Red Bull: Zastosowanie team orders w Brazylii pozbawiłoby Vettela tytułu

Z kolei Alonso i Hamilton po wyścigu nie byli w stanie ukryć złości na kierowców Renault
14.11.1018:38
Grzegorz Filiks
8058wyświetlenia

Zdobycie tytułu mistrza świata przez Sebastiana Vettela udowadnia, że nie powinno stosować się poleceń zespołu. Tak twierdzi Helmut Marko - konsultant Red Bull Racing, który podczas dzisiejszej ceremonii wręczenia pucharów reprezentował swój zespół na podium.

W tym roku Marko był przez wielu oskarżany o zbytnią przychylność dla Vettela w porównaniu z jego relacjami z Markiem Webberem. Niektórzy twierdzili nawet, że to on zdecydował, by Niemiec nie oddawał zwycięstwa w wyścigu o Grand Prix Brazylii Webberowi, który wówczas miał większe szanse na zdobycie tytułu.

Jeżeli na Interlagos wymienilibyśmy pozycje, Vettel nie zostałby mistrzem - powiedział Austriak tuż po zakończeniu dzisiejszych zawodów w Abu Zabi. Rzeczywiście, gdyby Vettel w Brazylii dojechał jako drugi, to dziś trzeci w karierze tytuł świętowałby Fernando Alonso.

W międzyczasie rozmawiający z reporterami Lewis Hamilton dał do zrozumienia, że Red Bull w tę niedzielę cieszył się z dodatkowej pomocy w postaci pracy kierowców Renault - Roberta Kubicy i Witalija Pietrowa. Renault dostarcza stajni z Milton Keynes swoje silniki, a niedawno koncern ten stał się nawet ich sponsorem. W Abu Zabi Kubica przez wiele okrążeń utrzymywał za sobą Hamiltona, przez co Brytyjczyk stracił dystans do lidera wyścigu, z kolei Pietrow nie dał się wyprzedzić walczącemu o tytuł Alonso. Myślę, że tak to jest, gdy się ma paru dodatkowych kolegów z zespołu - stwierdził zawodnik McLarena.

Natomiast Pietrow nie krył rozczarowania z powodu aż tak dużego gniewu Alonso po zakończeniu rywalizacji. Hiszpan po minięciu linii mety, będąc jeszcze w bolidzie pokazał Rosjaninowi środkowy palec. Jestem tutaj, by się ścigać. Mam nadzieję, że kiedy ochłonie, to zrozumie to - skomentował cały incydent reprezentant Renault.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

62
A.S.
15.11.2010 09:03
Przecież modlicha to właśnie napisałem. Hamilton i Alonso mogą mieć pretensje tylko do siebie. Tylko, że Lewis po wyścigu zażartował, że Kubica bronił się tak zaciekle, bo wspierał RBR-a, a Ferdek wymachiwał łapskami i pewnie jeszcze najchętniej rzucił by się na Rosjanina – żenada.
modlicha
15.11.2010 05:58
@A.S. No nie wiem czy Hamilton taki był skorych do żartów. Gdy był za Kubicą wyraźnie przestał racjonalnie myśleć, aż widać było że się cały "zagotował" Przecież ledwie po kilku okrążeniach na nowych gumach już meldował że chce zjeżdżać po nowy zestaw. Inżynier go sprowadził na ziemie. Co by nie mówić o Borówce ale w tym miał racje że chwila frustracji jak nie idzie i Hamilton przestaje nad sobą panować. Alonso też się motał za Pietrowem ale tu był skazany na niepowodzenie ze względu na prędkość bo wyraźnie na prostej nie był wstanie "siąść na ogon". Z drugiej strony mógł bardziej cisnąć Pietrka w zakętach i sprowokować błąd - liczyłem że nawet lekko trąci mu tylną oponę byłoby ciekawie. Hamilton nie ustępował prędkością i Kubica był w zasięgu, ale się Lewis "podpalił" i "spłonął"...więc obaj Panowie i Alonso i Hamilton mogą mieć pretensje tylko do siebie
NEO86
15.11.2010 04:21
@Kobe Rozpieszczany to może i jest ale Alonso w Ferrari To dowaliłeś z tym porównaniem, śmiech na sali :))))) Hamilton to jest śmieszny. Według niego wszyscy pomagają zwycięzcom tylko jak on wygrywa to tylko dzięki sobie :))) Przecież to oczywiste że Renault jechało dla siebie a nie dla Red Bulla @Kobe Co ty pleciesz. Po pierwsze to Schumacher jest najbardziej utytułowany w stawce a najbardziej doświadczony jest Barrichello. Po drugie idąc twoim tokiem rozumowania to Raikkonen zakończył erę Alonso @zoolwik To się chłopie mylisz @niza Przecież Alonso był jeszcze bardziej faworyzowany od Vettela
maciej
15.11.2010 04:03
Helmut to świnia , obydwaj kierowcy powinni byc traktowani na równi ,a od początku sezonu postawili na Seba bo jest młody i ma kluchę pod nosem , nie ukrywam że po wyścigu się popłakałem , nie ze szczęscia ale dlatego bo wygrał Vettel , liczyłem na Marka lub Ferdka , cóż zrobic , takie są wyścigi , niesprawiedliwe , nieprzewidywalne i wrednie fałszywe.
niza
15.11.2010 12:22
Helmut zapomniał tylko dodać to, że Vettel był faworyzowany przez cały sezon. Nie powinien w ogóle wypowiadać się na temat team orders.... Aczkolwiek gratuluję Vettelowi zdobycia tytułu.
christoff.w
14.11.2010 11:49
mbwrobel - ojj raczej zdal go na szostke! ;)
mbwrobel
14.11.2010 11:39
@zoolwik - ja również nie pałam sympatią do dziś koronowanego, lecz jednak to on wygrał tytuł. Żadne "gdybanie " odnośnie jakości samochodów też jest nie na miejscu, bo to nie GP2. A kierowcy Renault swoją jazdą przypomnieli, że kierowcy nie pretendujący do tytułu również mogą mieć wpływ na kolejność w klasyfikacji generalnej - czego zdaje się McLaren nie brał pod uwagę, a o czym Ferrari zapomniało całkiem. Szkoda tylko, że Witek miał tylko jeden taki przebłysk w całym sezonie. Myślę jednak, że Boulierowi ten pretekst wystarczy, by zacieszać się z Pietrowa w teamie "by 2011". A może Witia właśnie ukończył swoją edukację, a tym wyścigiem złożył swój egzamin :-D ?
A.S.
14.11.2010 10:52
Wypowiedź Hamiltona w kanwie żartu, dowcipu. Zachowanie Alonso natomiast to wyraz chamstwa i niespotykanego prostactwa. Cały Ferduś, jak coś nie idzie po jego myśli. Skąd my to znamy. Wystarczy przypomnieć sobie rok 2007. No pewnie, wszyscy kierowcy powinni zjechać na pobocze, bo wielki Hiszpan jedzie po swój trzeci tytuł. Całe szczęście, że to „coś” nie zdobyło dzisiaj mistrzostwa. Zarówno Pietrow, jak i Kubica jechali dziś po swoje i guzik ich obchodziło, że Fernando walczył o tytuł, a Lewis miał chrapkę na zwycięstwo. Jeden i drugi kierowca Renault pokazał klasę, podobnie jak ich zespół, zastosowawszy dobrą taktykę.
Ofer710
14.11.2010 09:45
zastanawiam się jakie ciśnienie miał Alonzo jak jadąc cały wyścig za Petrovem pod koniec zobaczył jak z pit lane przed Petrowa wyjeżdza Kubica który startował z P11 :)))) mina bezcenna. Fakt jest taki że podczas transmisji nie było żadnych manewrów Alonzo na Petrovie poza straszeniem (zero zrównywania się, późniejszego dohamowania itd) czyli ruski destruktor sprzętu pojechał koncertowo a machanie łapami przez dwukrotnego MŚ było chamskie (a może to był Putin w bolidzie Reno, przecież przygotowywał się :))))))))))))))))
zoolwik
14.11.2010 09:23
Tym bardziej nie rozumiem nerwow hamiltona. Skoro nie wyprzedzil polaka to jak planowal wyprzedzic vettela? No chyba, ze zamierzal go po prostu staranowac. Ale na to okazje mial po starcie. Natomiast nie podoba mi sie to ze wygral vettel bo byl faworyzowany od samego poczatku, dlatego nie ma racji Red Bull tutaj, ze jaki to on dobry, ze nie zmienil kolejnosci kierowcow. Gdyby to Webber tracil punkty to kazali by mu zwalniac co chwile. Zreszta to przeciez robili... A po drugie, czym niby vettel sobie zasluzyl, zeby mu gratulowac zwyciestwa? Tylko tym, ze mial najlepszy bolid w stawce? Uwazam, ze alonso, kubica czy nawet hamilton by wypadli lepiej w tym bolidzie i juz dawno by mieli ms.
s888
14.11.2010 08:24
Blokowali Kubicę tyle razy, to w końcu i on sobie poblokował :)
dex
14.11.2010 08:08
Nie rozumie pretensji do Kierowców Renault, to co to ma być ?? rywalizuje cała stawka ze sobą czy tylko osoby walczące o mistrzostwo ?? trzeba walczyć, mieć PP, zrobić dobry pit stop żeby nie utknąć za słabszym bolidem, a nie lamentować . Oj jak baby ze Renault za żółte ...
Gangster
14.11.2010 08:05
Pass
Player1
14.11.2010 08:02
@kovalf1 I należy dodać, że KOB był szybszy na speedtrapach, co dodatkowo podnosi wartość manewru KUB.
kovalf1
14.11.2010 07:57
Hahha, widzę kolega o groźnym nicku jest bardzo uprzedzony do Kubicy, krytykuje go, ale jakoś specjalnie nie potrafi uzasadnić swych ataków... Akurat GP Abu Zabi było dla Kubicy jednym z lepszych wyścigów w tym sezonie. W pewnym momencie był drugim najszybszym kierowcą na torze, potrafił utrzymać za sobą Hamiltona dysponującego lepszym sprzętem. A kto taki odpadł przed Robertem?? Bodajże tylko Schumacher, bo Alonso, Webber itd. znaleźli się za Polakiem w skutek niezbyt udanych(delikatnie mówiąc) strategii. Aaa, zapomniałem dodać, że Robert, który powszechnie uważany jest za nieumiejącego wyprzedzać, uporał się z Kobayashim i Sutilem, którzy raczej do kierowców pokroju Yamamoto nie należą...
bukuć
14.11.2010 07:53
Środkowy palec? Facepalm... Alonso to wielki buc , rączka do diG , kiedy on się z nim ścigał w Monako a nie dublował...Co on myśli , że ma lepszy bolid i musi być przepuszczony?O ile Alonso kibicowałem na początku i to nie po Bahrajnie , lecz postanowiłem mu kibicować wcześniej , to już w Monako go znielubiłem.
TroniC
14.11.2010 07:53
To całe szczęście że Kubek nie należy do tych "lepszych" , bo wolę jak nie odpada jak oni... LOL!
SkC
14.11.2010 07:53
@gangster a to kto niby z tych lepszy odpadł ?? z TOP 10 tylko Schumacher nie dojechał
Gangster
14.11.2010 07:50
@up Kubica zakończył wyścig tam gdzie powinien (po odpadnięciu lepszych) i finiszuje od kilku sezonów. Ot taki bezbarwny i przeciętny wyścig.
SkC
14.11.2010 07:45
Ja nawet odwarze się powiedzieć ze gdyby nie SC Kubica mógłby być na podium szkoda straconych punktów w Japonii kubek byłby 6 w generalce
flow
14.11.2010 07:33
To, ze Pietrow zamknal sobie droge do Ferrari to gdyby byl dobrym kierowca to nie prawda. Wiadomo, ze go nie wezma bo jest cienias ale przeciez Alonso byl wrogiem Nr 1 dla czerwonych
Falarek
14.11.2010 07:28
W sumie to u Alonso normalne. Jak walczył o tytuły w Renault też często machał łapami a to ze ktoś dublowany go blokował itp. Chyba u południowców to normalne. Jedno jest pewne Petrow raz na zawsze zamknął sobie drogę do jeżdżenia w Ferrari :)
TroniC
14.11.2010 07:22
Buhahaha! Jak sobie przypomnę jak się Alonso bulwersował do Witka po wyścigu! Wyobrażam sobie jak czerwony na twarzy był z wściekłości - pewnie co najmniej tak jak jego bolid... Dobrze ze go co jakiś czas ktoś na ziemię sprowadza, bo inaczej całkiem by zbufoniał... ;) Żeby nie było - nic do niego nie mam - po prostu śmieszne było to jego machanie łapkami. Dobrze że w ruska kierownicą nie rzucił! ;)
Gangster
14.11.2010 07:19
@up No właśnie a te barany z Polszajsu, że wystarczy 5.
Jacobss
14.11.2010 07:15
kamarinho1991 - Akurat gdyby Renault puscilo Alonso, Vettel nie stracilby tytulu, ponieway jeszcze przed nim na czwartym byl Rosberg, a Alonso potrzebowal byc czwarty, aby miec tytul.
quattro75
14.11.2010 07:11
do Kobe i co było później? najpierw zachwyt i chęć jazdy do końca życia w Mclarenie potem lament po tym jak nie dał sobie rady z debiutantem Hamiltonem , odejście do renault i afera z celowym rozbiciem bolidu przez Piqueta , później znów zachwyt po przejściu do FERRARI i głodne kawałki że znów do emerytury chce tu jeździć. Co takiego się teraz zdarzy? Jaka afera z jego udziałem będzie miała miejsce? jakie lamenty znów usłyszymy? Tak na początek to pretensje do Pietrowa mamy.
kamarinho1991
14.11.2010 07:07
Wyobraźcie sobie, że Petrov i Kubica puszczają Alonso i Vettel ( kierowca Red Bulla któremu Renault dostarcza silniki) traci tytuł. To by dopiero była wojna.
marios76
14.11.2010 07:03
Renault pokazało dziś pazur, walkę i nieustępliwość! Miało to wpływ na tytuł? Teoretycznie tak, ale Kubica wczoraj powiedział, że gdy będzie miał obok siebe rywali do tytułu, to będzie się ścigał. Sorry, jechał po swoje-coć pewnie kilku trollom udowodnił,że ich wczorajsza krytyka była bezpodstawna! Pietrow jechał o coś więcej! Po dobre wrażenie- wytrzymał ciśnienie, pojechał naprawdę dobry wyścig i sądzę, że ten występ może mieć większy wpływ na przyszłość jego, niż Alonso. Gest Ferdka pokazał jakim jest sportowcem... baletnica raczej! Coś złego zobili kierowcy Renówek jemu i Hamiltonowi? Wypowiedź anglika też jakaś śmierdząca podejżeniami o nieistniejące... Mam ndzieję, że conajmniej tych dwu panów Robert w przyszłym sezonie pogodzi:) @ gangster- dla mnie to nawet troll nie jesteś :) A twoje zdanie o Kubicy, nawet nie żałosna, zawistne, śmieszne i pokazujące jakim jesteś burakiem:P
Kobe
14.11.2010 06:55
Pietrov dobrze blokował Hiszpana. Alonso nie chciał wyprzedać za wszelką cenę Pietrova by się nie rozbić. Myślenie, że byle dojechanie do mety da MŚ było błędne... i tyle.
mapcin12
14.11.2010 06:51
Panowie to jest wyścig. Ktoś widział niebieską flage pokazywaną Kubicy czy Petrovowi?? Ja nie, więc uważam, że skoro uważają się za takich wyśmienitych kierowców to czego ich nie wyprzedzili?? Alonso jest 2-krotnym mistrzem świata i nie mógł sobie poradzić z debiutantem w tym sezonie który moim zdaniem tym wyczynem pokazał się z dobrej strony, Hamilton zdobył 1 raz i jakoś próbował wyprzedzać Kubika, ale mu nie wychodziło. Wiec wniosek jest jeden. Obejrzeć wyścig na spokojnie i wyciągnąć wnioski na następny sezon
bane
14.11.2010 06:50
Od kilku dni czytam komentarze co poniektórych, to nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać.
vommbath
14.11.2010 06:50
jakby Alonso razem z nimi zmienił, to by dzisiaj dojechał czwarty, ale chyba nie ma takiego geniusza strategii, co by na to wpadł w te kilka sekund wtedy ; )
Szu
14.11.2010 06:47
Nie ma co liczyć że ktoś będzie za darmo przepuszczał. Tytuł Vettelowi zapewnił Schumacher powodując SC na początku, dzięki czemu Pet i Ros zmienili opony;)
vommbath
14.11.2010 06:45
no wlasnie, moglby niby zrobic cos takiego jak Jaime (który tym samym oddał lepszą pozycję, bo biorąc pod uwagę dzisiejszą formę Webbera to mógłby utrzymać to miejsce) - tylko taki 'gest' w kierunku Hamiltona raczej by mu w niczym nie pomógł, mógłby nawet zaszkodzić, a i wobec Vettela by to niezbyt miłe było. Ogólnie to komentarze w kierunku Kubicy i Pietrowa miałyby jakikolwiek sens, gdyby Alonso i Hamilton przeprowadzili kilka poważnych ataków, zrównali się na dohamowaniu, cokolwiek... bo samo postraszenie w lusterkach to chyba nie jest wystarczający powód, żeby zacząć w ogóle kalkulacje, czy opłaca się walczyć na 100% przy obronie pozycji
Kobe
14.11.2010 06:44
quattro75 Alonso może i jest żałosny dla ciebie, chce ci przypomnieć że w stawce jest to najbardziej ambitny, doświadczony i utytułowany kierowca. Przypomnij quattro75, kto zakończył erę Schumachera? zdobywając 2 tytuły MŚ ? ;> Arya, Massa na torze to bidula, Fisico by się lepiej sprawdził. Po przenosinach Alosno do Ferrari było od początku wiadomo, że nie będzie on testerem czy kierowcą nr 2. Wracając do rozpieszczania, Alonso był faworyzowany ze względu na to że jest kierowca nr 1 w swoim zespole, co do Vettela czy Hamiltona, to są kierowcy wykreowani przez zespól.. jedyne co mnie dziwiło w tym roku to pozycja Buttona w McL, myślałem że po tytule MŚ facet sie odblokuje bo w BAR Hondzie i Brawn GP dobrze jeździł choć miał mało szczęścia, jednak tak się nie stało.. Buttono po prostu nie jest fajterem szkoda..
Arya
14.11.2010 06:44
Tak przeczytałam początek i padłam po prostu. Fernando nie był rozpieszczany? Nakazywanie drugiemu kierowcy przepuszczania go to nie jest rozpieszczanie? Alonso jeszcze lepszą pozycję w zespole niż Vettel. Tam nie ma nawet wątpliwości, kto jest nr 1, to wszystkim doskonale wiadome. Swoją drogą, Fernando, też miał trochę utarczek na torze z Massą na początku sezonu. Np. w Wielkiej Brytanii, kontakt na starcie. Potem jednak Massa wyraźnie ustępował Fernando i ie było takiego zagrożenia, z wyjątkiem Niemiec.
quattro75
14.11.2010 06:38
dlaczego Kubica jest żałosny? bo walczył z Hamiltonem? bo mu nie ustąpił pokornie miejsca? ludzie to są wyścigi!!
Gangster
14.11.2010 06:35
@up Dla mnie żałosny to Kubica i tyle.
quattro75
14.11.2010 06:30
Co was tak dziwi? Przecież alonso pokazał kolejny raz jakim miernym jest człowiekiem. Czego ten nadęty do granic możliwości bufon się spodziewał? że inni kierowcy będą mu miejsca ustępować bo jedzie alonso?!?? Żałosny jest i tyle.
IceMan11
14.11.2010 06:29
Alonso jak mogłeś dzisiaj zauważyć też nie utrzymał nerwów.
ice
14.11.2010 06:20
Przeciez oni zastosowali TO w Brazylii - zabronili Webberowi gonic Vettela...
Kobe
14.11.2010 06:15
Norbi123 trolu? o_O nie umiesz rozmawiać w taki sposób żeby nie obrażać drugiej osoby? Przykro mi, że tak a nie inaczej zostałeś wychowany. Akurat nie kibicowałem nikomu, chciałem tylko żeby Vettel nie wygrał, ze wzgląd na jego popisy na torze. Fakt, jest szybki w szybkim bolidzie etc ale niedojrzały, co z tego że jest najmłodszym Mistrzem Świata jak nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy - popis w Turcji z Webberem to jest mistrzostwo świata, nawet Senna walczący z Hillem będąc oboje w Williamsie tak nie odwalali, jak dla mnie to kierowca pokroju Buttona ;] tyle..
vommbath
14.11.2010 06:13
@Gangster, też tak przez chwilę myślałem, ale po pierwsze Kubica nie tracił za wiele broniąc się przed Hamiltonem, bo ataki były dość rzadkie i tempo KUB tak czy inaczej było bardzo dobre, a równie dobrze mógłby go przepuścić a chwile później być przez Hamiltona zwalnianym z dowolnego losowego powodu ; ) A na Rosberga raczej nie było dzisiaj siły, doskonały wyścig pojechał.
Ducsen
14.11.2010 06:13
Nie rozpływajcie się w zachwytach nad RBR. Mieli więcej szczęścia niż rozumu, a właściwie to Ferrari miało jeszcze mniej rozumu. Odwalili żal jak Toyota w Bahrajnie 09'.
akkim
14.11.2010 06:09
Można, nawet trzeba, więc KITT bez obawy, warto jednak dorzucić też jakieś podstawy.
Gangster
14.11.2010 06:09
@Filo_M-ce A co Kubica sobie wyobrażał, że jak będzie przed i go blokował to po zjeździe do boksów dalej będzie przed Hamiltonem? Jak by go puścił to miałby szanse wyprzedzić Rosberga bo wiadomo, że broniąc się albo jak ktoś cię atakuje to tracisz czas. Puszczając go mógł skupić się na jak najszybszej jeździe. Czy tylko ja tak myślę??
Dasqez
14.11.2010 06:03
To samo możemy powiedzieć o Toro Rosso. Tak to jest, gdy ma się paru dodatkowych kolegów z zespołu.
Tom_Bombadil
14.11.2010 06:03
Ale wymyślałem RBR od głupków, że nie stawiali w Brazylii na Marka a w sumie to ja wyszedłem na głupka... ;-)
KITT
14.11.2010 06:03
Lol, niestety w tym kraju nie wolno nic złego powiedzieć o Kubicay i o jego zespole...
Tom_Bombadil
14.11.2010 06:01
Ogarnijcie się trochę... Hamilton powiedział to pół żartem, a fuc_ker Alonso można potraktować jak Rosberga do Kubicy, sportowa złość a po wyścigu zdrowa refleksja...
SirKamil
14.11.2010 06:00
Żałosne zachowanie Alonso i równie żałosne insynuacje Hamiltona. Zabrakło klasy i umiejętności przegrywania. Każdy jest kowalem własnego losu i każdy ściga się tam aby ociągnąć najlepszy wynik- Renault ścigało się przede wszystkim dla siebie a że pomogli RBR to już inna sprawa.
Norbi123
14.11.2010 05:58
@ Kobe - nie cieszę się ze zwycięstwa Vettela, ale też nie żałuje że je zdobył, nie wysysaj sobie historyjek z palca i nie wylewaj na mnie swoich gorzkich żali z powodu, że to Vettel, a nie Alonso lub kto inny wygrał mistrzostwa. I co twoja wypowiedź ma wogóle do mojego komentarza? Nie twierdze że Alfonsik to zły kierowca, pomimo jego debilnego aroganckiego charakteru podziwiam go jako kierowce, tak więc trollu, idź się prześpij i jak "ochłoniesz" to pogadamy.
akkim
14.11.2010 05:55
@tomekzzar >>> Tylko jak to Piszesz, te tzw. "łajzy" pokazały dzisiaj koncert świetnej jazdy, rozumiem, Twój idol dostał w pupsko Bracie, mój też dziś nie wygrał - mam się skarżyć tacie ?
francorchamps
14.11.2010 05:53
Alonso w wywiadzie dla BBC powiedział coprawda że Pietrov zachowywał się jakby walczył o MŚ i to go irytowało, ale dodał zarazem iż Rosjanin nie dając mu się wyprzedzić pokazał się z dobrej strony.. Przyznam szczerze, że jeszcze przed wyścigiem na myśl o tym że Vettel będzie MŚ, telapało mnie we wszystkie strony, a teraz odkładając emocje na bok powiem że naprawdę Wygrał Najlepszy.. Co nie znaczy że go strasznie polubiłem ;) Poprostu go szanuję... Pozdro dla Wszystkich!!!!!
szczawek
14.11.2010 05:52
Hamilton jest po prostu śmieszny. Juz widzę tą ustawkę między renią a RBR. Przecież oni się tam ścigają a nie jadą by ustąpić miejsca tym w lepszych bolidach. już chyba zapomniał jak dzięki wielkiemu szczęściu i korkowi na który trafili massa z kubicą wygrał monako 2 lata temu. Tam też miał pomocników i jakoś o nich nie wspominał
wnerwiona
14.11.2010 05:49
Hamilton nie rozumie że KUB odpuścił by każdemu tylko nie jemu
Kobe
14.11.2010 05:48
nie bądź śmieszny Norbi123 i ochłoń :) cieszysz się ze Vetelek jest mistrzem ? Alonso przez cały sezon się starał i nie był rozpieszczany jak Vettel, przykro mi że Webber ma takiego partnera w teamie co potrafi bezpośrednio wjechać w kolegę. Sezon tak czy siak był nudny, kolejny mistrz świata pokroju Buttona ;] który do 2009 roku miał 1dna wygraną...
svt
14.11.2010 05:48
Jednak dobrze się stało, że trzymali Pietrowa cały sezon. Gdyby nie on, tytuł mógłby pójść w łapy Alonso. Co on sobie wyobrażał, że wszyscy będą mu ustępowali miejsca? Może mieć pretensje tylko do siebie, że przez większość wyścigu spędził za Rosjaninem.
Filo_M-ce
14.11.2010 05:43
Ale Hamilton to przegiął teraz. Co on sobie wyobrażał, że Kubica zjedzie na bok i go przepuści? To nawet śmieszne...
Norbi123
14.11.2010 05:41
Komentarz Hamiltona można traktować bardziej humorystycznie, ale Alfonsik jak zwykle dał popis swojego nie zadowolenia i rozczarowania ze względu na to że nie każdy jak Massa bedzię mu ustępować miejsca.
Lukas
14.11.2010 05:40
Ale zapytany czy twierdzi, że to wpłynęło na mistrzostwo powiedział: "Nie, chodzi tylko o ten wyścig". Bo widzę, że znowu jakaś nagonka na Hamiltona się robi.
flow
14.11.2010 05:40
Pietrow ktory ostatnio fajnie wypowiadal sie o Alonso teraz dostal od niego fakersa:)