Theissen: Stoimy przed największym wyzwaniem
"Rozpoczęliśmy już prace nad przyszłorocznym F1.10, co jest normalne o tej porze roku"
13.07.0918:50
4497wyświetlenia

W ostatniej edycji "Track Talk" szef BMW Motorsport - Mario Theissen mówi o Grand Prix Niemiec.
To jasne, że liczyliśmy na zupełnie inne rezultaty naszego domowego wyścigu na torze Nurburgring. W porównaniu z Silverstone, dziesiąta i czternasta pozycja Nicka i Roberta, stanowiły niewielką poprawę, ale nie możemy sobie pozwolić na takie podejście..
W połowie sezonu jedna sprawa jest oczywista: F1.09 nie jest wystarczająco szybki. Staliśmy się niekonkurencyjni, gdy FIA zalegalizowała podwójny dyfuzor. Od tamtej pory próbujemy odrobić straty związane z niewystarczającą siłą docisku. Mamy też inny problem - opony. Nie jesteśmy w stanie wykorzystać ich pełnego potencjału, zwłaszcza w niskich temperaturach, co było widać w Silverstone i na Nurburgringu. Czasy okrążeń całej stawki mieszczą się w odstępie 1,5 sekundy, co oznacza, że łatwo zsunąć się w dół siatki startowej.
Kierowcy nie ponoszą za taki stan rzeczy żadnej winy. Jeżeli dostarczymy im samochody, którymi będą w stanie rywalizować z najlepszymi, to oni z pewnością znowu to zrobią. Udowodnili to już wielokrotnie w przeszłości. Zarówno Nick, jak i Robert zachowują się w tej sytuacji bardzo profesjonalnie. Intensywnie pracują wspólnie z inżynierami, próbując rozwiązać nasze problemy i - tak jak pozostali członkowie ekipy - starają się sprawić, aby nasz team znowu znalazł się wśród najlepszych.
Technicy z Monachium i Hinwil stoją przed największym wyzwaniem. W poprzednich sezonach nasz team z Niemiec i Szwajcarii pokazał, że potrafi działać nawet pod presją. W końcu, od momentu utworzenia zespołu, przez trzy lata osiągaliśmy nasze cele, ciągle się poprawiając. Niestety, nieustanne przybywanie na szczycie nie jest możliwe. Co jakiś czas każdego dotyka obniżka formy. Najważniejsze jest wówczas to, aby zachować spokój, konsekwentnie analizować błędy i wprowadzić w życie odpowiednie środki. Ten proces trwa. Jestem pewien, że pracując razem, możemy zmienić niewłaściwy kurs i ponownie znaleźć się wśród najlepszych zespołów.
Oczywiście, rozpoczęliśmy już prace nad przyszłorocznym F1.10, co jest normalne o tej porze roku. Będziemy je prowadzili równolegle z dalszym rozwojem aktualnego samochodu. F1.09 będzie rozwijany nadal, ponieważ zmiany w regulacjach aerodynamicznych w 2010 roku są jedynie kosmetyczne, a to oznacza, że możemy przenieść doświadczenia, które obecnie gromadzimy i użyć je w F1.10. To nasze podstawowe zadanie w drugiej połowie sezonu
Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com
KOMENTARZE