Raikkonen dołącza oficjalnie do Citroena w RMŚ

Jak przewidywano, Fin będzie kierowcą Citroen Junior Team
04.12.0911:27
Mateusz Furgał
5712wyświetlenia

Citroen potwierdził oficjalnie, że Kimi Raikkonen dołączy do Rajdowych Mistrzostw Świata we wspieranym przez Red Bulla zespole Citroen Junior. Mistrz świata z 2007 roku będzie partnerem byłego mistrza juniorów RMŚ - Sebastiena Ogiera, który w poprzednim roku zaliczył imponujący debiutancki sezon w RMŚ.

Raikkonen zadebiutował na najwyższym rajdowym szczeblu w samochodzie klasy S2000 marki Abarth w swojej domowej rundzie RMŚ w tym roku. Ze względu na swoją szybkość na odcinkach specjalnych zdobył sobie uznanie kierowców regularnie startujących w serii.

Przez wiele lat dawał do zrozumienia, że jest chętny rozpocząć karierę w rajdach samochodowych po Formule 1. Po załamaniu rozmów z McLarenem w zeszłym miesiącu zdecydował się na roczną przerwę, a RMŚ wydawały się jego najbardziej prawdopodobnym kierunkiem. Zawsze chciałem startować w rajdach w pewnym punkcie mojej kariery, szczególnie w Rajdowych Mistrzostwach Świata - powiedział Raikkonen. Dzięki Red Bullowi mam okazję poprowadzić Citroena C4 będącego najlepszym samochodem serii. To nowe, ale bardzo ekscytujące wyzwanie

Plotki sugerują, że Raikkonen mógłby powrócić do F1 z Red Bullem po pierwszym sezonie w RMŚ. Fin potwierdził, że jego umowa z Citroenem dotyczy obecnie wyłącznie sezonu 2010. W tym momencie mamy jednoroczny kontrakt i zobaczymy, co stanie się w przyszłości - powiedział Raikkonen. Czekam na pierwsze testy samochodu i start w pierwszym rajdzie.

Szef zespołu Citroen - Olivier Quesnel powiedział, że jest zachwycony z zwiększonego zaangażowania Red Bulla i z silnego składu juniorskiego zespołu. Zaangażowanie i energia Red Bulla idealnie pasują do ciągłego pragnienia Citroena do wygrywania - powiedział Quesnel. Nadal będziemy liczyć na Sebastiena i Daniego w kwestii obrony tytułów w sezonie 2010, ale rozszerzymy także naszą współpracę z Sebastienem Ogierem, który pokazał niesamowity potencjał w tym roku

Na koniec dodał: To niesamowita przyjemność, móc powitać Kimiego Raikkonena w naszych szeregach. Jesteśmy bardzo dumni, że wybrał Citroena. Poza potwierdzeniem tych czterech załóg, mamy nadzieję na ogłoszenie pozostałych programów w nadchodzących tygodniach. Raikkonen i Ogier wezmą udział w 12 z 13 przyszłorocznych rund RMŚ, opuszczając jedynie Rajd Nowej Zelandii.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

26
Dale65
07.12.2009 01:07
No to ja też przerzucam się z F1 na WRC! Mam nadzieję, że i Kubicę tam kiedyś zobaczę. F1 śmierdzi aferami, klimat się ostro popsuł ostatnimi laty. Nawet kierowcy, którym kibicowałem odchodzą stąd, a to chyba coś oznacza. Mam nadzieję, że w jego ślady pójdzie nasz rodak i w końcu przestanie topić się w tym bagnie. So long F1!
Kubicomaniak
05.12.2009 11:24
@MPOWER otrzeźwij ... Naprawdę wierzysz w tak absurdalne plotki ?
MPOWER
04.12.2009 05:03
No cóż.....jako wielki FAN Raikkonnena nie jestem z tego zadowolony że odszedł z F1. Ale z drugiej strony......cieszę się że poszedł dalej w swojej karierze i próbuje coś nowego. Po odejście Colina z WRC odszedłem z obserwowania tego sportu ale teraz mam motywację aby do niego wrócić. :) No cóż....życzę Kimiemu sukcesów i liczę że jeszcze do F1 zawita ....może w 2011 :)? PS Pojawiły się plotki na zagranicznych forach że ponoć mimo podpisania przez Kimiego kontraktu z Citroenem ponoć nie skończyły się rozmowy z Mercem. Kalendarz WRC i F1 ma być tak skonstruowany aby nie kolidowały się wzajemnie. Ciekawe ile tych plotek jeszcze usłyszymy zanim się sezon ogórkowy nie skończy
archibaldi
04.12.2009 03:55
@berlesi27 - Ten sezon to akurat Kimi pokazał klase bo z gownianego auta ktore nie bylo rozwijane regularnie uzyskiwal czołowe lokaty. @adamo342 - Ralf? DC? to wg ciebie szczegolnie swietni kierowcy? Juz nawet Montoya to przesada a co dopiero oni jako strata dla F1
adamo342
04.12.2009 03:21
mam nadzieję że Kimi wróci w 2011 ale moim zdaniem dobrze że nie trafił do mclarena bo by znowu by mu psuły silniki od 2006 roku f1 traci świetnych kierowców w 2006 roku michael i montoya w 2007 roku ralf schumacher w 2008 DC a w tym roku Kimi Berlesi27 a z tym paulem henrim cahierem to uważam ze sam jest sobie winny bo nie powinien podchodzić tak blisko bo to Kimiego mogło zdekoncentrować przed startem każdy kierowca na pewno by sobie tego nie życzył
Berlesi27
04.12.2009 02:35
@paolo - a czy nie uważasz że raikkonen sam sobie zapracował na to że go wyrzucili z ferrari a potem nie chcieli w mclarenie? Moim zdaniem gdyby koleś wykazał trochę więcej zaangażowania (adekwatnego do pensji jaką dostawał), to dalej by jeździł w ferce (w zespole w którym jak mówił chciał zakończyć kariere - no i zakończył). Wtedy to wyśmiewany nie tak dawno Masa szukał by teraz posady. A zwalanie na Ferrari winę że RAI poszedł do WRC wydaje mi się troche dziwne. Ja tam się cieszę że w 2010 już go nie będę oglądał bo mnie drażniło to jego zachowanie (chociaż uważam go za megazdolnego kierowcę). Paul Henri Cahier też się pewnie cieszy...
patgaw
04.12.2009 02:34
pewnie za daleko, koszty itd.. tak jak Malysz rzadko kiedy jezdzil na Hakube..
owca
04.12.2009 02:28
no ale dlaczego Team Citroen Junior nie wystartuje w tym rajdzie Nowej Zelandii? ;-)
SirKamil
04.12.2009 02:06
To pewnie zmyła i kolejny objaw przebieglej "gry Robertsonów"... prawda, panie iceman?
paolo
04.12.2009 01:49
Takie są skutki rozdmuchanych budżetów i gigantycznych kontraktów w Ferrari. Kolesiowi bardziej się opłaca wypiąć na wszystkich i zamiast walczyć o tytuł w F1 to zaczynać w wrc naukę od zera. Do tego jeszcze mało przydatną, ponieważ obecne samochody odchodzą do lamusa po tym sezonie i za rok wchodzą całkiem nowe. Nie chcę tutaj wywoływać czerwonych z lasu ale to dzięki durnie przepastnej polityce Ferrari w F1 jest o jednego MŚ mniej. W czasach kiedy wszyscy liczą każdy grosz oni płacą naście milionów kierowcy tylko za to żeby nie jeździł. Bo się za mało uśmiechał i na maskotkę nie nadawał. Wcale się nie dziwię, że zabrał zabawki i zrobił sobie przerwę. No bo trzeba to traktować jak najlepiej na świecie płatny urlop połączony ze zgłębianiem tajemnic nowego hobby. Z drugiej strony coś takiego tylko Kimi mógł zrobić i tylko mając taką a nie inną ugodę albo równo nierówno pod sufitem. Szkoda bo w wrc będą go lać niemiłosiernie, a w F1 mogą go już nie chcieć po tej fanaberii. Junior Team Citroena to taki zespół B coś jak STR dla RBR. Coulthard czy Bourdais wiekowo też juniorami nie byli :) Z resztą ostatnie 2 rajdy w tych barwach jechał były MŚ Petter Solberg dawno nie junior. Taką mało adekwatną nazwę Citroen po prostu palnął i tak już zostało.
michal2111
04.12.2009 01:46
Spora strata dla F1. Szkoda takiego kierowcy jak Kimi. Był jedyny w swoim rodzaju. Może nie był on moim super numerem 1, ale lubiłem go. No cóż. Chociaż tyle, że będzie można go oglądać w WRC.
prz20
04.12.2009 01:40
za rok wruci i bedzie drugim kierowca red bull a
publius
04.12.2009 01:33
Mnie nie dziwi Aquos. Jak mogliby wywalić Leoba czy Sordo z głównego teamu? Przecież Raikkonen nie ma żadnego doświadczenia w WRC. Abarth to nie samochód tej klasy. Ja dziwię się, że w ogóle wszedł do fabrycznego teamu. To i tak wielki zaszczyt! Nikt Federera grającego na co dzień singla nie rozstawi z 1 na turnieju deblowym chociaż tu i tam rakietę trzyma się w dłoni...
mateusz
04.12.2009 01:05
To nie jest Junior WRC tylko Citroen Junior Team w WRC
quickmick
04.12.2009 12:39
Chciałbym zauważyć, że Kimi będzie w Junior WRC konkurował z naszym - tegorocznym wicemistrzem świata w juniorach jest zespół Michał Kościuszko / Maciej Szczepaniak w Suzuki.
Aquos
04.12.2009 12:32
Nie zaskakuje Was, że Raikkonen dołączył do Citroen JUNIOR? Fakt, że to początek jego pełnoetatowej kariery w rajdach, ale mimo wszystko juniorski zespół jakoś nie pasuje mi do kierowcy, który "ma na koncie" mistrzowski tytuł w F1 i nie jest już najmłodszy.
Kamikadze2000
04.12.2009 12:22
No cóż, Kimi tam raczej wiele nie zawojuje, nawet, jeżeli będzie miał na to szanse. W końcu trzeba pomóc Sebowi w zdobyciu siódmego tytuł, ehh.... Mam nadzieje, że po zmianie specyfikacji tych wozów, na S2000, WRC wreszcie powróci do dawnej formy, gdyż obecnie ta seria jest po prostu w stanie agonalnym!!! I z WTCC robi się podobnie. Odejście SEATa sprawia, że rywalizacji automatycznie nie będzie (co to są dwa zespoły; Łady nie wliczam, gdyż Ci równie dobrze mogliby być prywaciarzami, bo i tak są mega-słabi). Powodzenia KIMI!!! :))
barteks
04.12.2009 12:06
@owca: bo Junior team tam w ogóle nie jedzie...
maciej
04.12.2009 12:02
Cobra- Zgadzam się , ostatni sezon jaki śledziłem co rajd to 2007 , teraz się zrobił syf jakich mało , to samo dotyka WTCC i inne serie wyścigowe a wszystko przez kryzys i kombinacje. "Jesteśmy bardzo dumni, że wybrał Citroena" - buhaha a co miał wybrac??? Dużego wyboru nie miał oprócz Cytryny i Forda:DDD
cobra
04.12.2009 11:54
Spóźnialskim pragnę przypomnieć, że rajdy samochodowe lata świetności mają już za sobą. ;)
antena3
04.12.2009 11:42
@Maraz Mam nadzieję, że macie w planach zrobienie WRM na sezon 2010... ;) WRM - World Rally Manager :D Ciągle miałem nadzieję, że będzie trio Raikkonen-Rosberg-Brawn, a tu ni chu chu... Będzie ciekawie w 2010 - oprócz F1 trzeba będzie śledzić WRC.
owca
04.12.2009 11:02
wielka szkoda, że Kimi nie będzie jeździł w F1. ale może za rok faktycznie powróci, kto wie ;-) pozytywnym aspektem tej sytuacji jest to, że wreszcie zacznę sie interesować WRC :D btw: dlaczego opuszczą rajd Nowej Zelandii?
archibaldi
04.12.2009 10:53
no i stało się coś w co do końca nie wierzyłem.. Jakie jeszcze niespodzianki będą? HEI w Mercu, KUB na bruku? ;)
mika02
04.12.2009 10:49
MinetaUrPIQUET: nigdy nie mów nigdy, szczególnie jeśli chodzi o F1 powoli wszysko układa się w logiczną całość: Kimi w WRC, Renault potwierdza obecnośc w F1 w sezonie 2010, więc Mercedesowi zostaje Heidfeld
MinetaUrPIQUET
04.12.2009 10:44
Potwierdzenie tego czego byłem od dawna pewien. Szkoda mi trochę tego że Kimi już więcej nie wystąpi w F1, trochę się do niego "przyzwyczaiłem"...
przemekk
04.12.2009 10:39
No tak okazało się że Kimi to Kimi czyli jak powiedział że albo Mclaren albo rajdy to dotrzymał słowa. Reszta to było tylko bicie piany przez dziennikarzy. Kimi powodzenia w WRC. Tak przy okazji to zna ktoś dobre fora związane z Rajdami. Cholera szkoda że jedna z eliminacji WRC przypadła w tym roku na Polskę. Następna dopiero możliwa u nas w 2011 r Ciekawę jak to wygląda od środka.