Mallya pragnie zatrzymać di Restę w Force India po sezonie 2011

"Byłbym głupcem, gdybym wypuścił z rąk taką gwiazdę".
11.07.1114:08
Nataniel Piórkowski
1731wyświetlenia

Vijay Mallya ujawnił, że będzie starał się zatrzymać Paula di Restę w zespole Force India na kolejny sezon.

Szkot jest obecnym mistrzem serii DTM i od czasu swego debiutu w Formule 1 zbiera pochlebne opinie od ekspertów oraz obserwatorów, za którymi idą również wyniki osiągane na torze.

Podczas ostatniego weekendu na Silverstone, di Resta zakwalifikował się do wyścigu na szóstej pozycji, choć w wyścigu nie poszło mu już tak dobrze, głównie za sprawą nieporozumienia z oponami podczas postoju.

Kierowca Force India ciągle utrzymuje jednak bliskie relacje z firmą Mercedes-Benz, w barwach której został mistrzem DTM. Rodzi to spekulacje mówiące o jego rychłym angażu w zespole Srebrnych Strzał i zostaniu partnerem Nico Rosberga. Jednakże właściciel i szef zespołu z Silverstone - Vijay Mallya przypomina, że di Resta ciągle ma aktualny kontrakt.

Nigdy nie umieściłbym Paula w samochodzie, nie mając jasnych opcji na przyszłość. Paul jest bardzo zadowolony z naszego środowiska i tego zespołu. Byłbym głupcem, gdybym wypuścił z rąk taką gwiazdę, dlatego będziemy rozmawiać z nim jeszcze w tym roku - zdradził Hindus. Czuję, że bardziej prawdopodobne jest to, iż Paul zostanie w naszym zespole. Kiedy po raz pierwszy podpisywałem z nim umowę powiedziałem mu, że wymagamy od niego zaangażowania, które on z radością dał, więc jestem bardzo zadowolony, że daliśmy mu odetchnąć.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
Lolkoski
12.07.2011 07:09
Też uważam, że Di Resta jest materiałem na mistrza,a Force India niech lepiej przyloży się do wyścigów Paula bo jak narazie chłopak w sobotę powalczy a potem ehh...
kovalf1
11.07.2011 09:20
@IceMan11 Zapewne niektórzy zdenerwowali się na Sebka po GP Australii 2009 ;> W ogóle w 2009 i w 2010 z Sebastianem było trochę kontrowersji(głupie kolizje, głupie gesty w stosunku do Webbera), do tego coraz częściej zaczął pojawiać się palec(od razu mówię, że mi nie przeszkadza!), dlatego niektórzy zmienili do niego swój stosunek. Pamiętam doskonale sezon 2008, nie ukończył czterech pierwszych GP, szkoda było chłopaka, ale w końcu zaczął sobie to odbijać świetnymi kwalifikacjami, mocnymi wyścigami, wygraną i PP na Monzy oraz ogólnym zdeklasowaniem Bourdaisa i panów z Red Bulla. Cieszył się z tych wyników jak dziecko(przekazy radiowe) i ta część tej "cherubinkowości" została mu do dziś :) Na pewno niektórzy na wyrost go nie lubią, właśnie za tegoroczną dominację. Życzę mu takiego sezonu, jaki Hamilton miał w 2009. Być może wtedy pokaże ludziom, że rzeczywiście jest dobry, niesłusznie znienawidzony i można go zaliczyć do grona takich kierowców jak: Alonso, Hamilton i Kubica. To taki mój top w F1 :)
Arya
11.07.2011 07:57
Chciałabym di Restę zobaczyć w niezłym zespole, przynajmniej takim jak Mercedes, dającym możliwość regularnej walki o punkty i czasem o podia. Mam wrażenie, że ma talent chłopak. Jak dla mnie to jeden z najbardziej obiecujących nowych. @IceMan11 Też właśnie, pamiętam, że w 2008 sporo osób gratulowało Sebastianowi, uważało go za dobrego, nawet sympatycznego zawodnika. I nic o jego palcu. Jak trzeba go zbyt często oglądać, to zaczął przeszkadzać. Czasem mam wrażenie, że nawet łatwiej zrobić dobre wrażenie w słabszym bolidzie. Na przykład że Alonso w sezonach 2005-07 był chyba mniej lubiany, a w 2008 bardzo ceniono jego jazdę. Hamilton w 2007 i 2008 był znienawidzony, a w 2009 mówiono, że dojrzał, niektórzy go polubili.
Kamikadze2000
11.07.2011 04:35
W przyszłym roku nie widzę innej opcji dla di Resty, jak pozostanie w Force India. MSC raczej nie zrezygnuje ze startów. W 2013 spodziewam się ewentualnego awansu. ;)
IceMan11
11.07.2011 04:01
@kovalf1 - co? Herubinek od razu wzbudzał sympatie. Zawsze się śmiał itp. Teraz zaczął wygrywać i tyle. Tak samo będzie z Di Restą. No chyba, że zacznie wygrywać za 5-8 lat, ale wtedy dzisiejsi hejterzy będą nieco starsi i mądrzejsi. Zresztą teraz też się cały czas uśmiecha tylko wtedy był symaptyczny chłopiec, a teraz ten śmiech to pogarda dla rywali. Tak samo jak palec. Ja mam nadzieję, że pojeździ w dobrych zespołach i powalczy o zwycięstwa. Zresztą każdemu zawodnikowi tego życzę.
kovalf1
11.07.2011 03:33
@IceMan11 W sumie wydaje się fajniejszy niż Vettel, więc może tak nie będzie ;) ;]
phildoon
11.07.2011 02:36
@jednooki_cyklop Podpisuję się pod Twoim komentarzem :) Niech dokona tego, co nie udało się jego poprzednikowi który dzisiaj lata po paddocku z mikrofonem i umila czas angielskiej (brytyjskiej ?) widowni przed telewizorami :D @jpslotus72 Posada w Mercedes GP może być swego rodzaju "przystankiem" na drodze ku McLarenowi. Jakby to przeanalizować, to opcja jest całkiem sensowna. Debiut w zespole środka stawki Force India, przeskok do mocniejszej i zbliżonej do czołówki stajni Mercedesa by na sam koniec wsiąść na Rumaka o barwach chromu i czerwieni. A wszystko to na bebechach Merola :D
jpslotus72
11.07.2011 02:24
Z jednej strony di Resta pokazał, że tkwi w nim duży potencjał, ale z drugiej - ma jeszcze sporo lekcji do odrobienia (na pierwszy ogień powinien pójść temat: "W F1 nie wjeżdżamy w tył bolidu rywala" - swoje braki w tym względzie wykazał w Monako, Montrealu i na Silverstone). Myślę jednak, że Mercedes też "byłby głupcem, wypuszczając z rąk" taki talent (bo "gwiazdą" jeszcze bym go nie nazwał - przynajmniej w świecie F1) - jest to w tej chwili chyba kandydat nr 1 do objęcia fotela po Schumacherze i Mally'i trudno będzie przebić taką ofertę (jeśli faktycznie przyjdzie). @phildoon Ja też chętniej widziałbym w przyszłości Paula w McLarenie niż w Mercedesie, ale wątpię, żeby Mercedes kierował się moimi preferencjami... :)
IceMan11
11.07.2011 02:12
Tak będzie za 2 lata i wtedy też będzie go większość gnoić...
jednooki_cyklop
11.07.2011 01:57
On jeszcze będzie mistrzem świata (nie w tym sezonie naturalnie). Przynajmniej mam taką nadzieję :)
phildoon
11.07.2011 12:51
Di Resta może mieć wielkie szanse by w pewnym momencie dołączyć do ekipy McLaren'a. Powiązania z Mercedesem, narodowość a także niezaprzeczalnie duże umiejętności. Ciekawe jak rozwinie się jego kariera :)