Juncadella wygrał trzeci wyścig F3 na Red Bull Ringu (akt.)
Giermaziak zdobył tym razem cztery punkty
05.06.1112:08
3684wyświetlenia

Daniel Juncadella zapewnił zespołowi Prema Powerteam trzecie zwycięstwo w ten weekend w Formule 3 Euro Series na torze Red Bull Ring w Austrii.
Hiszpan prowadził od startu z pole position i po wypracowaniu dwusekundowej przewagi na przestrzeni trzech pierwszych okrążeń mógł już spokojnie kontrolować przebieg wyścigu, by odnieść swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie.
Tymczasem dwukrotny zwycięzca z soboty - Roberto Merhi nie ukończył dzisiejszego wyścigu z powodu kolizji z Felixem Rosenqvistem (Mucke) w Power Horse Kurve na pierwszym okrążeniu podczas walki o drugie miejsce. W rezultacie przewaga Merhiego w mistrzostwach zmalała do 28 punktów, a jego najbliższym rywalem jest teraz Juncadella, który zrzucił z drugiego miejsca Marco Wittmanna (kierowcę Signature z wyścigu wyeliminowała usterka techniczna, gdy jechał na P5 na 10 okrążeń przed metą).
Drugie miejsce zajął dzisiaj Nigel Melker (Mucke), mając na mecie ponad pięć sekund straty do Juncadelli. Nieco większy dystans oddzielił Holendra od Toma Dillmanna (Motopark), który po raz pierwszy od blisko trzech lat stanął na podium w Euro Series. Daniel Abt (Signature) prowadził za sobą pociąg pięciu samochodów przez pierwsze 10 okrążeń, ale w drugiej połowie wyścigu odskoczył na trzy sekundy od kolegi zespołowego Carlosa Munoza, by zająć bezpieczne czwarte miejsce.
Kuba Giermaziak (STAR/Motopark) po dobrym starcie jechał przez krótki czas ósmy, ale po kilku okrążeniach spadł na jedenaste miejsce, by ostatecznie finiszować na dziewiątej lokacie, co w połączeniu z faktem, że Dillmann nie był upoważniony do zdobywania punktów oznacza, iż Polak zdobył dzisiaj cztery punkty.
Źródło: autosport.com