Raikkonen bliski powrotu do F1 z Red Bullem?

Taką informacje podaje dziś niemiecka gazeta Bild-Zeitung.
12.07.1111:20
Nataniel Piórkowski
4152wyświetlenia

Red Bull Racing planuje ściągnięcie do zespołu Kimiego Raikkonena, który od przyszłego sezonu miałby zostać partnerem Sebastiana Vettela.

Takie sensacyjne informacje podaje dziś popularna niemiecka gazeta Bild-Zeitung, zaledwie dwa dni po tym, jak Mark Webber zignorował polecenia płynące ze strony zespołu podczas wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Raikkonen odszedł z Formuły 1 wraz z końcem sezonu 2009, a szef zespołu Red Bulla - Christian Horner miał podobno powiedzieć w poniedziałek: Wierzę, że zostawił już Formułę 1 za sobą. Bild donosi jednak, że plan zastąpienia Webbera Raikkonenem jest ściśle tajny, ale ujawniły go źródła z najwyższego poziomu.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że Vettel jest bliskim przyjacielem Raikkonena. Obaj kierowcy do tej pory spotykają się w Szwajcarii, często grając przy tej okazji w badmintona. Kiedy niedawno jeden z dziennikarzy zapytał Niemca, kto byłby jego idealnym kolegą zespołowym, obecny mistrz świata odpowiedział: Kimi.

Były kierowca Saubera, McLarena i Ferrari prowadził już podobno rozmowy z Red Bullem w ubiegłym roku, a teraz najwyraźniej zmienił zdanie o pozostaniu wyłącznie w rajdach oraz amerykańskiej serii wyścigowej NASCAR. Tymczasem odnosząc się do postawy Webbera na Silverstone, konsultant Red Bulla - Helmut Marko powiedział niedawno gazecie Bild: Mamy inne opcje, ale nie chcę teraz o nich mówić.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

49
Kamikadze2000
13.07.2011 09:34
@IceMa11 - fajnie byłoby go znowu zobaczyc, ale z drugiej strony jest obawa o jego formę. Teraz jeździ sobie bez presji, dla zabawy. W F1 tak nie będzie mógł podchodzic. Mamy przykład z MSC, który chocby chciał wrócic dla zabawy, to tak nie mógł zrobic. Wiadomo, presja mediów i fanów. Pozdr :)
ewazh
12.07.2011 10:34
Wlasciciel stajni powiedzial, ze wszystkie informacje na temat "zatrudnienia" takiego czy innego kierowcy w miejsce Mark Webber, sa NIEPRAWDZIWE !!1
yaper
12.07.2011 09:35
Szkoda, że to tylko plotki, ale nadal mam nadzieję, że się zrealizują. Jestem jak najbardziej za! Kimi do RBR, Webber do Williamsa.
punksnotdead
12.07.2011 07:27
Bardzo chciałbym żeby te plotki okazały się prawdziwe. Kimi to jeden z moich ulubionych kierowców.Świetnie byłoby zobaczyć go znów. :) trochę czasu zajęłoby mu obeznanie się z nowym bolidem, ale nie wątpię, że wróciłby do wygrywania. Ba, kto wie czy nie walki o mistrzostwo... :)
sebas
12.07.2011 06:20
Pozostaje pytanie - jak długo Raikkonenowi bedzie się chciało? Jak szybko się znudzi? Faktem jest że Webber to taki trochę wrzód na dupie RedBulla i pewnie go spławią. Kimi jest raczej bezkonfliktowy, robi swoje i tyle, reszta go nie obchodzi. W sumie, to możliwe bo Raikkonen wyraźnie nie może sobie znaleźć miejsca na ziemi. Troche jak Schumacher.
rocketman03
12.07.2011 04:32
O co chodzi z tą przerwą? Dlaczego przerwa miałaby być w ogóle problemem? Skoro debiutanci sobie radzą, to czemu miałby nie poradzić sobie Kimi? Co innego Schumacher, ale w jego przypadku to kwestia tego, że był na faktycznej emeryturze, w przeciwieństwie do Raikkonena. Moim zdaniem przerwa mogła mu tylko pomóc, nabrał świeżości (po zdobyciu mistrzostwa w 07 chyba jednak spadła mu nieco motywacja do F1, co dało się poznać po wynikach).
IceMan11
12.07.2011 04:29
@Kamikadze2000 - to, że Kimi męczyłby się z Sebą jestem na 100% pewien. Raz, że miał przerwę, dwa, że Seba w tym zespole zdobył MŚ i zanosi się na drugie, a trzy to sprawa jakże ważna czyli obycie z zespołem i samym bolidem.
Arya
12.07.2011 04:02
I znowu sprzeczne informacje... Ja mam dość tego, to się tak ciągnie od roku 2009... Najprawdopodobniej kolejne plotki, których było mnóstwo i żadna się nie sprawdziła, heh, Bild... W ogóle to nie ma sensu, na co RBR drugi bardzo dobry kierowca... @IceMan11 Mam podobne odczucia, też lubię Vettela, ale jestem fanką Kimiego przede wszystkim, jednak mam mieszane uczucia co do jego powrotu, nie wiem, czy przerwa mu nie zaszkodziła... Zresztą to wcale nie jest fajne mieć dwóch lubianych kierowców w jednym zespole, wtedy w końcu któryś musi przegrać wewnętrzną walkę, oczywiście wolałabym Kimiego, ale też nie chciałabym zepsutej kariery dla Seba... @Banditto To Ty nie wiedziałeś? Przecież to trwa od dawna, jeszcze w 2008 roku Seb zapytany, kogo by wsparł w mistrzostwach, czy coś w tym stylu, Massę, Hamiltona, czy Kubicę, powiedział "Kimiego", sporo było ich zdjęć razem na padoku, Kimi w 2010 zapytany, kogo typuje na mistrza, powiedział, że Seba, doradził mu też człowieka od motocykli :P Stara sprawa ;]
Kamikadze2000
12.07.2011 04:01
@IceMan11 - rozumiem Cie. Nie chciałbym zobaczyc walki swoich ulubieńców między sobą. A tymbardziej na pewno męczącego się Kimiego. Ja też nie. Pozdro :)
adnowseb
12.07.2011 02:36
Mieliśmy już powrót jeszcze bardziej utytułowanego zawodnika.Co z tego wyszło wszyscy wiemy. Z całego serca nie życzę Kimiemu tego co przydarzyło się Schumiemu .Powroty to nowy rozdział w którym niekoniecznie będzie jak w przeszłości.
Kristofuros
12.07.2011 02:01
A może to RBR mocno potrzebuje Kimiego ?, bo zapewne będzie wprowadzony zakaz nadmuchu od sezonu 2012 i mogą już wtedy nie mieć takiej przewagi jak w tym sezonie - dlatego potrzebują 2 naprawdę silnych kierowców. Co do Kimiego to nie wątpię, żeby dał radę. Marzy mi się, żeby Vetel odstawał w przyszłym sezonie od Kimiego i żeby Vetel znalazł się w tej samej sytuacji co Weber - ech marzenie :)
IceMan11
12.07.2011 01:56
Moi dwaj ulubieni kierowcy w jednym zespole? Co prawda Kimi jest mi bardziej "bliski", ale nie chcę żeby Raikkonen wracał do F1. Pisze to najczystszy fan Kimiego Raikkonena. Pozdro :)
adamo342
12.07.2011 12:21
Ja myślę że kimi by sobie poradził jest wciąż czynnym kierowcą a KERS nie jest mu obcy dobrze jeździł w 2009 kiedy wygrał i zaliczył kilka podiów taczkami więc by sobie poradził w genialnym bolidzie i znów by pracował z Neweyem mógłby pokonać ferrari i pokazać że źle zrobili zwalniając go bo wiadomo że musieli zwolnić Kimiego bo nie wypadało zespołowi zwolnić Massy który miał ciężki wypadek
rentonB
12.07.2011 12:16
Byle kto, zeby tylko Webbera przestac ogladac bo juz zaczyna mnie wnerwiac to jego uzalanie sie
jpslotus72
12.07.2011 12:05
@kabans Różnica jest taka, że Morientes przyjaźnił się Raulem i obaj się (na murawie) świetnie dopełniali (moim zdaniem, Real popełnił "życiowy błąd" rozbijając w swoim czasie ten duet). Między Markiem a Sebastianem nie jest już tak różowo - ani się nie przyjaźnią, ani też nie są chętni do wzajemnej pomocy na torze...
kabans
12.07.2011 11:41
weber jest jak morientes, nie zrobił kariery w realu bo nie był typem celebryta. Weber też taki nie jest. Widać co z red bulla za zespół. Im nie chodzi o zwycięstwa tylko przede wszystkim o promocje puszek
sneer
12.07.2011 11:38
Chciałbym. Kolejne "WTF" Kimiego gdy np. się dowie, że jego bolid nie ma nadmuchu - bezcenne.
Sar trek
12.07.2011 10:59
Każdy normalny kierowca pomógł by koledze z zespołu, gdy sam już nie ma szans na tytuł. Inna sprawa, gdy takie rzeczy dzieją się w środku sezonu. Wydaje mi się, że Horner równo traktował swoich kierowców (Pamiętam GP Turcji '09), gdy Vettel jadący na trzeciej pozycji dostał komunikat o oszczędzaniu paliwa, (znowu użyli TO, które jest według nich takie złe i okropne), żeby nie dogonił Webbera jadącego na drugiej pozycji, bo nie chcieli walki między swymi kierowcami.* Potem jednak Red Bull zaczął odnosić zwycięstwa i panowie Marko oraz Mateschitz (lub jeden z nich) wtrącili się i wymusili na Hornerze nadanie Vettelowi statusu kierowcy nr. 1. Czy Kimi zostałby drugim nr. 1? Jeśli miałby jeździć w cieniu Vettela, to nie pójdzie na to, natomiast Vettel jest pupilem RBR i dlatego nie sądzę, by Kimi wrócił (choć bardzo by mnie to ucieszyło). *Ciekawe. Rok później na tym samym torze to Webber dostał taki sam komunikat, by Vettel mógł go dogonić i wyprzedzić i wiemy wszyscy, jak to się skończyło.
Saruto
12.07.2011 10:53
@joybubbles ma rację ;) Kimiego już nie interesuje F1.
rocketman03
12.07.2011 10:46
@joybubbles - Ty tak serio? Co do roli 2 kierowcy, nie wiem czy RBR faktycznie by naciskał na to, żeby Vettel był numerem 1. Wydawało się wcześniej, że Hamilton jest absolutnym pupilem w McLarenie, a jednak Jenson świetnie się tam odnalazł i wygrywa wyścigi. A z drugiej strony Kimi jak musi to potrafi odpuścić, tak jak w 2008 roku pomagał Massie.
zgf1
12.07.2011 10:45
Oj i bede mial dylemat, uwielbiam Kimiego, nienawidze RB...
joybubbles
12.07.2011 10:42
Kimi BYŁ świetnym kierowcą, równie dobrze możnaby napisać, że fajnie by było jakby wrócił Prost, Hakkinen itd... Takie same szanse.
Marxiusz
12.07.2011 10:40
@Kamikadze2000 aaa dzięki:) Zwracam honor, nie oglądałem :P
Banditto
12.07.2011 10:29
Fajnie się dowiedzieć, że Kimi ma romans z Ventylem. ;) Ciekawe kiedy pojawi się następny odciek i czy będą do niego napisy pl made by f1wm.pl :P
thesign
12.07.2011 10:27
Gdyby Kimi wrócił do F1 byłoby naprawdę świetnie. Jest wspaniałym kierowcą. Jestem ciekawa jaka sytuacja panowałaby w Red Bullu no bo przecież są przyjaciółmi, na początku wszystko by było super i w ogóle ale później ? Niemniej jednak ja bym się bardzo cieszyła gdyby wrócił do F1 i dołączył do RBR.
Adakar
12.07.2011 10:26
@jpslotus72 pamiętajmy, że oferta byłaby od najlepszej ekipy w stawce ... więc ... to nie jest byle co. Kimi był jedynym kierowcą, obok Lewisa, który w 2009 bolidem z KERSem wygrał GP. Red Bull mocno przy Kimim siedział... problem jest jeden i to wielki. Jak kogoś takiego jak Kimi usadzić w roli kierowcy "nr 2" ? naturalnie perspektywa posiadania dwóch mistrzów świata (jam Mclaren) jest kusząca i RBR myśli mocniej o przyszłych sezonach (2012 and beyond) walki o tytuły konstruktorskie ... Po 2009 były dwie silne plotki, że Kimi dostał mega ofertę od Toyoty lub Renault. Wszędzie pojawiała się też firma NOKIA. Pożyjemy, zobaczymy. Ja bym się nie obraził gdyby Kimi wrócił :-)
jpslotus72
12.07.2011 10:10
Jeśli chodzi o niedowierzanie, to wynika ono stąd, ze w sprawie ewentualnego powrotu Kimiego było już tyle plotek (i wszystkie zostały zdementowanie), ze trudno od razu uwierzyć w kolejną - nawet jeśli w tej jest coś więcej niż w zwykłej plotce... Chociaż dla mnie wizja Raikkonena jeżdżącego w RBR jest naprawdę wielce kusząca - czy skusi też głównego bohatera tej wieści?
Kamikadze2000
12.07.2011 10:08
@Marxiusz - jemu chodzi o cytat ze "Świat Według Kiepskich"... ;] pzdr :)
dan193t
12.07.2011 10:07
Webber nie jest wybitnym kierowcą, w 2005 w Williamsie Heidfeld go robił jak chciał chociaz to Mark miał być liderem zespolu, w 06 miał duze klopoty z tempem debiutujacego Rosberga, a w 07 z podstarzałym DC.. W RedBullu w zeszlym roku bylo widac pech i szczeniackie bledy Vettela, dlatego Mark mial szanse, ale czysta szybkoscia nigdy Vettelowi nie dorownywal, od samego poczatku sezonu 09. W tym roku Vettel w koncu sie ogarnal i jezdzi w maire bezblednie i to wystarcza na Webbera, a starty w jego wykonaniu to naprawde cyrk... Webber to mily facet, ale nie ma nawet ulamka talentu ktory Kimi pokazal chocby w 09 gdy nierozwijanym, bolidem-trupem regularnie walczyl o podium, wystarczylo zeby otrzymal wsparcie zespolu... Przypomnijcie sobie kwale w Monaco 09 albo jego win na SPA i zachowanie w pierwszym zakrecie... przeciwnicy beda plakac ze nieprzepisowe, ale wg mnie to bylo genialne i tylko potwierdza ze Kimi z biegiem lat wcale nie stracil talentu, tylko jego problemy lezaly na lini kontaktow z Ferrari do ktorego mentalnie nie pasowal... Tyle ze Kimi o niczym nie mowil, bo to Kimi..
owca
12.07.2011 10:07
Niesamowicie bym sie cieszyl gdyby Kimi powrocil. Co prawda uwazam, ze zrezygnowal on juz na stale z F1, jednak byloby cudownie jakby te plotki sie potwierdzily i red bull zdolaby sciagnac Icemana. Moim zdaniem Raikkonen jest najlepszy! :)
Nirnroot
12.07.2011 10:06
Ale bezsens. Kimi jest jedynym kierowcą poza Alonso, który byłby w stanie wyścig po wyścigu ścigać Vettela i go pokonywać, także taka decyzja to strzał w kolano. Poza tym forsa. W McLarenie miał docelowo zarabiać 80 mln/sezon, a RB zwykle swoich kierowców nie przepłaca, także bez sensu... No i fakt, że w WRC Kimi bawi się całkiem dobrze.
leni93
12.07.2011 10:04
Jeżeli RBR chce ściągnąc Kimiego, wsadzić go do takiego dobrego bolidu i porównać z Vettelem to chyba wiadomo kto kogo zdeklasuje i wtedy nie wiem czy Vettel będzie usatysfakcjonowany takim obrotem spraw. Bo w to, że Kimi zmiażdżyłby Vettela nawet po takiej przerwie to nie wątpie
rno2
12.07.2011 10:01
@Ralph1537 Przed 2010 wszyscy się dziwili jak Jenson mógł się zgodzić na bycie pomagierem Lewisa, a życie nas zaskoczyło i nikt nikomu nie usułguje tylko jeżdżą jak równy z równym. W Red Bullu Webbera traktują inaczej, ponieważ osiąga on słabsze wyniki od Vettela. Myślę, że Kimi na pewno na starcie sezonu miałby zapewniony taki sam status kierowcy jaki ma Sebastian.
cravenciak
12.07.2011 10:01
co za bzdura ;d
dan193t
12.07.2011 09:58
Kimi w WRC osiaga bardzo dobre rezultaty i ma ciagly progres, w tym roku punktowal w kazdym rajdzie i juz regularnie jest w stanie zajmowac miejsca 5-8, a to cos bardzo dobrego, tak więc myślę że Kimi nie mialby problemów w stylu Schumachera... swoją drogą pauzuje tylko rok dłużej od Kubicy i w przeciwienstwie do niego ciagle gdzies startuje, a przeciez w powrot Roberta w najwyzszej formie nikt nie watpi, no nie ?
renegade
12.07.2011 09:57
[quote="Sar trek"]Bild-Zeitung - to wiele wyjaśnia.[/quote] Nie masz nic do powiedzenia, nie pisz...
Ralph1537
12.07.2011 09:55
jakoś nie wierze żeby kimi mial byc pomagierem vettela, tak jak webber
Marxiusz
12.07.2011 09:53
@m3nel23 nie chodziło Ci o filozofom?:P
rno2
12.07.2011 09:53
Mimo, że nigdy nie byłem fanem Kimiego, to na prawdę bym się cieszył, gdyby trafił do Red Bulla. Jeśli Red Bull utrzyma taką wysoką formę w 2012 r. to szkoda, żeby drugi samochód okupował taki przeciętniak jak Webber. Moim zdaniem duet Sebastian-Kimi działał by tak przynajmniej tak dobrze jak duet Lewis-Jenson.
rocketman03
12.07.2011 09:51
Mistrz świata i wielkie nazwisko, do tego swoją działalnością świetnie wpisujący się w manifest Red Bulla. Ogólnie Austriacy powinni moim zdaniem jeszcze bardziej zacieśnić z nim współpracę, bo mógłby być dla nich kimś takim jak Ken Block dla Monstera (a już w NASCAR Iceman wystartował w zupełnie innych barwach). Natomiast powrót do F1 w barwach RBR - dla mnie marzenie... Nie podpalam się, ale po cichu trzymam kciuki ;) Co do formy, to myślę, że na pewno nie miałby takich problemów jak Schumacher. MSC odchodził w 2006 roku, kiedy bolidy i opony były zupełnie inne (chociaż wcale nie uważam tego za usprawiedliwienie słabych wyników), a do tego w czasie przerwy co najwyżej pojeździł kilka razy na motocyklu, odnosząc do tego kontuzję. Kimi natomiast ma doświadczenie z nowymi bolidami, no i od odejścia z F1 cały czas uprawia czynnie sport na najwyższym profesjonalnym poziomie, w WRC bynajmniej nie zaardzewiał jak Schumi na wakacjach ;)
phildoon
12.07.2011 09:47
@Master Masz rację, oni pierwsi to podali. A reakcja na news była w sumie podobna, wiele osób w to nie wierzyło. Ciekawe, ciekawe. Ponownie ujrzeć Kimiego w F1 - to chyba "marzenie" albo co najmniej "życzenie" wielu z nas. W tym także i moje :)
danilo
12.07.2011 09:45
Na miejscy Vettela bałbym się. Kimi wg mnie to świetny kierowca i szybko doszedłby do porozumienia z bolidem. A wtedy wszystko się może zdarzyć. :) Jestem jak najbardziej za! Ale to chyba nie bardzo prawdopodobne.
Master
12.07.2011 09:40
Bild-Zeitung - wiele wyjaśnia, bo pierwsi dotarli do tego, że Szumacher w Mercu od 2010.
Kobe
12.07.2011 09:40
Panowie :) w jakim wy świecie żyjecie? Kimi jest wstanie wrócić i jeździć jak wcześniej; kwestia ile jest w stanie zapłacić RBR by skłonić Fina do podpisania kontraktu :)
m3nel23
12.07.2011 09:37
Są rzeczy, które nawet fizjologom się nie śniły.
jpslotus72
12.07.2011 09:35
Przeciwko przemawia długa przerwa Kimiego - i znalazłoby się jeszcze parę rzeczy, które czynią to bardzo mało prawdopodobnym. Chociaż chciałbym, żeby do tego doszło - byłoby naprawdę ciekawie... I jedna sprawa - czy Red Bull spodziewałby się, że Raikkonem z większą ochotą niż Mark wypełniałby TO na korzyść Vettela?!
Reyon
12.07.2011 09:32
Byłoby cudownie ale to tak nieprawdopodobne... :(
Kamikadze2000
12.07.2011 09:28
Byłoby ciekawie, aczkolwiek nie wierzę... ;]
Sar trek
12.07.2011 09:26
Bild-Zeitung - to wiele wyjaśnia. Nie wydaje mi się, by Kimi miał wrócić. Za długa przerwa, by wsiadł i od razu jeździł jak Alonso. Chociaż nie powinien mieć problemów z pokonaniem Schumachera, przynajmniej na suchym. Po za tym bardzo prawdopodobne, że w RBR będzie kierowcą nr. 2.