Virgin wprowadzi na Monzy znaczące zmiany w swym bolidzie

Zmianie ulegnie niemal cała tylna sekcja MVR-02.
01.09.1116:46
Nataniel Piórkowski
1305wyświetlenia

Virgin Racing planuje wprowadzenie od Grand Prix Włoch istotnych poprawek w tylnej części tegorocznego bolidu, aby zainicjować wysiłki zmierzające do poprawy obszaru technicznego zespołu.

Zmiany w samochodzie, które pierwotnie miały zostać wprowadzone podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, zostały przełożone na Grand Prix Włoch, ponieważ konsultant techniczny zespołu - Pat Symonds doszedł do wniosku, że znacznie wpłynie to na polepszenie tempa w dalszej części sezonu.

Szef zespołu Virgin - John Booth powiedział: Mieliśmy poprawki przygotowane na Silverstone, ale nie zastosowaliśmy ich, ponieważ uznaliśmy, że nie warto w tym czasie podejmować takich działań. Pat przyjrzał się CFD, spojrzał na to nieco głębiej. Stwierdził, że będzie warto to zrobić, więc podjął taką decyzję. Wszystko idzie dobrze i będziemy mieli poprawki na Monzę.

Będzie to pokrywa silnika, boczne wloty powietrza, układ wydechowy i tylna część podłogi. Oczywiście będzie też specjalne skrzydło na Monzę, ale z tamtym pakietem będziemy się ścigać już do końca roku. Sprawi on, że cały tył samochodu będzie o wiele lepszy. Nie odbija się to na naszych przygotowaniach do sezonu 2012, ponieważ większość prac projektowych została już wykonana. Teraz trzeba tylko uporządkować i pogodzić ze sobą pewne kwestie - dodał Brytyjczyk.

Virgin spędził ostatnie miesiące skupiając się na przeprowadzce siedziby zespołu z Dinnington w hrabstwie Yorkshire, do nowej placówki w Banbury, która odbędzie się pod koniec listopada. Wszystko odbywa się bardzo gorączkowo. Jak można sobie wyobrazić, najpierw musieliśmy podjąć decyzję dotyczącą tego, gdzie chcemy mieć swoją bazę. Zdecydowaliśmy się, aby przez najbliższe lata było nią Banbury. To nie był obiekt dopasowany do standardów Formuły 1, więc musieliśmy zatrudnić architektów i przygotować go na przybycie zespołu wyścigowego oraz udoskonaleń naszej nowej fabryki.

Oczywiście musieliśmy zapewnić, aby nasz zespół projektowy działał bez żadnej przerwy. Teraz mają dobre biuro. Są tam wszystkie stanowiska projektowania komputerowego, więc dobrze było utrzymać ich w ciągłej pracy w tym krytycznym momencie. Projektujemy więc wokół nich resztę fabryki. Dział komercyjny zespołu jest już gotowy i nasi pracownicy zaczynają w nim pracę w tym tygodniu. Później, po Grand Prix Brazylii dołączy do nich zespół wyścigowy, co sprawi, że bezproblemowo cała fabryka znajdzie się w nowym miejscu - wyjaśniał Booth.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
yaper
04.09.2011 04:24
Zobaczymy, czy choć na moment zbliżą się to Lotusa :)
H5N1
01.09.2011 05:58
6s straty zamiast 7 :>?
Nitz
01.09.2011 03:05
Lepiej jak Virgin i Branson skupiliby się na lotach kosmicznych...