testowy z 2002 roku - Antonio Pizzonia. Młodszy z braci Schumacherów uplasował się na trzeciej pozycji, a do jego obowiązków należały prace związane z doskonaleniem ustawień FW26. Tymczasem Pizzonia, który liczy na ponowne zatrudnienie przez zespół Williams w roli drugiego obok Marca Gene kierowcy testowego, miał do dyspozycji zeszłoroczny bolid FW25 i przeprowadzał testy systemów elektronicznych oraz ustawień auta związanych bezpośrednio z oponami. Brazylijczyk uzyskał szósty czas (zgodnie z rezultatem testów zamieszczonym na stronie zespołu Sauber) i zmieścił się poniżej sekundy straty do Montoi.
Michael Schumacher ponownie uplasował się na drugiej pozycji, mając jeszcze mniejszą stratę do najszybszego kierowcy z zespołu Williams niż wczoraj, bo zaledwie 0.1 sekundy. Kierowca Ferrari kontynuował rozpoczęte we wtorek testy opon Bridgestone, systemów elektronicznych i ustawień bolidu F2003-GA, wyposażonego w niektóre nowe elementy, które znalazły się w zaprezentowanym w poniedziałek F2004. Pomimo problemów technicznych, które zmusiły go w pewnym momencie do pozostawienia bolidu na torze, Niemiec zaliczył dzisiaj 86 okrążeń.

Jenson Button zastąpił dzisiaj kierowcę testowego zespołu B.A.R - Anthony'ego Davidsona, przejmując od niego bolid '04 concept car, za którego kierownicą uzyskał czwarty czas. Brytyjczyk miał 0.7 sekundy straty do Montoi, natomiast drugi reprezentant stajni z Brackley - Takuma Sato uplasował się dopiero na 11 pozycji, będąc wolniejszym od Buttona o ponad sekundę.

Reprezentujący Toyotę kierowca testowy Ricardo Zonta i Olivier Panis uplasowali się dzisiaj odpowiednio na szóstej i ósmej pozycji. Brazylijczyk ponownie miał do dyspozycji zmodyfikowaną wersję zeszłorocznego bolidu i był tylko nieznacznie szybszy od Panisa, który zaliczył kolejny udany dzień testów nowego bolidu TF104, nie natrafiając na większe problemy techniczne. Podobnie w przypadku zespołu Renault kierowca testowy Franck Montagny, prowadzący zmodyfikowany zeszłoroczny bolid R23B, także okazał się nieznacznie szybszy do głównego kierowcy francuskiej stajni - Jarno Trullego. Obaj kierowcy uzyskali odpowiednio siódmy i dziewiąty czas.

Problemy mechaniczne z bolidem C23 ograniczyły dzisiejszą aktywność zespołu Sauber. Z tego względu Felipe Massa przejechał tylko 53 okrążenia i ze stratą grubo ponad sekundy do Montoi zamknął pierwszą dziesiątkę. Za zaplanowanych na środę zadań Brazylijczyk zdołał tylko zaliczyć testy opon Bridgestone. Jutro zastąpi go drugi kierowca szwajcarskiej stajni - Giancarlo Fisichella.

Zgodnie z zapowiedzią w dzisiejszych testach zespołu Jaguar wziął udział zeszłoroczny mistrz Formuły 3000 - Bjorn Wirdheim. Szwed miał do swojej dyspozycji zeszłoroczny bolid R4 i udało mu się uzyskać nieznacznie lepszy czas od głównego kierowcy stajni z Milton Keynes - Marka Webbera. W dodatku Wirdheim przejechał najwięcej okrążeń ze wszystkich kierowców (106) i uplasował się na 12 pozycji, wywierając raczej pozytywne wrażenie na całej ekipie Jaguara. Tymczasem Webber kontynuował testy nowego bolidu R5 i znów miał ponad dwie sekundy straty najszybszego kierowcy z zespołu Williams, co dało mu 13 pozycję.

Zespół Minardi kontynuował dzisiaj przygotowania do sezonu 2004, korzystając jednak ze zmodyfikowanej wersji zeszłorocznego bolidu PS03, a nie z PS04-b/04, jak to było błędnie napisane w sprawozdaniu z wczorajszych testów zamieszczonym na oficjalnej stronie www włoskiej stajni. Środa niestety nie była zbyt szczęśliwa dla tego zespołu, a zwłaszcza dla Zsolta Baumgartnera, który ze względu na awarię skrzyni biegów przejechał zaledwie cztery okrążenia, w dodatku nie uzyskując zbyt reprezentatywnego czasu (strata ponad 12 sekund do Montoi), co dało mu oczywiście ostatnie miejsce. Na pocieszenie problemy ze skrzynią biegów udało się rozwiązać, natomiast Węgier jeszcze jutro będzie miał okazję do lepszego zapoznania się z bolidem PS03. Przed awarią skrzyni biegów za kierownicą PS03 zasiadł rano Gianmaria Bruni i przejechał 20 okrążeń, dokańczając rozpoczęte wczoraj testy. Włoch także nie uniknął pewnych problemów i uplasował się na przedostatniej pozycji, mając niewiele ponad trzy sekundy straty do Montoi.

Źródło: BMW.WilliamsF1.com, Minardi.it, Sauber-Petronas.com, F1Racing.net

OSTATNIE POKREWNE TEMATY