WTCC: Pau - podsumowanie weekendu

08.02.1116:04
Rubiq
2236wyświetlenia
Dane wyścigu


Pau
Lokalizacja: Francja
Data: 31.01.2011

Szczegółowe wyniki bez uwzględnienia ewentualnych kar

WYŚCIG 1
WYŚCIG 2
WYŚCIG 3

Komentarze prasowe

Komentarze prasowe zespołów są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

BMW Motorsport

Figo (P1/P1/P2): W kwalu słaby lap i 'tylko' P2 na gridzie. W R1 było ok dopóki nie uderzyłem w Unikalnego po czym spadł on na koniec stawki. Przepraszam. W R2 wystarczyło dowieźć to co jest. W R3 sporo walki. Ostatecznie P2 z mieszanymi odczuciami po R1.

Rubiq (P9/DNF/DNF): Postęp względem ostatniego weekendu. :) Nie mam za wiele do powiedzenia, nie wiedzie mi się za dobrze w tym sezonie.

Unikalny.Nick (DNF/DNF/P1): Q: Moje pierwsze pole position w WTCC
R1: Po starcie udało sie utrzymać prowadzenie ale nie umiałem złapać właściwego rytmu i Figo dość szybko znalazł się tuż za moim tylnym zderzakiem. wkońcu na wyjściu z nawrotu zostałem trącony w tył samochodu i zaspinowałem. Spadek na ostatnie miejsce, później jeszcze jakieś próby nadgonienia reszty stawki ale skończyłem wyścig na bandzie przy okazji stając na środku drogi i zostając uderzony przez któregoś z kierowców.
R2: Próbowałem coś powalczyć ale ponownie zostaje uderzony w tył samochodu i spadam na koniec stawki. Tym razem nie miałem ochoty na dalszą jazde i kliknąłem ESC.
R3: Start z końca stawki ale już na pierwszym lapie udało mi się przebić do czołówki. Potem jadący przede mną Luke zaspinował przede mną a ja wysunąłem się na prowadzenie nie oddając go do końca i kontrolując różnice dzielącą mnie od najbliższego kierowcy.


Honda Racing

Jenson (P3/P2/P3): Bardzo udany weekend udało mi się 3 razy stanąć na podium. W pierwszym wyścigu przebijałem się do przodu i wykonałem kilka ciekawych manewrów, które dały mi P3. W R2 wiedziałem, że jestem szybki i miałem przed sobą tylko MalegoBoya, który mógł mi zagrażać, jednak miałem lepszy start i udało mi się go wyprzedzić i spokojnie kontrolować sytuacje. R3 to kolejne przebijanie sie z tyłu i omijanie crashy innych zawodników.

MalyBoy (P2/P6/P4): W kwalifikacjach było ok ,ale samochód w wyścigu zachowywał się nerwowo ,szczególnie podczas pokonywania szykan przez co raz musiałem cofać i spadłem na koniec stawki. Podczas trzeciego wyścigu Smylas strasznie lagował i sam nie wiem co się działo bo dodatkowo ktoś we mnie wjechał w nawrocie ,ogólnie niezły weekend biorąc pod uwagę tempo samochodu i ilość balastu jaki miałem.

Chevrolet

Olexy (P4/P3/P6): Trzy dobre wyścigi w moim wykonaniu. W pierwszym i trzecim trochę się poobijałem, mogło być lepiej, ale nie narzekam. Drugi wyścig bardzo dobry, przedarłem się na P3 i już do końca go nie oddałem. Wpadły kolejne punkty do klasyfikacji i to cieszy. Do zobaczenia w Niemczech.

Cloivbeck (P7/P11/P11): Nie przygotowałem się dobrze do tego wyścigu i to nawet dobrze ponieważ w R2 i R3 mnie wywaliło. W R1 wykorzystałem błędy innych i jakimś cudem dojechałem na 7 miejscu.

Marcin388 (DNF/P4/P5): Nie taki zły ten tor jak go malowali. Po kilkunastu okrążeniach jazda sprawiała naprawdę wiele frajdy i przyjemności. W pierwszym wyścigu odbiłem się od któregoś auta i wylądowałem poza bandą a R2 i R3 to już walka głównie z Olexym i Parówą, którego było strasznie trudno wyprzedzić. Tempo było całkiem niezłe, jednak jeśli już się utknęło za wolniejszym zawodnikiem to czołówka bardzo szybko odjeżdżała i nie było możliwości walki o więcej punktów.

KOMENTARZE

1
Byczek
08.02.2011 04:15
widzę, że Hondy dalej nieźle sobie radzą na torach ulicznych :) no i chyba frekwencja też u Was pada... :(