Alonso raczej nie zostanie w F1 po zakończeniu kariery
"Myślę, że bardziej chciałbym spędzać weekendy bawiąc się na gokartach"
07.03.1111:05
2192wyświetlenia

Fernando Alonso wątpi, by pewnego dnia zasiadł na pit-wall w roli szefa jednego z zespołów Formuły 1. Hiszpan wiąże na dłużej swą przyszłość z jazdą w zespole Ferrari, jednak został zapytany przez sportową gazetę Marca, czy zaczął już myśleć o życiu poza kokpitem.
Na pytanie, czy zarządzanie zespołem mogłoby być jedną z opcji po zakończeniu kariery zawodnika, 29-larek odpowiedział:
Dziś powiedziałbym, że nie, ponieważ tym, co lubię, jest ściganie się. Jednakże ciężko będzie opuścić F1 pewnego dnia, ponieważ ścigam się całe moje życie.
Alonso wyjaśnił jednak, co najprawdopodobniej zrobi po ogłoszeniu zakończenia kariery:
Myślę, że bardziej chciałbym spędzać weekendy bawiąc się na gokartach, niż zajmować się jakąkolwiek inną pracą. Dwukrotny mistrz świata powiedział, że wielkim poświęceniem kierowców F1 jest przeznaczenie 30 lub 40 lat życia wyłącznie na ściganie. Dodał także, że wspieranie młodego, utalentowanego zawodnika lub praca przy edukacji kierowców wyścigowych na własnym torze w Asturii mogłaby być również jedną z możliwości na przyszłość.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE