Vettel: Red Bull wykorzysta resztę sezonu na naukę

Niemiec uważa, że jego zespół może teraz pozwolić sobie na zajęcie się sezonem 2012
10.10.1117:35
Michał Sulej
2395wyświetlenia

Nowo-koronowany mistrz świata - Sebastian Vettel twierdzi, że Red Bull Racing wykorzysta pozostałe cztery wyścigi sezonu 2011, by poszukiwać sposobów na dalsze zwiększenie swojej konkurencyjności w przyszłym roku.

Niemiecki kierowca w niedzielę ostatecznie przypieczętował swój drugi tytuł mistrzowski w Formule 1 po zdominowaniu tegorocznych zmagań, a jego ekipie niewiele brakuje do zgarnięcia tytułu w klasyfikacji konstruktorów. Z mistrzostwem w kieszeni, Vettel uważa, że Red Bull ma teraz większą swobodę i może zająć się pracą nad nowymi rzeczami, które w sezonie 2012 pomogą im stać się jeszcze silniejszymi.

Najlepszą rzeczą jest to, że sezon jeszcze się nie skończył - powiedział Sebastian w wywiadzie udzielonym po wczorajszym Grand Prix Japonii, w którym do mety dojechał na trzecim miejscu. Wciąż mamy cztery wyścigi, w których wiele możemy się nauczyć. Mamy też swobodę do poszukiwań, by upewnić się, że w przyszłym roku będziemy jeszcze silniejsi i jeszcze lepiej przygotowani.

Najmłodszy w historii dwukrotny mistrz F1 wychwala również postępy poczynione przez jego zespół od sezonu 2009. Myślę, że porównując zespół z początku 2009 roku ze stanem obecnym, jest to zupełnie inny team. W większości są to ci sami ludzie, ale moim zdaniem rywalizujemy teraz w innej lidze i na innym poziomie. Można zauważyć, jak dużym zaufaniem wzajemnie się obdarzamy. Każdy w zespole może polegać na osobie pracującej obok. To fantastyczne i jestem niezwykle dumny z naszych osiągnięć oraz z tego, że stanowię część tej ekipy.

Sebastian przyznaje ponadto, że ciężko było mu uświadomić sobie, że jest już dwukrotnym mistrzem świata. To niewyobrażalne. Kiedy byłem małym chłopcem, kochałem wyścigi i marzyłem o Formule 1, ale nigdy nie sądziłem, że pewnego dnia się tam znajdę. Pod wieloma względami jest to trudne do pojęcia, podobnie jak zdobycie pierwszego mistrzostwa. Oczywiście jestem bardzo, bardzo szczęśliwy, zwłaszcza dlatego, że zespół znakomicie się spisał. Niełatwo było wrócić do walki po tak udanym sezonie, jak poprzedni i osiągać jeszcze większe sukcesy, zatem jak dotychczas wszystko przebiega wspaniale.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

33
Aeromis
13.10.2011 09:29
@marios76 [quote="marios76"]Ale Aeromis jest bardzo blisko mojego poglądu na tą sprawę, ze swoimi spostrzeżeniami. A jak myślisz, gdyby to skrzydło nie dotarło z fabryki na czas- to Mark został by ze swoim, czy powtórzyła by się zeszłoroczna sytuacja? ;) Sezon się "skończył" i Marka stać na wiele- myślę, że dopiero teraz to zobaczymy.[/quote] Bardzo lubię Webbera, jednak sam nie wiem czy chciałbym zobaczyć jego nagły wzrost formy, z jednej strony byłoby to dobrze dla Marka, ale z drugiej pozostawiłoby duży niesmak.
pawlos
11.10.2011 07:59
Dla mnie jest jasne, że RedBull będzie skupiać uwagę na testowaniu nowych części do RB8 w końcówce sezonu, a nie na zdobyciu v-ce mistrzostwa przez Webbera. Producentowi puszek nie jest to potrzebne. D. Hill powiedział kiedyś, że nikt nie będzie pamiętał o twoich 2 miejscach i uważam, ze miał rację.
marios76
11.10.2011 06:55
@IceMan- sabotażu to nie- a suche fakty które przedstawiłeś- nic dodać (no może troszkę), nic ująć... Ale Aeromis jest bardzo blisko mojego poglądu na tą sprawę, ze swoimi spostrzeżeniami. A jak myślisz, gdyby to skrzydło nie dotarło z fabryki na czas- to Mark został by ze swoim, czy powtórzyła by się zeszłoroczna sytuacja? ;) Sezon się "skończył" i Marka stać na wiele- myślę, że dopiero teraz to zobaczymy.
ari2k5
11.10.2011 08:14
@IceMan11 Dokładnie tak to zrozumiałeś, jak powinno zostać to zrozumiane :) @AleQ Nie jestem jakimś psychofanem Vettela, od kilku dobrych lat kibicuję Heikkiemu Kovalainenowi. @Arya Porównując 2 kierowców - chodziło mi o to, że nie możemy porównywać żadnego z żadnym kierowcą z wyłączeniem partnerów zespołowych. Równie dobrze można powiedzieć, że Di Grassi jest lepszym kierowcą od Roberta, bo wygrał z nim w Makau w bezpośredniej walce. Zbyt wiele czynników o tym decyduje, najlepszym więc porównaniem mogą być statystyki albo bezpośrednia walka w kartingu.
Aeromis
11.10.2011 12:11
@marios76 @IceMan11 Nie ma sensu porównywać tempa Webbera do tempa Vettela, bo Mark nie zwykł startować z pierwszej linii a nawet jeśli to rzadko kiedy jechał jako drugi. Zdarzało się jednak, że był drugi i zwykle (nie ukrywajmy) hamował tego przed za nim, by Vettel robił przewagę. Webber szybko w wyścigu pojechać potrafi, świadczy o tym fakt, że w tym sezonie to on ma najwięcej najszybszych okrążeń w trakcie wyścigu - http://www.f1wm.pl/php/sez_gen.php?rok=2011&dzial=0 Mark ma jeździć pod Vettela kiedy to możliwe i się z tym godzi, proste. Być może dlatego kładzie lachę na wyścigi - jak już nie ma nic do roboty.
IceMan11
10.10.2011 08:05
@marios76 Był w tym sezonie 3 razy szybszy w wyścigu od Lewis'a i zawsze w końcówce wyścigu. Czemu nie na początku, środku tylko na końcu? Japonia to idealny przykład. Czołowa trójka juz nie cisnęła na maksa, więc Mark zaczął ich doganiać. Lepsze tempo zaprezentował tylko w Chinach gdzie jechał na świeżutkich oponach i w końcówce Seba nie miał opon oraz Silverstone gdzie Vettel w końcówce miał problemy z oponami. Nigdy więcej Webber nie był szybszy. Oczywiście nie ujmuję Markowi bo uważam, że tempo wyścigowe ma dobre, ale zastanówmy się dlaczego tylko w końcówkach wyścigu Webber jeździ szybciej od konkurencji? Chyba odpowiedź jest wszystkim znana. No chyba, że są wśród nas osoby, które dopatrują się sabotażu...
marios76
10.10.2011 08:01
Zauważyliście ile razy tempo wyścigowe Webbera było w tym sezonie ...lepsze od Vettela? Kilka było, ale ...Mark zachowaj odstęp, albo "Sebastian nie atakuje w głupi sposób Alonso i ty też nie" i parę innych:( Webber słabo startuje, ale w niejednym wyścigu mi zaimponował. Wątpię aby się tak w zimie postarzał, by nie móc już wygrać z młodszym kolegą. Coś jest na rzeczy. Nie twierdzę, że jeździ na 6 cylindrach, ale jak coś wygra w końcu sezonu- to się będzie można zdziwić! I przytaknąć?
mizoo
10.10.2011 08:00
To samo bylo z Robertem i BMW. Mieli go w dupie. To jest biznes, nie ma sentymentow. Jesli bylbym wlascicielem zespolu zrobilbym tak samo. Czemu kosztem kolejnego sezonu mialbym pomoc Webberowi w zdobyciu... no wlasnie, czego?
IceMan11
10.10.2011 07:09
@katinka Bo mu nie odbiła. Nie wiem na jakiej podstawie tutejsi forumowicze wysuwają wnioski, że jest egoistą, ale już w to nie wnikam. Oni pewnie sami nie wiedzą, a doczepić w końcu muszą się do czegoś. Vettel zapytany o coś związanego z najmłodszym 2-krotnym MŚ odpowiedział: „Zauważyliście, że Michael to najmłodszy w historii 7-krotny mistrz świata?". W zabawny sposób odpowiedział na pytanie. Nie wydaję mi się żeby Vettel był samolubem. Nos stop się cieszy, żartuje. Ile było sytuacji gdy Vettel podchodził do Alonso zagadać, powiedzieć coś śmiesznego, a Alonso patrzył tylko na niego i zachowywał się jakby miał go gdzieś. W wywiadach cały czas żartuje i dwuznacznie, wymijająco odpowiada bez żadnego spinania. Ludzie tutaj piszący jakim on jest egoistą są śmieszni i tyle.
katinka
10.10.2011 06:51
Calkiem ok wypowiedzi Seby, nie wydaje sie, aby mu palma odbila z powodu tych 2 WDC, czy zeby byl arogancki. Chociaz nie jest Hmiltonem, a ja nie jego fanka, to powoli sie do niego przekonuje ;) A RBR ma mistrza swiata kierowcow i pewno konstruktorow, wiec beda teraz testowac juz cos na sezon 2012 i szukac tych dziesiatych sekund, aby RB8 byl znow szybki, nie dziwne. Dziwne chyba byloby to, gdyby mieli teraz skupic sie tylko na Marku. Jest kierowca nr 2 i jest wolniejszy od Vettela, nikt temu nie moze zaprzeczyc, wiec musi sie z tym pogodzic, chociaz to jest trudne. Zreszta, gdyby chyba bylo mu tak zle w RBR, to by juz dawno stamtad odszedl, a nie odnawial kontrakt co roku, bo dume kazdy z tych kierowcow ma. W sumie szkoda mi Webbera, ale to on sam zaprzepascil w zeszlym sezonie szanse na tytul, a mial taka, bolid mu pasowal i byl tak blisko Vettela, ktory popelnial bledy, nie udalo sie i to raczej nie wina zespolu.
IceMan11
10.10.2011 06:36
@Arya Chodziło mu pewnie o coś w stylu. Vettel zdobywa 10x tytuł pod rząd i jest według niektórych nikim, a Kubica zdobywa pod koniec kariery 1 tytuł i jest wielkim mistrzem. Oczywiście tutaj to wyolbrzymiam, ale ja tak to zrozumiałem.
Arya
10.10.2011 06:08
@adnowseb Jeżeli (bo wszystkich swych postów nie pamiętam) nic nie napisałam nigdy o Vettelu, to dlatego, że wielu użytkowników robi to za mnie :) Bo to tak zabrzmiało, jakbym uważała Seba za nieskalany ideał. To mogę napisać coś negatywnego: Seb w Turcji '10 wykazał się gorącą głową, która poskutkowała głupią kraksą i idiotyczną gestykulacją. Albo: Vettel w tym roku w Niemczech był wolny po prostu. Co do duetów to w sumie nie wiem jak bym je oceniła, bo ich nie było. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o wyniki rywalizacji. Uważam, że nie mam podstaw, by stwierdzić, że Alonso albo Button miażdżyliby Vettela. A Ty takowe masz? Natomiast o ogólnym funkcjonowaniu w zespole: w Ferrari zrobiłoby się gorąco, jako że w przypadku Alonso wiemy już, że woli ukierunkowane pod siebie zespoły, a Vettel nie miał topowego rywala, ponadto obu zdarza się nie do końca panować nad emocjami (chociaż nic takiego od dłuższego czasu się im nie zdarzało, ale może nie było okazji). Z Buttonem byłoby łatwiej pod tym względem, skoro z Hamiltonem jest spokój, to z Vettelem raczej też. @ari2k5 Mówiąc o porównywaniu Kubicy (bo to jest chyba ten jednokrotny zdobywca zwycięstwa i PP) masz na myśli, że w ogóle trudno ich porównywać, czy że Kubica jest tak słaby, że nie powinno się go porównywać do Seba? Bo z pierwszym się zgodzę, a z drugim absolutnie nie. Liczby Vettela są imponujące, ale zawsze należy je rozpatrywać w kontekście okoliczności. Kubica to, co miał, świetnie wykorzystywał. Taki Button też nie miał zwycięstw, a dostał dobry bolid i poprawił statystyki. Dobrze by było, żeby Robert dostał topowy samochód, ale ta kraksa trochę pokomplikowała, mam nadzieję, że nie złamie kariery, bo to by może był jeden z najbardziej zmarnowanych talentów.
IceMan11
10.10.2011 06:01
Proste. Z Vettelem w przyszłym roku mają szanse zdobyć 3-ci tytuł z rzędu, więc mało prawdopodobne aby skupiali się na Marku, który szans na tytuł ma bardzo, bardzo mało, więc po co mu pomagać? Oczywiście pewne sprawy na pewno rozwiązują osobiście z Markiem i mu pomagają, ale nie kosztem Sebastiana. Zresztą sam Webber nie miał nic przeciwko temu. On wie w jakiej sytuacji się znajduje. Jeździ poniżej oczekiwań, więc nie stawia warunków, ale stara się być jak najszybszym i dotrzymywać tempa. Sam przyznał, że ten sezon jest stracony, więc tym bardziej stawianie na niego byłoby złym pomysłem. Cały sezon miał ten sam bolid, a mimo to znajduje sie obecnie na P4 w generalce. Powinien być 2-gi, a nie 4-ty. Kolejny argument za tym, że pomoc Markowi to nie najlepszy pomysł. Skoro bolid RB7 ma 1s przewagi nad rywalami to nie powinno być problemu z P2 na koniec sezonu...
AleQ
10.10.2011 06:00
@Ari Czyżbyś był psychofanem Vettela?? Jeszcze wyjeżdżasz z liczbami , które pokazują ,że ma narazie dobry sprzęt i jest NO 1 w teamie. I nie wiem jak można wrzucać tu Webbera, bo Aussie posiadając wcześniej lepsze auto nie zostałby taki średniakiem , jakim jest teraz... Nie twierdzę, że jest słaby ,ale ty na to wygląda wypowiadasz się jak był lepszy niż taki MSC, gdy był genialny :) Czasem warto być obiektywnym człowiekiem.
adnowseb
10.10.2011 05:47
@ari2k5 Więc Ci nie odpiszę bo już napisałeś ,że się nie zgodzisz:) Co do @Arya to Ci się dziwię bo to fanka Vettela i nigdy nic negatywnego o nim nie napisała
ari2k5
10.10.2011 05:41
Ludzie, im więcej czytam Waszych komentarzy, tym śmieszniejsi mi się wydajecie :D Vettel, gdyby nie awarie, wygrałby mistrzostwa też przed końcem sezonu. Teraz nie ma awarii, pokazał, że jest świetnym driverem, ale oczywiście wiadomym jest, że każdy, kto jest Niemcem jest dla Polaka zły. @Adsonweb, @Arya, hmm... wytłumaczcie mi więc, skąd wzięła się dominacja w FMBW u Sebka, skąd fakt POKONYWANIA każdego partnera zespołowego - czy to Liuzzi, czy Bourdais czy teraz Webber. Oczywiście zaraz usłyszę, że "to średniacy". Przykro mi, ale nie zawsze się z Wami zgodzę. Nie przeczę, bo żeby dostać się do F1 potrzebny jest talent, ale nie rozumiem porównywania do 2-krotnego Mistrza Świata, zdobywcy 27 Pole Positions, 19 zwycięstw, 1243 okrążeń na prowadzeniu i 7 najszybszych okrążeń do kierowcy, któremu CUDEM udało się raz wygrać i zdobyć jedno PP. ---- Ten post przedstawia MOJĄ opinię i proszę o uszanowanie jej.
mkente
10.10.2011 05:37
Ludzie... a dlaczego RBR miałby się teraz skupiać bardziej na Webberze niż RB8? Mistrzostwo konstruktorów mają już niemal pewne i to się liczy, bo za to są konkretne (dość spore) pieniądze. Wicemistrz kierowców to tylko tytuł. Poza tym odrzucam te wszystkie nonsensowne teorie spiskowe właśnie z powodu walki o WCC - idiotyzmem byłoby "przykręcanie" formy drugiego kierowcy. Faworyzowanie ("maintain the gap" - chęć dowiezienia punktów do klasyfikacji zespołów) to co innego - z taką jazdą Webbera, jaką obecnie prezentuje to żadna sensacja.
IceMan11
10.10.2011 05:35
@sowa_kubica_fan To by świadczyło o ich niekompetencji, a wydaję mi się, że ją w 100% posiadają, więc żadnej większej przewagi na koniec wyścigu by nie mieli.
sowa_kubica_fan
10.10.2011 05:32
Mi się wydaje, że Vettel taką arogancją pokazał, że nie zasługuje na zespół, w którym jeździ. Prawda jest taka, że bez tego zespołu tytułu żadnego by nie zdobył. Co z tego, że jeździ równo, jak Kubica czy Alonso rozgromiliby resztę stawki nie tylko w punktach, ale i w przewadze w sekundach na koniec wyścigu, która byłaby znacznie większa, niż ta Vettela.
adnowseb
10.10.2011 05:29
@Arya W ''statki ''bym się nie odważył z Tobą zagrać. Trafiony zatopiony. Pozdrawiam:) edit: Jak oceniłabyś duety Vet-But ewentualnie Vet-Alo. Jak dla mnie Vettel niewiele miałby do powiedzenia ,a frustracja Hamiltona byłaby niczym w porównaniu z frustracją Vettela
Arya
10.10.2011 05:24
@adnowseb Wiedzieć to nie wiem, ale mogę się domyślać, że to któraś z tych teorii lub obie naraz: a) bo wyraźnie lepszy od Marka kierowca pokonałby Vettela, a on im tak PR-owo pasuje,jest ich wychowankiem, chcą zrobić z niego legendę i tylko on może zdobywać mistrzostwa b) bo trochę lepszy od Marka kierowca parę razy pokonałby Vettela, co sprawiłoby, że ten wnet rozsypałby się psychicznie i już w ogóle nie byłoby mistrzostwa
IceMan11
10.10.2011 05:07
Vettel po mistrza w przyszłym roku!!! Mam tylko nadzieję, że ich bolid będzie tak wytrzymały jak tegoroczny, a o resztę się nie martwię.
Ferrarif1
10.10.2011 04:58
Ale samolub ... jeszcze mistrzostwa konstruktorów w trakcie a on juz ma tytuł i zespół ma gdzieś
adnowseb
10.10.2011 04:46
@Arya Tak, tylko że RBR potrzebuje Marka a nie lepszego kierowcy. Wiesz o co mi chodzi prawda? Aby uniknąć prowokacji nie napiszę dlaczego tak myślę. @marla Ja też liczę na Buttona!!!
IceMan11
10.10.2011 04:44
@marla Sam tak pisałem, ale to w sezonie 2010. Massa okazał się po prostu wolniejszy i "mają go gdzieś". Dziwię się też osobom piszącym właśnie o lekceważeniu drugiego, gorszego kierowcy bo jeszcze do niedawna zarzucali BMW, że skupili się na słabszym kierowcy zamiast na lepszym, a teraz piszą o czymś w rodzaju fair play...
Arya
10.10.2011 04:36
@adnowseb To nie jest dokładny cytat. Osobiście odnoszę się tylko do słów konkretnie zacytowanych, bo inaczej to może być zniekształcone. Z wypowiedzi Vettela nie wynika, ze cały zespół ma się skupić tylko na sezonie 2012. Przecież może być np. tak, że Vettel będzie jeździł z częściami na przyszły sezon, a Webber nie. A czy zespół tak zdecyduje, to już nie Seba działka. Zresztą to niekoniecznie byłoby lepsze dla Marka, że tylko Vettel testuje elementy na przyszły rok. Poza tym, czy naprawdę uważacie, że kiedy jeden kierowca wyraźnie odstaje, opłaca się mu poświęcać tyle samo uwagi? Czy Ferrari poświęca tyle samo uwagi Massie? Czasem idealizm zderza się z realizmem. W McLarenie to co innego, bo oni mają dwóch topowych kierowców, i nawet ciężko przewidzieć, kto będzie mocniejszy w danym wyścigu, sezonie. A jak mieli Kovalainena, to jak było... Mark dostał świetny bolid, mógł zdobyć mistrzostwo, gdy jego kolega z zespołu stracił ponad 60 pkt przez awarie, a nie miał nawet drugiego miejsca, w żadnym sezonie nie był naprawdę blisko Vettela.
marla
10.10.2011 04:30
@adnowseb Zgodzę się z Tobą. Współczuję Markowi takiej sytuacji. Dobrze by było żeby jednak skupili się na Marku, z drugiej strony smutne jest to, że czemu dopiero teraz... Ale, żeby nie było, vicemistrza życzę Jensonowi :) @IceMan11 A ja nie raz czytałam tu takie wypowiedzi o Massie. Sama zresztą też kiedyś coś o tym pisałam a propos jakiegoś tematu o Ferrari.
IceMan11
10.10.2011 04:23
Mark jest traktowany tak samo jak Massa w Ferrari. Dziwię się, że pod wiadomościami o Ferrari nie czytam tekstów o tym jak Massa jest traktowany w tymże zespole.
konradosf1
10.10.2011 04:12
smutne ale prawdziwe: Redbulle nie mają czasu zajmować się Webberem, bo są zajęci RB8. Niestety Helmut to wstrętny egoista, co można stwierdzić po wielu jego wypowiedziach, a Mark faktycznie traktowany jest po macoszemu.
adnowseb
10.10.2011 04:07
@francorchamps [quote]Niemiec uważa, że jego zespół może teraz pozwolić sobie na zajęcie się sezonem 2012.[/quote] Tymi słowami pokazuje ,że to tylko on się liczy i że jest próżny jak Helmucik.Całkowity brak szacunku dla Webbera. Mam nadzieję ,że zespół jednak skupi się na Marku. edit: @zdekon widzę,że mamy to samo zdanie :) Pozdrawiam
zdekon
10.10.2011 04:06
Niestety ale Webber jest traktowany jak powietrze, gdyby można było mieć jednego kierowcę to już dawno RBR wyrzuciłby Webbera. Widać to było w wczorajszym wyścigu jak i w tej wypowiedzi Vettela.
Kamikadze2000
10.10.2011 04:02
@francorchamps - zobaczymy.... ;] Ale Webberowi i tak daleko do klasy Vettela. :)
francorchamps
10.10.2011 03:42
Teraz w "cudowny" sposób formę odnajdzie Webber i zapewni sobie P2 w Generalce. A Seb będzie testował pakiety do RB8!