GP Brazylii: trening 2 - Hamilton poskramia Red Bulle
Wyniki i opis drugiej piątkowej sesji treningowej na torze Interlagos
25.11.1117:40
7849wyświetlenia

Lewis Hamilton popisał się najszybszym czasem okrążenia podczas popołudniowej sesji treningowej na brazylijskim torze Interlagos, na którym w niedzielę wystartuje ostatni wyścig tegorocznego sezonu Formuły 1. Kolejne dwie pozycje zajęli Sebastian Vettel i Mark Webber.
Pierwsze minuty drugiego treningu przebiegały niezwykle aktywnie i po siedmiu minutach aż osiemnastu kierowców zdążyło już ustanowić swe czasy okrążeń i przejeżdżać kolejne kółka, próbując jak najlepiej przygotować się do ostatniego wyścigu sezonu. Po dziesięciu minutach najlepsze tempo prezentowali kierowcy McLarena - Button wyprzedzał Hamiltona o 0,383 sek.
Wszyscy kierowcy rozpoczęli sesję na twardszym ogumieniu, oszczędzając miękkie na końcówkę sesji, w której tradycyjnie zespoły skupiają się na porównywaniu mieszanek i konkretnym przygotowaniu do wyścigu. Bolidy Toro Rosso jak zwykle dominowały w punkcie pomiaru prędkości maksymalnych, osiągając 318 km/h. Bardzo ważnym aspektem tego weekendu będą bez wątpienia jednostki napędowe, które będą musiały dostosować się do pracy przy dość niskim ciśnieniu, występującym na wzgórzach Sao Paulo.
Dość mała długość toru prowokowała sytuacje spowalniania szybszych kierowców, czego częstą ofiarą padał Felipe Massa - Brazylijczyk już od pierwszego treningu często wymachiwał podniesioną ręką i z ubolewaniem kiwał głową. Tymczasem w przeciwieństwie do brazylijskich fanów, kamery jak ognia unikał były dyrektor sportowy McLarena - Dave Ryan, który przyleciał do Brazylii z zespołem Lotus Renault GP.
Na półmetku sesji czołówka prezentowała się następująco: Hamilton, Button, Webber, Vettel, Massa, a na szóstym - i nieco sensacyjnym miejscu - Kamui Kobayashi, który wyprzedzał duet Mercedesa: Schumachera i Rosberga. Powodów do radości nie mieli fani Barrichello i Senny. Obaj kierowcy zajmowali odpowiednio siedemnastą i osiemnastą pozycję z czasami odstającymi od liderów sesji o około trzy sekundy.
Pięćdziesiąt minut przed końcem sesji, na torze zaczęli pojawiać się pierwsi kierowcy na miękkiej mieszance, choć topowi kierowcy nadal poruszali się na twardszym i mniej przyczepnym ogumieniu. Po dziesięciu minutach trudno było ujrzeć na oponach inny kolor niż żółty. Rezultat Hamiltona przebił Schumacher, choć Brytyjczyk nie pozostał mu dłużny i po kilku minutach powrócił na szczyt, a na trzecią pozycję awansował Fernando Alonso.
Dobrą formą błysnęli także kierowcy Force India, którzy uzyskiwali czasy na poziomie pierwszej dziesiątki. Pomimo rozstrzygnięcia losów mistrzostwa, między Sauberem i Toro Rosso trwała ostra walka o siódmą lokatę w klasyfikacji konstruktorów. Bazując na czasach, w Brazylii w lepszej pozycji powinna znajdować się stajnia z Hinwil, która broniła nie tylko pozycji, ale olbrzymich bonifikat finansowych.
Ostatnie dwadzieścia minut zespoły poświęciły analizie, porównywaniu mieszanek i symulacji tempa wyścigowego. W końcówce pech dotknął Sergio Pereza, w którego samochodzie awarii uległa skrzynia biegów. Meksykanin zatrzymał się w newralgicznym miejscu, dlatego w okolicach zakrętów 13-14 dość długo wywieszone były żółte flagi.
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 45°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 5,1 m/s
Wilgotność powietrza: 62%
Sucho