Di Resta: Tempo z ubiegłego roku kluczowe w dokonaniu kolejnego postępu

"Chcemy być lepsi, na tym się skupiamy. Będziemy więc tylko naciskać".
03.02.1212:06
Nataniel Piórkowski
1150wyświetlenia

Paul di Resta uważa, że kluczem do stworzenia udanej konstrukcji VJM05 było tempo, jakie samochody Sahara Force India prezentowały w końcówce ubiegłego sezonu.

W ubiegłym roku hinduski zespół rozpoczął sezon z drobną zadyszką, jednak w miarę upływu czasu i rozwoju samochodu, osiągał coraz lepsze rezultaty i piął się w górę klasyfikacji konstruktorów. Szkot sądzi, że jego team może w tym roku postawić kolejny krok naprzód, jednak będzie to uwarunkowane jego formą na początkowym etapie mistrzostw.

Najważniejsze jest to, że zmierzamy ku lepszemu startowi niż w ubiegłym roku, ponieważ tempo w końcówce poprzedniego sezonu było niesamowite. Sądzę, że nasi chłopcy powinni być bardzo dumni z tego, co osiągnęliśmy. Wciąż jest wokół tego dużo szumu i byłoby wspaniale, gdybyśmy rozpoczęli sezon w miejscu, w którym zakończyliśmy ubiegły. Byliśmy wtedy bardzo blisko piątek lokaty w klasyfikacji konstruktorów i dopięliśmy naszego przedsezonowego celu kończąc rok na szóstej pozycji w mistrzostwach. Chcemy być lepsi, na tym się skupiamy. Będziemy więc tylko naciskać.

Di Resta odniósł się także do presji, jaką może na nim wymóc partnerstwo innego młodego i utalentowanego kierowcy - Nico Hulkenberga oraz kierowcy rezerwowego - Julesa Bianchiego. Myślę, że presja występuje w każdym sporcie, ale tak, teraz jest ona trochę większa, ponieważ nie jestem już tutaj nowicjuszem. Taka jest kolej rzeczy, starasz się pokonać swego partnera z zespołu, ale reprezentujemy barwy Force India i musimy patrzyć na to z perspektywy całego zespołu. Zagrożenie ze strony kierowcy rezerwowego istnieje zawsze, ponieważ jak bardzo stabilna jest w tej chwili Formuła 1? Musisz skupić się na własnej jeździe.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
jpslotus72
03.02.2012 04:29
@IceMan11 W generalce ta różnica jest jednak zauważalna (na korzyść Sutila) - chociaż przesadą byłoby nazwać ją "przepaścią". Paul w drugiej części sezonu punktował 6 razy a w pierwszej tylko 2 - przed letnią przerwą miał też więcej zawinionych przez siebie kolizji - więc zgoda, można powiedzieć, że Szkot miał również tendencję "wznoszącą". Dla mnie w ogóle ciekawe będzie obserwowanie tych zespołów, w których obaj podstawowi kierowcy nie mogą się pochwalić długim stażem w F1: Force India, Sauber, Williams (Toro Rosso to osobna historia, ale też należy do tej "kategorii") - Kobayashi w tym przedziale to już "weteran"... :)
Simi
03.02.2012 02:15
No, właśnie mam nadzieję, że Di Resta rozwinie się na 100%. Teoretycznie, nie powinienem sie bać. Drugi sezon to już mniejsza presja, większe doświadczenie. Di Resta, choć dla mnie trochę przereklamowany, ma talent i jeśli wydobędzie maksimum ze swojego potencjału, może być naprawdę konkurencyjny. Sam nie wiem na kogo stawiać w pojedynku Paul-Nico. Obaj mają talent, są młodzi i pojadą swój drugi sezon. To będzie bardzo zacięta i wyrównana walka - tak uważam.
IceMan11
03.02.2012 01:57
@jpslotus72 GP Singapuru P. di Resta 6 - 8 A. Sutil GP Japonii A. Sutil 11 - 12 P. di Resta GP Korei P. di Resta 10 - 11 A. Sutil GP Indii A. Sutil 9 - 13 P. di Resta GP Abu Zabi A. Sutil 8 - 9 P. di Resta GP Brazylii A. Sutil 6 - 8 P. di Resta PS. Te liczby to pozycje zajmowane w danym wyścigu :) Jak na debiut to za bardzo nie odstawał od Sutila. Przy czym Paul di Resta rozwinie się na 100%, a Sutil stał w zasadzie w miejscu.
jpslotus72
03.02.2012 01:48
[quote]Najważniejsze jest to, że zmierzamy ku lepszemu startowi niż w ubiegłym roku, ponieważ tempo w końcówce poprzedniego sezonu było niesamowite.[/quote]Z tym, że to tempo prezentował przede wszystkim Sutil, którego właśnie się pozbyli... Czy nie wylali więc przypadkiem "dziecka z kąpielą"?
Karol26
03.02.2012 01:46
Jak będą jeździli szybko to Pan Zientarski się ucieszy :D
leni93
03.02.2012 11:30
Im życzę jak najlepiej, lubie tego kierowce. Mam nadzieje że bolid będzie dawał radę dojeżdżać często w pierwszej 10 bo kierowców maja teraz obiecujących. Co prawda młodzież, ale myśle że to jest najlepsza dostępna aktualnie młodzież w F1.
Karol26
03.02.2012 11:30
Pełni wiary i pełni siły mogą coś ugrać ;) Oczywiście bardziej będzie liderował Szkot ;)