Schumacher odpowiada na krytykę

Niemiec nie ma sobie specjalnie nic do zarzucenia w pierwszym sezonie po powrocie do F1
25.06.1016:51
Łukasz Godula
2476wyświetlenia

Michael Schumacher odpowiedział na krytykę, która spłynęła na niego po jego słabym występie w Grand Prix Kanady i stwierdził, że spisuje się tak, jak oczekiwał w swoim pierwszym sezonie po powrocie do Formuły 1.

Gdy zapytano Schumachera o komentarze na jego temat ze strony reporterów BBC - Martina Brundle'a, Davida Coultharda i Eddiego Jordana po wyścigu w Montrealu, Niemiec odpowiedział: Nie biorę ich na poważnie, ponieważ są różne elementy Formuły 1 i jednym z nich jest show biznes.

Nie mogę więc brać na poważnie tej krytyki, zatem sprowadzam to do show biznesu, a narzekanie na mnie czasami przyciąga uwagę, więc może to być robione specjalnie. Wolałbym, by tego nie było, albo bym nie musiał o tym słuchać czy odpowiadać na te pytania, jednak jest to coś, co do mnie należy.

Schumacher przyznał, że mógł wykonać lepszą robotę w niektórych momentach tego sezonu, jednak uważa, że jest to część procesu uczenia się. Tak, popełniasz błędy i mógłbyś poprawić niektóre rzeczy - powiedział. Jednak ogólnie nie uważam, że jest na świece wielu facetów, którzy w wieku 41 lat powracają po trzyletniej przerwie i walczą na tak wysokim poziomie. Nie zapomniałem, jak się jeździ. Wiem co robię i myślę, że robię to najlepiej, jak potrafię. Gdy wygrałem 91 grand prix i siedem mistrzostw świata, to zastanawiałem się, jak mogę się jeszcze poprawić - tak samo jest teraz.

Schumacher sądzi, że największym problemem przeszkadzającym mu w walce na czele stawki jest zrozumienie gładkich opon. Główną sprawą jest najlepsze wykorzystanie tych opon i zrozumienie ich - powiedział. Z jakiegoś powodu nie byliśmy w stanie zrobić tego w kwalifikacjach i jest to coś, co próbujemy zrozumieć, by być pewnym, że mamy jak najlepsze osiągi. Zdecydowanie opony są inne od tych, do których byłem przyzwyczajony, jednak wydaje się, że wszyscy mają z tym problem. Słyszałem z całego pit-lane głosy ludzi, którzy mają problemy z tym, co zrobić w niektórych momentach. Tak więc była to dla nas największa niespodzianka i szczególnie ucierpieliśmy na tym w Kanadzie. Jest to dla nas największy problem w tym roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
Andy Chow
25.06.2010 07:22
Ble ble ble coś musi gadać miszczunio
fernandof1
25.06.2010 05:02
ta temat z ferrari upadł i red bullem to teraz czas na merca tylko czekałem kiedy znów zaczniecie pisać (chodzi o użytkowników ) o przeprowadzce Kubka
Simi
25.06.2010 04:55
No, Schumi się nie popisał, to prawda, ale cóż... Robi to co kocha i tyle... Szkoda jednak, że co jak co, ale zaniża Mercedesa.
vivon
25.06.2010 04:53
jakoś nie sądzę żeby w tym momencie to był dobry wybór. może się okazać że renault już teraz będzie szybsze od Merca, a już nie wspomnę o tym jak Renault za*** żeby być coraz szybszym...
Petron@s F1
25.06.2010 04:09
a to odpowiada Mercedes GP Petronas... http://www.italiaracing.net/translatenews.asp?id=27863&cat=1&lang=en na Planet F1 tez jest... ;))
francorchamps
25.06.2010 04:09
Dzisiaj coś tam pisali, chyba nawet w "planet-f1" że Mercedes rozmawia juz z Morellim.. Myślicie że jako iż temat Kubica+Ferrari upadł, a głupi sezon (must go on) to jest to kolejna plota..? Pozdrawiam...
vivon
25.06.2010 03:57
cały jego powrót to jeden wielki show-biznes, a przypominanie o tytułach mistrzowskich to odwracanie uwagi od tego szamba w którym pływa a raczej próbuje się nie utopić teraz. Jak jest takim miszczem to chyba powinien sobie poradzić z trochę innymi oponami i bolidami...
Dawid01
25.06.2010 03:37
na tym zdjęciu wygląda, jakby śpiewał w karaoke