Hartley wyrzucony z Red Bull Junior Team (potwierdzone)
Decyzja została ponoć podjęta bez konsultacji z zespołem Red Bull Racing
21.07.1020:16
6827wyświetlenia

W styczniu tego roku z Red Bull Junior Team pożegnał się Mirko Bortolotti, a teraz jego los - według niepotwierdzonych jeszcze doniesień - podzielił Brendon Hartley.
Nowozelandczyk od kilku lat był wspierany przez koncern Red Bull. W tym roku startował w Formule Renault 3.5 w zespole Tech 1 u boku Daniela Ricciardo i wraz z Australijczykiem pełnił rolę kierowcy rezerwowego w Red Bull Racing i Toro Rosso w Formule 1.
Dla Hartleya to duży cios, ale w tym roku ścigał się ze zmiennym szczęściem i obecnie zajmuje szóste miejsce w mistrzostwach bez żadnej wygranej na swoim koncie. Co ciekawe, decyzja została ponoć podjęta bez konsultacji z zespołem Red Bull Racing, który był bardzo zadowolony z pracy Brendona na symulatorze nad rozwojem przyszłorocznego modelu RB7. Teraz stajnia z Milton Keynes będzie musiała znaleźć kogoś innego do tej roli.
Miejsce Hartleya w zespole Tech 1 w Formule Renault 3.5 ma zająć inny kierowca wspierany przez Red Bulla - Jean Eric Vergne, który startuje w tym roku głównie w brytyjskiej F3 (jest tam liderem mistrzostw), ale kalendarze obu serii są tak ułożone, że nie kolidują ze sobą. Pozostałymi członkami Red Bull Junior Team są Carlos Sainz Jr i Daniił Kwiat. Tymczasem Hartley wyjawił, że szuka już innego zespołu, w którym mógłby kontynuować karierę.
Aktualizacja: Red Bull potwierdził oficjalnie, że Brendon Hartley został usunięty z ich programu juniorskiego, zatem Nowozelandczyk nie jest już kierowcą rezerwowym RBR i STR w F1, a także stracił miejsce w zespole Tech 1 w Formule Renault 3.5, które zgodnie z przewidywaniami otrzymał Jean Eric Vergne.
Źródło: radiosport.co.nz, joesaward.wordpress.com, GPUpdate.net
KOMENTARZE