Alesi: Pietrow udowodnił, że potrafi walczyć

"Wyścig był bardzo wyrównany i dopiero ostatnie okrążenia wyłoniły zwycięzcę - Hamiltona"
25.07.1119:02
Inf. prasowa
2737wyświetlenia

Ambasador Grupy Lotus - Jean Alesi dzieli się swoimi przemyśleniami na temat pełnego wrażeń Grand Prix w Niemczech...

Czy wyścig trzymał Cię w napięciu?
Tak, od początku do końca! Od pierwszego do ostatniego okrążenia, Grand Prix w Niemczech było pełne napięcia i nieprzewidywalne. Wyścig był bardzo wyrównany i dopiero ostatnie okrążenia wyłoniły zwycięzcę - Lewisa Hamiltona. To był wspaniały wyścig.



Grupa Renault Lotus zdobyła jeden punkt na torze w Nurburgring, gdzie Witalij Petrov ukończył wyścig na 10. miejscu. Jednak wydaje się że zespół z trudem utrzymuje miejsce w połowie stawki - czy to powód do obaw?


Zespół naprawdę ciężko pracuje, aby tak było. Wszyscy chcemy zobaczyć lepsze wyniki i nasze ambicje sięgają powyżej 10. miejsca. Tak, ten punkt jest ważny w walce o mistrzostwo i możemy być dumni, że w tym roku w każdym wyścigu zdobywaliśmy punkty, ale może być jeszcze lepiej. Zespół pracuje nad unowocześnieniami, które wprowadzimy do samochodu w przyszły weekend na Węgrzech i mam nadzieję, że wszystko się uda, żebyśmy mogli dogonić Mercedesa i znów wyprzedzić go w mistrzostwach. Musimy sobie także uświadomić, dlaczego team Force India był szybszy w ten weekend, ponieważ tak naprawdę powinniśmy z nimi wygrać.



Nick Heidfeld miał poważną kolizję, kiedy Sébastien Buemi zepchnął go z toru na szykanie podczas 10. okrążenia. Nick nie mógł już nic zrobić, prawda?
W telewizji wypadek wyglądał dość spektakularnie i mamy szczęście, że Nickowi nic się nie stało. To nie jest najprzyjemniejsze uczucie - wylecieć tak w powietrze - ale na szczęście był pas żwiru, który spełnił swoją funkcję. Buemi powinien był zobaczyć Nicka. Nie zostawił mu pola manewru. Bez cienia wątpliwości, Nick był tu ofiarą.



Witalij pojechał z charakterem. Co Pan sądzi o jego defensywnej jeździe wobec Jensona Buttona i Michaela Schumachera?


Witalij udowodnił, że potrafi walczyć. Potrafi przyblokować rywala, ale jeździ fair, więc wydaje mi się, że zrobił dobrze zostając z przodu tak długo, jak mógł i prawdopodobnie skorzystał dzisiaj ze wszystkich okazji.



Wydawało się, że niska temperatura toru w Nurburgring bardziej odpowiada McLarenowi i Ferrari niż Red Bullowi i Lotus Renault. Czy Red Bull wróci na szczyt w Węgrzech i czy tamtejsze warunki będą pasowały zespołowi LR?


Myślę, że coś się zmieniło, nie dla Red Bulla, ale dla Ferrari i McLarena. Zrobili skok do przodu i teraz RBR musi ich dogonić. Temperatury nie wydawały się uciążliwe dla teamu LR, który ukończył kwalifikacje na niezłych miejscach - 9. i 11. Wydaje mi się, że to jasne, że trochę ustąpiliśmy pola swoim rywalom i aby móc z nimi współzawodniczyć, musimy wyposażyć samochód w nowe części poprawiające jego osiągi.

Źródło: Informacja prasowa lotusrenaultgp.com

KOMENTARZE

8
dan193t
26.07.2011 07:32
mogę mieć pytanie do redakcji ? Jaki ejst sens kopiowania wywiadu z jeanem Alesim ze strony LRGP... przeciez wiadomo ze on dla nich pracuje i jesli ktos ma ochote poczytac sobie PRowego belkotu w stylu Lotusa to sobie wejdzie na ich strone przecież... Cęnię bardzo serwis f1.wm bo na zadnej polskiej stronie o f1 nie ma tylu newsow... ale niektore sa moim zdnaiem niepotrzebne... jedyna pozyteczna rzecz skopiowana z tamtej strony to jak RK odpowiadal na pytania... ale cala reszta jest niepotrzebna i sprawia wrazenie ze LRGP jest faworyzowane w tym serwisie moim zdaniem... PR innych teamow jest obecny, ale nie w takiej ilosci
cobra
25.07.2011 10:55
Wywiad z cyklu - Jak ocenia pan bardzo wysoką formę Witalija?
Maraz
25.07.2011 07:11
Pomyłka była w tłumaczeniu w wykonaniu LRGP. Nie wiem kto tłumaczy dla strony LRGP, ale w polskiej wersji pomylił kwalifikacje z wyścigiem (tekst poprawiony).
PatrykW
25.07.2011 06:18
Widać że jeżeli nie ma Roberta to nikt nie ma rozwijać bolidu i dlatego takie wyniki ...
rno2
25.07.2011 05:29
@michal132 Żeby jeszcze ukończył faktycznie na tych miejscach. A tu mamy cudem wymęczone 10 miejsce Pietrowa i DNF Heidfelda :-) Alesiemu chyba Q pomyliło się z R.
akkim
25.07.2011 05:24
@michal132 To już Mchał, tak szczerze, jest historia inna, nie do końca Go karcę, fabryka też winna. Choć wyłączam z tego Nicka, miałem w Nim nadzieję, mało, że nie rozwija auta, to wielu Go leje.
michal132
25.07.2011 05:19
niezłych miejscach 9i 11. Fajnie, gratulować zadowolenia
akkim
25.07.2011 05:17
Wdziałem, nie udawał, bronił, dawał radę, był lepszy od swych dziadków gdzieś pod Stalingradem.