Hamilton: Red Bull ma przewagę, ale już niedługo
"Jestem głodny zwycięstwa"
09.04.1119:33
2640wyświetlenia

Co prawda dziś to Sebastian Vettel zgarnął pierwsze pole startowe do wyścigu o Grand Prix Malezji, ale jutro obok niego na starcie ustawi się Lewis Hamilton i z pewnością nie będzie chciał odgrywać roli statysty. Reprezentant stajni McLaren rozmawiał po zakończeniu kwalifikacji z dziennikarzami.
Było bardzo blisko - myślałeś, że masz pole position w kieszeni?
Nigdy nie myślę, że mam je w kieszeni! Odkąd zacząłem się ścigać w wieku ośmiu lat nigdy nie było momentu, w którym uważałbym, że zgarnę je na pewno. Tak, moje okrążenia były dobre, wszystko wydawało się bardzo konkurencyjne i cisnąłem do maksimum. Było bardzo, bardzo blisko! Muszę przyznać, że przejechałem niemal idealne kółko - straciłem 0,15 sekundy w zakręcie nr 14. Musimy bardziej rozwinąć bolid, aczkolwiek w ten weekend jesteśmy o wiele bliżej niż przypuszczaliśmy, co oczywiście cieszy. Jestem usatysfakcjonowany dzisiejszym przebiegiem wydarzeń, ale chcę jeszcze się poprawić.
W wyścigu może padać...
Cóż, przede wszystkim do tej pory mieliśmy mnóstwo szczęścia, ponieważ nie padało gdy znajdowaliśmy się na torze. Jednakże powiedziano mi, że jutro będzie zmierzała w naszym kierunku wielka chmura, więc musimy poczekać i zobaczyć, co się stanie. Jestem w pierwszym rzędzie i to z pewnością pomoże w przypadku deszczu.
Czy zrobiłbyś coś inaczej, by zgarnąć pierwsze pole?
Zawsze daję z siebie wszystko, lecz dziś prawdopodobnie wyciągnąłem nawet więcej z samochodu. Tak jak powiedziałem, straciłem 0,15 sekundy w ostatnich dwóch zakrętach. Jestem zadowolony z tego gdzie jestem, ponieważ to daje mi szansę podjęcia próby wyprzedzenia na pierwszym łuku i przez parę pierwszych okrążeń. Miejmy nadzieję, że tym razem ruszę o wiele lepiej.
Rozpoczniesz zawody na oponach wykonanych z miękkiej mieszanki. Jakiego zachowania ogumienia spodziewasz się jutro?
Opony opcjonalne nie pracowały tak źle w piątek na długich przejazdach. Jutro może padać i nikt tak naprawdę nie wie, w jakich warunkach przyjdzie nam się ścigać. Bądź co bądź może być różnie i moim zdaniem wszyscy wykonają gdzieś po trzy pit-stopy. Według mnie na miękkiej mieszance jesteś w stanie przejechać tylko dziesięć kółek.
Jak blisko Red Bulla tak naprawdę jesteście? Byłeś dziś zaskoczony swoim tempem - i ich tempem?
Wprowadziliśmy tutaj pakiet ulepszeń, który nie spisał się dokładnie tak, jak tego oczekiwaliśmy, więc postanowiliśmy z niego nie korzystać, ponieważ baliśmy się wykonania kroku wstecz. Po prostu zdaliśmy sobie sprawę, że konfiguracja z Australii pracowała bez zarzutu. Nie wiem dlaczego Red Bull jest tutaj wolniejszy. Mam pewne domysły, ale nic nie powiem. Cieszę się z naszej siły i zdolności do rywalizacji. Chcę przejechać mocny wyścig i zdobyć punkty, ponieważ to - i stałość osiągów - jest tym, czego potrzebujemy
To Red Bull jest tutaj wolny, czy McLaren szybki?
Powiem w ten sposób - nie mam wątpliwości, że jesteśmy w stanie wyprzedzić tych gości, pytanie tylko kiedy. Musimy przywozić nowe części na następne wyścigi i dalej rozwijać bolid. Owszem, przypuszczam że zwolnili w ten weekend, jednak nie zrozum mnie źle, ciągle mają przewagę, dlatego właśnie musimy cały czas ulepszać naszą konstrukcję.
Po ciężkiej zimie musisz być zachwycony...
Jestem i nie biorę tego za pewnik. Każdy mocno pracuje nad poprawą. Nikt tak naprawdę nie może sobie wyobrazić, jak wiele wysiłku jest poświęcane na stałe ulepszanie samochodu - i jak wiele skupienia oraz pasji. Wygrywałem jakieś grand prix każdego roku. Według mnie niewielu tutaj może powiedzieć, że przez lata miało auto, które zapewniało im szansę na odnoszenie zwycięstw. Właśnie to charakteryzuje mój zespół - dysponujemy czystą siłą. Teraz wiemy, że nie jesteśmy w wymaganym położeniu, lecz mamy mnóstwo w zanadrzu i powinniśmy być bardzo dumni z dotychczasowych osiągnięć.
Jakie są twoje oczekiwania na wyścig?
Nie planuję na pierwszym zakręcie zostać tak w tyle za rywalem, jak dwa tygodnie temu. Mam nadzieję na dobry start. Wyzwanie polega na tym, że Red Bull wydaje się móc dłużej utrzymać opony w dobrej formie. Właśnie to będzie jutro wyzwaniem - przekonać się, jak daleko możemy zajechać na jednym komplecie ogumienia. Jestem głodny zwycięstwa.
Źródło: formula1.com
KOMENTARZE