Ecclestone wzywa do zachowania spokoju w sporze F1

The Times twierdzi, że FOTA chce usunąć Molseya z FIA lub ograniczyć jego kompetencje
14.06.0911:53
Patryk Pokwicki
2300wyświetlenia

Bernie Ecclestone wezwał do zachowania spokoju osiem teamów należących do FOTA i władze FIA po tym, jak opublikowana została lista startowa na przyszły sezon.

Włoska gazeta La Repubblica napisała, że umieszczenie na niej Ferrari i obydwu zespołów Red Bulla na zasadzie zgłoszeń bezwarunkowych było zwykłą prowokacją ze strony FIA, która doprowadziła do tego, że więcej firm samochodowych wypowiedziało wojnę Maxowi Mosleyowi.

Gazeta powołała się na oświadczenie wydane przez Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów (ACEA) po spotkaniu w Brukseli. Do ACEA oprócz firm zaangażowanych obecnie w F1 należą także m.in: Ford, GM, Porsche, Peugeot, Volvo i Volkswagen. ACEA wyraziła pełne poparcie FOTA i twierdzi, że obecny system zarządzania nie może być dalej kontynuowany.

Inna włoska gazeta - Corriere dello Sport stwierdziła, że teraz w sporze tym chodzi już o domaganie się głowy Mosleya. Brytyjski The Times podobnie interpretuje działanie FOTA, która chcąc jakoby ominąć Mosleya, skierowała się o pomoc bezpośrednio do Światowej Rady Sportów Motorowych: Mają dość Mosleya i chcą jego usunięcia lub ograniczenia jego kompetencji.

Ecclestone powiedział na temat całej sytuacji: Chciałbym, żeby zamiast obrzucać się błotem w miejscu publicznym, wszyscy zachowali spokój i pozwolili sprawom ustatkować się trochę.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

13
Aquos
15.06.2009 10:57
rafaello85 -> wtedy też myślałem, że dobrze się stało, ale teraz, z perspektywy roku i wszystkich pomysłów na jakie Mosley wpadł w tym czasie, jednak trochę szkoda
Kamikadze2000
15.06.2009 09:28
No nad Panem Mosley zbierają się czarniutkie chmurki. Czyżby miało dojść do odejścia?? Zobaczmy...
rafaello85
15.06.2009 08:47
Aquos---> jak sam stwierdziłeś - rok temu były brudne zagrywki. Z resztą o dalszym losie Maxa Mosleya zadecydowało WMSC, które podjęło decyzję o pozostawieniu go na dotychczasowym stanowisku. IMHO stało się dobrze.
Aquos
15.06.2009 06:38
A rok temu była idealna okazja, żeby pozbyć się Mosley'a... (nie to żebym popierał takie brudne zagrania, ale skoro była możliwość skłonienia Maksa do ustąpienia ze stanowiska, to trzeba było z niej korzystać, bez nadmiernego rozgłosu, ale zdecydowanie). Nie rozumiem Ecclestone'a. Przez całe lata toczył z Mosley'em swoje własne bitwy o prymat w F1, a w kluczowych momentach, gdy mógł wygrać wojnę a nie bitwę, wykonywał zadziwiającą woltę i wspierał Mosley'a. Już dawno powinien stanowczo opowiedzieć się po stronie FOTA, a on tym czasem zgrywa cnotliwa panienkę (i chciałby i się boi), ale w sumie z jego wypowiedzi wynika, że bliżej mu do stanowiska FIA niż zespołów. Dziwne...
wojo75
15.06.2009 05:41
Ecclerstone boi sie ze ominą go kokosy z praw do transmisji jak powstanie nowa seria wyścigowa...
tommyline
14.06.2009 05:57
Jedynym wyjściem dla Berniego by ocalić trochę kasy, to sprytnie zwalić winę na Maxa, ale tak, by Max nie mógł go o nic oskarżyć. Zobaczycie, że Max wkrótce zacznie coś gadać o lepszym Concode Agreement, by z kolei załatwić Berniego.
deeze
14.06.2009 03:06
Cóż, tak to jest, kiedy decydują o zasadach jedni (FIA), startują drudzy (zespoły), a na tym zarabiają trzeci (CVC/Bernie). Wygląda to prawie jak za komuny w Polsce - spółdzielnie, gdzie kiedy wszyscy są odpowiedzialni, to tak naprawdę nikt. Absolutnie zgadzam się z FOTA - zasady powinna ustalać trójstronna 'komisja' składająca się z zespołów, właścicieli praw komercyjnych i - w niewielkim tak naprawdę stopniu - FIA. W tym momencie to Maxik sobie zasady ustala, Bernie zbiera kasę, a zespoły tylko próbują przetrwać, z tym, że CVC bierze miliony za GP od organizatorów, a zespoły z tego mają ...
Wojtek
14.06.2009 01:19
płacze bo stoi na straconej pozycji, jak w tej całej wojence wygra max to berni straci kupę kasy na odejściu kluczowych zespołów, sponsorów i tv, jak FOTA to też go ogola z kasy i w dodatku nie będzie miał nic do powiedzenia. Tak czy siak berni musi pogodzić ze sobą maxa i zespoły.
Konfederat1970
14.06.2009 11:28
Dobre sobie !! Bernie Ecclestone też jest dobry. Obawia się, że i na niego przyjdzie pora. On też lubi mieszać w F1. Szczególnie jeśli chodzi o system punktacji albo jego pomysł z medalami. Obaj zresztą są siebie warci :(.
YAHoO
14.06.2009 11:06
„Chciałbym, żeby zamiast obrzucać się błotem w miejscu publicznym, wszyscy zachowali spokój i pozwolili sprawom ustatkować się trochę” Skoro tak mówi to niech też podejmie jakieś kroki w tym kierunku a nie grozi sądami !
Ad@m
14.06.2009 10:21
Co za obłuda. Ten który kilka dni temu straszył FOTA, co to on nie zrobi żeby nie powstała nowa seria, teraz wzywa o spokój, ustatkowanie spraw i nie obrzucanie się błotem.
rafaello85
14.06.2009 10:07
Ecclestone mediatorem?;)
kamarinho1991
14.06.2009 10:01
Włączasz TVN24 a tam polityka, włączasz TVP INFO a tam polityka,wyłączasz telewizor i siadasz przed komputer włączając f1wm.pl a tam polityka ...