Buemi zszokowany decyzją Toro Rosso
Szwajcar nie spodziewał się utraty miejsca w zespole
17.12.1100:06
3132wyświetlenia

Byłem zszokowany. Powiedziano mi, że decyzja powinna zostać podjęta przed końcem roku, ale byłem przekonany, że mój kontrakt zostanie prolongowany- tłumaczył Sebastien Buemi po tym, jak kierownictwo zespołu Toro Rosso poinformowało o zakontraktowaniu dwóch nowych kierowców na sezon 2012.
Nie spodziewałem się tego. Muszę to zaakceptować, nawet jeśli ciężko to pojąć.
Buemi ma 23 lata, z koncernem Red Bull związany jest już od jakiegoś czasu. Na początku tego tygodnia nie odbierał telefonów od Franza Tosta i Helmuta Marko, ponieważ uczestniczył w testach na symulatorze Red Bulla jeżdżąc po wirtualnym torze w Barcelonie oraz odwiedził siedzibę Toro Rosso w Wielkiej Brytanii, gdzie oglądał tunel aerodynamiczny. On i Jaime Alguersuari stracili niedawno posady w STR.
Opcje na pozostanie w Formule 1 są dla obu kierowców ograniczone. Buemi w jednym z ostatnich wywiadów wymienił zespoły Williams i HRT, jako ekipy, gdzie są jeszcze wolne miejsca. Dodał jednocześnie, że zostaną one prawdopodobnie zajęte przez kierowców, którzy wniosą do nich miliony dolarów od swoich sponsorów.
Są kierowcy, którzy mają kontrakty nie tylko z powodu pieniędzy- podsumował.
Szwajcar był też pytany, czy w grę wchodzi etat trzeciego (rezerwowego) kierowcy w sezonie 2012.
Może są jakieś opcje, ale nadal jest ciągle zbyt wcześnie, by cokolwiek powiedzieć. Na szczęście w ostatnich latach udało mi się nawiązać wiele kontaktów z większością zespołów. Zatem teraz to się przyda.
Pytano go też, czy dzwonił już do swego rodaka Petera Saubera.
Nie, ale to zrobię. Tak po prostu.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE