Pirelli podsumowuje testy w Walencji

"Przede wszystkim cieszy nas doskonała niezawodność opon"
04.02.1120:38
Inf. prasowa
2060wyświetlenia

Wczoraj w Walencji zakończyły się pierwsze oficjalne testy Pirelli, wyłącznego dostawcy opon na Mistrzostwa Świata Formuły 1. Zespoły miały możliwość poczuć przedsmak wrażeń, jakich dostarczą wyścigi bolidami wyposażonymi w nowe włoskie opony.

Firma Pirelli na Tor Ricardo Tormo w Walencji przywiozła cztery opony typu slick - supermiękkie, miękkie, średnie i twarde, ale ze względu na warunki atmosferyczne (poranna temperatura na poziomie 10°C, wzrastająca do 18°C w ciągu dnia) większość z zespołów postanowiła wykorzystać opony zbudowane z bardziej miękkiej mieszanki.

Ze względu na wcześniejsze prognozy pogody do Walencji zostały przywiezione również opony zarówno przejściowe, jak i te na mokrą nawierzchnię. Podczas wszystkich trzech dni testów nie odnotowano jednak opadów, dlatego opony na mokrą nawierzchnię nie były używane.

W związku z pojawieniem się w Walencji kilku nowych bolidów, zespoły skoncentrowane były początkowo na oswojeniu się z innowacjami - między innymi z systemem KERS (Kinetic Energy Recovery System), ruchomym tylnym skrzydłem i oczywiście nowymi oponami Pirelli PZero. Po raz pierwszy, wszystkie 12 zespołów miało okazję pracować z inżynierami Pirelli, przydzielonymi im na cały sezon 2011, jak również wypróbować szerszy asortyment opon. Wiele z zespołów wystawiło nowych kierowców, co spowodowało, że trzydniowe testy w Walencji były jeszcze bardziej interesujące i pouczające.

Z powodu niskich temperatur oraz wąskiego toru, który na co dzień przeznaczony jest do wyścigów motocyklowych - warunki do jazdy nie były porównywalne z tymi, jakie będą panować podczas wyścigów, ale kierowcy mieli cenną możliwość zapoznania się z oponami Pirelli. Wszyscy zgodnie potwierdzili, że wiedza, jak zapanować nad oponami będzie kluczem do sukcesu w 2011 roku, a ich właściwości sprawią, iż wyścigi dla niektórych będą jeszcze bardziej emocjonujące.

Przede wszystkim cieszy nas doskonała niezawodność opon, co umożliwiło zespołom realizację swoich programów związanych z wprowadzeniem nowych bolidów. Wszyscy próbowali bardzo różnorodne konfiguracje i ustawienia. Wszystkie opinie i oceny, jakie otrzymaliśmy od kierowców oraz zespołów do tej pory były bardzo pozytywne. To dopiero początki testów, ale myślimy, że zespoły przekonały się już, że nasze opony są całkiem inne niż te, na których jeździli dotychczas - podkreślił Paul Hembery, szef ds. sportów motorowych w Pirelli.

Następny test Formuły 1, na który Pirelli ponownie przywiezie pełny zakres opon PZero, będzie miał miejsce w dniach 10 - 13 lutego w Jerez.

Źródło: Informacja prasowa Pirelli

KOMENTARZE

8
Krajan
05.02.2011 10:32
Paul Hembery był gościem AutoSportu podczas ich relacji live z testów w Walencii - i mówił kilka ciekawych rzeczy. Było kilka pytań o to czy po narzekaniu kierowców na szybkie zużycie opon - coś zrobią. Stwierdził, że nie - będzie tylko kilka minimalnych poprawek przed początkiem sezonu. Jak mówił - od początku obrali politykę agresywną - by zwiększyć liczbę pitstopów. Powiedział, że nie byłoby dla nich problemem zrobienie opony na której kierowcy mogliby przejechać cały wyścig - ale nie o to tu chodzi. Ich celem jest to by opona wytrzymała średnio 100 kilometrowy stint - i po pierwszych danych z testów są bliscy tego celu. Cały czas mocno podkreślał to, że ich celem jest zwiększenie liczby pitstopów do 2-3. W sumie - jestem za :)
AleQ
05.02.2011 09:24
Trzeba przyznać ,że speców od PRu ma bardzo dobrych ;) Ale na poważnie to liczę ,że oponki będą znacznie mniej wytrzymałe od Brigdestonów ,tak aby trzeba było zmieniać gumy ok 2-3 razy w wyścigu ;)
rolnik sam w dolinie
04.02.2011 09:13
@tomekj, co dla Ciebie oznacza lepsze? jak dla mnie to powinny być mniej wytrzymałe, Na Bridgestonach mogli praktycznie cały dystans wyścigu przejechać, Pirelli powinno zrobić opony przewidywalne, ale nie z tytanu, tak abyśmy często oglądali po 2-3 pit stopy w wykonaniu kierowcy, a nie zjeżdżanie po opony "bo regulamin tak mówi"
tomekj
04.02.2011 09:05
opony napewno beda lepsze od bridgestone
Piotrek15
04.02.2011 08:59
Przez niezawodność można też rozumieć brak kapci i wybuchów...
P@veL
04.02.2011 08:38
jak ja kocham te informacje prasowe: "Z powodu niskich temperatur oraz wąskiego toru, który na co dzień przeznaczony jest do wyścigów motocyklowych" WTCC, DTM, F3 ES...
jpslotus72
04.02.2011 08:35
"Przede wszystkim cieszy nas doskonała niezawodność opon" - Pirelli. "Nie jest to problem ziarnienia, chodzi o zużycie. Nagle opony są skończone." - Kubica. Mowa o tych samych oponach.
deeze
04.02.2011 07:46
Heheh, to dopiero PR 'at it's best' :) Żeby nie było - popieram Pirelli w całej rozciągłości co do wytrzymałości opon, tylko żeby były one faktycznie linearne i przewidywalne.