Trulli pewny lepszego sezonu w wykonaniu Team Lotus

Przedmiotem zmartwień Włocha są za to problemy z bezawaryjnością T128
13.03.1117:01
Nataniel Piórkowski
1385wyświetlenia

Po serii zimowych przygotowań, Jarno Trulli jest pewny postępu, jaki wykonał Team Lotus, choć piętą achillesową samochodu może być niezawodność, która często sprawiała problemy i utrudniała realizację programów testów.

W przeciwieństwie do ubiegłorocznego bolidu, który - po później decyzji FIA - miał za zadanie tylko startować w mistrzostwach i został zbudowany naprędce, T128 jest mieszanką potencjału pracowników fabryki w Norfolk, silnika Renault i kompatybilnych z nim części Red Bull Racing.

Trulli przyznał, że ten pakiet zrobił na nim bardzo dobre wrażenie: Tył naszego bolidu jest jednym z najlepszych na padoku, bo skrzynia biegów jest niesamowita, tak samo jak silnik. Wszystko pasuje idealnie. Samochód prezentuje się dobrze i wygląda na szybki. Gdybym miał to porównać z ubiegłym rokiem, to wygląda to jak dzień i noc. To ogromny krok naprzód, a każdy w zespole pracuje naprawdę bardzo ciężko.

Mike Gascoyne poskładał wszystkie rzeczy razem, a Tony Fernandes zadbał o dobry pakiet znajdujący się za naszymi plecami, który rozwiąże problemy w zakresie bezawaryjności i wydajności. Zespół koncentruje się teraz na zawieszeniu, odpowiedniej sztywności bolidu i aerodynamice. Myślę że tej zimy dokonaliśmy wielkich rzeczy. Nadrabiamy zaległości wszystkich nowych zasad i nowinek.

Włoch wyznał jednak, że martwi go mała ilość przejechanych kilometrów podczas testów, która wynikła z częstych problemów z niezawodnością: Na początku to może być trochę trudne, ale być może wyjdziemy z tego. Patrząc na czasy trudno jednoznacznie powiedzieć gdzie jesteśmy. Sądzę, że możemy rywalizować z Force India, może z Sauberem. Oczywiście jesteśmy przed Virgin Racing i HRT. Tak prezentuje się nasza obecna sytuacja.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
SirKamil
13.03.2011 11:34
ja nie wnikam w motywy Trullego... skąd mam to wiedzieć, co motywuje go do mówienia takich rzeczy, poza niewiedzą.
jpslotus72
13.03.2011 11:17
@SirKamil OK - ale "2 letnia specyfikacja RB" w odniesieniu do skrzyni to - chociaż obiektywnie żadne cudo - jednak różnica dnia i nocy przy porównaniu T127 i T128. Nie świadczy to o tym, jak dobry jest T128 (który może nadal załapywać duble przy rzeczywistym progresie innych stajni), ale o tym, jak marny był T127. Trullemu zatem wydało się, że mają Bóg wie co. Może powinien w jakiejś wolnej chwili (np. w czasie wczorajszego deszczu) przespacerować się wzdłuż garaży i jeszcze raz, ukradkiem rzucić okiem na wozy konkurencji... Pisałem więc w zasadzie o tym samym, tylko bardziej ogólnie. Jeśli nadal nie łapię, to już wina wiosennego przesilenia, które w moim przypadku działa na szare komórki jak pół litra... melisy. Sorry.
SirKamil
13.03.2011 10:08
jps, ogarnij się.... jak nie o tym... już nie mam siły :( czytaj ze zrozumieniem zamiast odpisywać byle co byle odpisywać... O TEN FRAGMENT MI CHODZI "Tył naszego bolidu jest jednym z najlepszych na padoku, bo skrzynia biegów jest niesamowita, tak samo jak silnik. O OBIEKTYWNY ASPEKT TECHNOLOGICZNY czy już rozumiesz?...
jpslotus72
13.03.2011 09:19
@SirKamil Miałem na myśli to, że kiedy Trulli zobaczył różnicę pomiędzy T128 a T127, to trochę mu się w głowie przewróciło i pomyślał, że mogą "pogonić kota" Sauberowi i Force India - może nie dopowiedziałem tego dokładnie. Tylko że dla Team Lotus różnica pomiędzy nocą a dniem może okazać się też różnicą pomiędzy byciem zdublowanym 4 razy a 1 zdublowaniem tylko przez górną połowę stawki - jak by nie patrzeć, to już byłby spory postęp. :)
SirKamil
13.03.2011 07:15
"Egzaltacja wynika stąd, że Jarno - mówiąc jego słowami - po "nocy" zobaczył "dzień", czyli z porównania T128 z ubiegłorocznym modelem." Nie o to chodzi... progres względem T127 jest oczywisty, ale Trulli wyraźnie łapie podniete w kontekście całej stawki. Poczytaj dokładnie co mówi na początku.............. ............. ............. (wiecej kropek zniesmaczony tłumaczeniem rzeczy oczywistych juz nie wstawie)
mateo36wrx
13.03.2011 06:34
Włosi myślą inaczej:) Może Jarno napił sie za dużo swojego wina:)
jpslotus72
13.03.2011 06:31
@SirKamil Egzaltacja wynika stąd, że Jarno - mówiąc jego słowami - po "nocy" zobaczył "dzień", czyli z porównania T128 z ubiegłorocznym modelem. Ale Trulli jest chyba w ogóle w dobrym humorze, bo jego wyścigowa emerytura wisiała już na włosku - tymczasem został w stawce i to w czymś lepszym niż HRT. No i - na koniec - Włosi są egzaltowani z natury, więc zawsze trzeba ten ich entuzjazm traktować z przymrużeniem oka. :)
Simi
13.03.2011 06:00
Myślę, że Team Lotus może realnie myśleć o małych punktach w 2011.
SirKamil
13.03.2011 05:41
Skrzynia jak skrzynia (2 letnia specyfikacja RB) i silnik jak silnik. Nie wiem skąd ta egzaltacja. Zaawansowane parowane układy napędowe to norma w środku stawki- duzi robią własne pakiety a mali je od nich kupują i to w najnowszych specyfikacjach.