Horner: Red Bull nie odejdzie z F1
Brytyjczyk nie widzi powodu, dla którego jego zespół nie miałby jeszcze wyśrubować swej formy.
04.11.1117:28
2260wyświetlenia

Red Bull całkowicie angażuje się w długoterminowy program związany z Formułą 1 i nie myśli nawet o wyjściu ze sportu, nawet jeśli czas jego absolutnej dominacji dobiegnie końca.
Dał to jasno do zrozumienia szef stajni z Milton Keynes, Christian Horner, który wylał kubeł zimnej wody na dziennikarzy sugerujących, iż w razie spadku formy, pompowanie dalszych pieniędzy w zespół F1 może stać się nieopłacalne.
W historii F1 do sytuacji takich dochodziło niezwykle często, gdy wielkie firmy zauważały osiąganie przez sponsorowane zespoły gorszych wyników lub dochodziły do wniosku, że dalsze inwestycje są po prostu nieopłacalne.
Horner nie widzi jednak powodów, dla których Red Bull miałby zastosować wspomniane wyżej scenariusze i zwraca uwagę na długą obecność austriackiego koncernu napojów energetyzujących w Formule 1.
Nie sądzę. Myślę, że Red Bull jest w jakiś sposób zobowiązany do startów w F1. Dietrich Mateschitz jest pasjonatem tego sportu i jako sponsor oraz udziałowiec współpracował w przeszłości także z Sauberem. W sumie Red Bull gości w F1 od ponad piętnastu lat. Naszym celem jest zbudowanie przyszłości z sukcesami i miejsce w klasyfikacji, w którym obecnie się znajdujemy. To już jest spore osiągnięcie, ponieważ w bardzo krótkim czasie znaleźliśmy się przed legendarnymi zespołami.
Brytyjczyk uważa, że Formuła 1 jest idealną platformą promocyjną Red Bulla i najprawdopodobniej mogą ją pobić tylko Igrzyska Olimpijskie.
Globalna publiczność posiadana przez F1 jest ogromną platformą, na której Red Bull może zaprezentować swój produkt. Niemożliwe jest wskazanie wspólnych związków sprzedaży z publicznością F1, ale jeśli tylko spojrzysz na zasięg Red Bulla i jego partnerów, nie tylko w tym roku, ale także w trzech, czterech, to jest on absolutnie niewiarygodny. Na pewno z punktu wyceny marek, Formuła 1 znajduje się na drugim miejscu za Igrzyskami Olimpijskimi, odbywającymi się co cztery lata.
Horner nie widzi również powodów, dla których Red Bull Racing nie miałby ciągle poprawiać swej formy, bazując na postępach, jakich konsekwentnie dokonuje od ostatnich kilku sezonów.
Myślę, że bardzo ważna jest tu stabilność. Zespół jest wciąż młody i myślę, że w tym roku stał się on silniejszy na każdej płaszczyźnie, w porównaniu do któregokolwiek z pozostałych sezonów. Operacyjnie jesteśmy bardzo silni. Strategicznie jesteśmy bardzo silni. Nasze tempo rozwoju jest bardzo dobre, mieliśmy bardzo szybki samochód, niezawodność naszego zespołu projektantów była fantastyczna i myślę, że ta kombinacja w połączeniu z doświadczeniami zdobytymi w poprzednich latach sprawiła, że w tym roku prezentujemy się tak dobrze. Czasem, kiedy nawet nie mieliśmy najszybszego samochodu, to udawało się nam wygrywać, a to świadczy o sile zespołu, który współpracuje w całkowitej harmonii i zgodzie. To jest poziom, który osiągnęliśmy w tym roku i będziemy się go starali śrubować w kolejnych latach.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE