Dominacja Stańcy pod Salzburgiem w FIA CEZ Trophy
Dzięki podwójnemu zwycięstwu mieszkaniec Bielska-Białej zapewnił sobie tytuł wicemistrzowski
28.09.1020:22
2299wyświetlenia

Maciej Stańco zdominował rundę FIA Central European Zone Trophy rozegraną na austriackim Salzburgringu. Dzięki podwójnemu zwycięstwu mieszkaniec Bielska-Białej awansował na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej, zapewniając sobie tytuł wicemistrzowski, mimo udziału jedynie w wybranych rundach cyklu.
Pod nieobecność Patricka Hirscha, który w zgłoszeniu podał Porsche 997 GT3 Cup, największą konkurencję Stańcy stanowić miał Węgier Istvan Kavecz, dysponujący BMW zbudowanym w oparciu o auto z serii WTCC, które wyposażono w mocniejszy silnik z modelu M3.
Podczas piątkowych treningów nad torem świeciło słońce i nic nie zapowiadało pogodowej katastrofy, która przywitała zawodników następnego ranka. Obchodzący w sobotę urodziny, Stańco sprawił sobie potrójny prezent - najpierw wygrał pierwszą sesję kwalifikacyjną, następnie odniósł bezapelacyjne zwycięstwo w wyścigu, a na koniec uzyskał najlepszy czas w drugiej sesji, która determinowała kolejność startową do niedzielnego biegu.
Pierwsza sobotnia kwalifikacja rozegrana została w strugach deszczu. W arcytrudnych warunkach reprezentant Fuchs Star Moto Racing nie miał sobie równych, bez większych problemów zdobywając pole position. Stale padający deszcz nie przeszkodził Stańcy w zdominowaniu również pierwszego z wyścigów. Kierowca Ferrari 430 GT3 Scuderia świetnie wystartował, podczas gdy ruszający z drugiego pola Kavecz popełnił błąd i osunął się w dół stawki. W tej sytuacji polskiemu zawodnikowi nie pozostało nic innego, jak tylko kontrolować poczynania rywali, z okrążenia na okrążenie powiększając przewagę, aż do mety.
Przed drugą sesją kwalifikacyjną nitka toru wyznaczająca idealną linię przejazdu zdążyła wyschnąć. Bielszczanin wykonał okrążenie instalacyjne na oponach typu intermediate, po czym zdecydował się na użycie slicków. Na suchej nawierzchni dominacja Stańcy zarysowała się jeszcze wyraźniej - wywalczył pierwsze pole startowe, uzyskując średnią prędkość 179,7 km/godz. podczas najlepszego okrążenia.
Rozegrany na suchym torze, niedzielny wyścig również ułożył się pod dyktando zawodnika Fuchs Star Moto Racing, który dzięki bezbłędnemu startowi od pierwszego okrążenia zaczął nadawać ton rywalizacji, w rezultacie odnosząc drugie zwycięstwo podczas weekendu. W ramach cyklu FIA Central European Zone Trophy przewidziano jeszcze jeden wyścig, który odbyć się ma w stolicy Czarnogóry, Podgoricy. Pomimo tego Maciej Stańco już teraz może cieszyć się z tytułu wicemistrzowskiego w klasyfikacji generalnej. Mistrzostwo wcześniej zapewnił sobie Słowak Filip Sladecka, korzystający z bezkonkurencyjnego Audi A4 DTM.
Maciej Stańco:
Przyjechaliśmy na Salzburgring po punkty i zrealizowaliśmy cel w stu procentach. Tor jest niesamowicie szybki, da się go porównać jedynie z Monzą, brakuje mi natomiast jakiegoś urozmaicenia w najszybszej jego partii, gdzie zbyt długo jedzie się „na odcięciu”. Zawody były o tyle specyficzne, że uczestniczył w nich bardzo szeroki wachlarz pojazdów, przez co należało mieć się na baczności podczas dublowania wolniejszych zawodników. W pierwszym wyścigu doszło nawet do sytuacji, w której musiałem wyjechać dwoma kołami na pobocze, aby uniknąć kręcącego się przede mną samochodu.
Źródło: Informacja prasowa Fuchs Star Moto Racing