Manor: Ograniczenie budżetu było kluczową sprawą

"To właśnie ograniczenie budżetu dało nam szansę i innym nowym zespołom na wejście do F1"
14.06.0912:42
Mariusz Karolak
2417wyświetlenia

Szef zespołu Manor - John Booth powiedział, że to propozycja FIA wprowadzenia ograniczonego budżetu umożliwiła jego ekipie podjęcie starań o wejście do Formuły 1.

Decyzja o wyborze zespołu Manor przez FIA była chyba największym zaskoczeniem w piątek. Ludzie z Manor utrzymywali przez ostatnie tygodnie wszystko w tajemnicy i nie zdradzali swoich planów, zatem praktycznie nikt nie wiedział, że wysłali zgłoszenie.

Ekipa z angielskiego Yorkshire to wielokrotni zwycięzcy wyścigów Formuły 3 i Formuły Renault. W ciągu ostatnich dwóch dekad odnieśli wiele sukcesów w motosporcie, ale nie mieli w planach startów w wyższej kategorii aż do momentu, kiedy FIA przedstawiła regulamin na 2010 rok z ograniczeniem budżetu.

Przyjęliśmy piątkową informację z wielkim podekscytowaniem - przyznał Booth w wywiadzie dla BBC Radio 5. To właśnie ograniczenie budżetu dało nam szansę i innym nowym zespołom na wejście do tego sportu i podjęcie rywalizacji. Nie musimy już wydawać dwóch czy trzech setek milionów, zmieścimy się w bardziej rozsądnej kwocie 40 milionów funtów.

Booth dodał, że działania obecnych zespołów startujących w F1, które nie godzą się na warunki FIA, są dla niego bez znaczenia. Nie możemy tak naprawdę pozwolić sobie na przejmowanie się tym, co zrobią inne zespoły. Mamy wystarczająco dużo rzeczy na głowie, aby wszystko zorganizować i w lutym przyszłego roku rozpocząć testy.

Samochód Manor GP powstanie przy współpracy z Wirth Research - firmą, za którą stoi Nick Wirth, niegdyś szef podobnej firmy Simtek Research, a następnie zespołu Simtek F1. Później Wirth był głównym projektantem w Benettonie, a następnie był zaangażowany w wyścigi Champ Car, m.in. z Minardi Team USA. Wirth Research to wspaniała organizacja z kilkoma bardzo, ale to bardzo inteligentnymi ludźmi - powiedział Booth.

Manor ma już zapewnione jednostki napędowe Cosworth, ale Booth twierdzi, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o kierowcach. Planowaliśmy to od czterech miesięcy, ale aż do momentu, jak uzyskaliśmy potwierdzenie przyjęcia przez FIA, nie mogliśmy ustalać żadnych szczegółów.

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

15
Piotre_k
15.06.2009 07:56
rafaello85: tak użyta ironia zwykle czemuś służy ;) Przyjąłem, że chcesz w ten sposób wyrazić swoją opinię o limicie budżetowym i do tej opinii się odniosłem.
rafaello85
15.06.2009 02:51
Piotre_k i Kamikadze2000---> nie wyczuliście ironii w tym co napisałem?;)
Kamikadze2000
15.06.2009 09:37
@rafaello85 - no też mi odkrycie, ale gdyby faktycznie taka kwota miałaby miejsce, F1 nie mogłaby być nazywana najlepszą serią na świecie. Wracając do tematu, mam nadzieje, że zespół Manor zaskoczy nas wszystkich. Jeśli chodzi o skład, coś mi się wydaje, że Brytyjczycy postawią na Brytyjczyków. Tak więc stawiam na Davidsona lub Paffeta (tych doświadczonych) i di Restę (o ile nie znajdzie dla siebie miejsca w Force India). Myślę, że jest to bardzo realne, a nawet chciałbym takiego składu (powrót "Anta" bardzo poprawiłby mi humor, gdyż jest jednym z bardziej lubianych przeze mnie kierowców).
Piotre_k
14.06.2009 07:20
rafaello85: pewnie tak, ale obniżenie budżetów do poziomu, który nie byłby wystarczającą zachętą dla nowych zespołów byłoby bezcelowe, prawda?
rafaello85
14.06.2009 06:20
Jestem przekonany o tym, że gdyby ten limit budżetowy wynosił nie 40, ale np. 15 mln. funtów to do F1 zgłosiłyby się: wszystkie ekipy GP2, wszystkie ekipy WSbr i pewnie połowa zespołów z różnych amerykańskich serii...
ergie
14.06.2009 03:52
Manor już Was lubię.
buczu
14.06.2009 02:04
@Wojtek To niech Manor odchodzi, tyle zespołów w rezerwie, że któryś na pewno podoła większym wydatkom.
kinio20_xD
14.06.2009 01:41
Przez to całe ograniczenie F1 nie będzie już królową sportów motorowych. Bardzo dużo straci na prestiżu serii. Będzie mogła być co najwyżej królewną sportów motorowych, a na miejsce królowej wskoczy nowa seria stworzona przez wszystkie ekipy po tym jak nie dogadają się z FIA. Nowa seria nie będzie miała bzdurnych zasad i przepisów, będzie polem dla popisu nowych technologi. A w F1 będą ścigać się nie długo gokartami. Przykre, polityka zniszczy ten sport. Taki jest mój scenariusz :]
Wojtek
14.06.2009 01:25
Teraz wiadomo, dlaczego akurat Manor się załapał :) USF1 chcieli wejść nie zależnie od rozstrzygnięcia w sprawie budżetów, Campos tez raczej ma pieniądze, a Manor służy do lamentowania i poparcia stanowiska fia. No bo jak tak teraz to oni odejdą i bla bla bla.
barteks
14.06.2009 12:48
A to oznacza, że FIA nie zmieni przepisów pod naciskami FOTA. W przeciwnym razie odpadłyby nowe teamy.
YAHoO
14.06.2009 12:45
Tak w ogóle to co się NIE wlicza w ten budżet poza kierowcami i ''jednym ekstra pracownikiem'' ?
Anderis
14.06.2009 12:39
Właśnie. 40 milionów funtów to i tak więcej, niż w jakiejkolwiek innej serii wyścigowej. Dodając do tego wydatki na silniki, marketing, pensje dla kierowców i dla tych wszystkich innych, którzy są wyjęci z limitu, budżety dojdą do wysokości 60-100 milionów. Czy to naprawdę tak mało?
pawel92setter
14.06.2009 12:28
40M jest pospolite? Co ty pier...? Skoro tak, to możnaby się złożyć na zespół, nie? f1wm racing. Czemu nie, co to 40 mln tyle co nic. Nie wiem czy mieliśmy ostatnio hiperinflację, ale jeszcze na początku tego wieku budżety były nawet niższe niż te 40 mln.
tzw79
14.06.2009 12:14
niech tak się nie cieszą tym ograniczeniem do 40 baniek. W pierwszym sezonie gdzie cała załoga, kierowcy będą nowicjuszami i nie będą mieli rozbudowanej jeszcze bazy to jak najbardziej im się uda wydać około 40 M. Ale w drugim i następnym sezonie jak załoga i kierowcy zaczną chcieć więcej zarabiać, jak będzie trzeba zwiększyć bazę, zatrudnić jeszcze trochę załogi to już tak różowo nie będzie z utrzymaniem się w 40 M. Ten co nie będzie miał możliwości zwiększenia wydatków do 100M i pomysłu na ich odpowiednie księgowanie, żeby nie przekroczyć oficjalnie 40M to nie będzie się liczył, będzie na szarym końcu. Aha ścisłe utrzymanie limitu 40M będzie kazało zmienić nazwę F1 na Powszechne mistrzostwa pojazdów jednomiejscowych. Rozumiem, że chce się dopuścić więcej prywatnych zespołów, takich jak Williams którzy z pasją podchodzą do F1 ale jednak nie tak gwałtownie gdzie F1 stanie sie pospolitymi rozgrywkami. Większe budżety (rozsądnie) i przez to elitarność przydałoby się utrzymać.
YAHoO
14.06.2009 11:05
„To właśnie ograniczenie budżetu dało nam szansę i innym nowym zespołom na wejście do tego sportu i podjęcie rywalizacji." No właśnie, wszyscy się rzucili na te 40 mln jak na chleb... :/