LiGNA: WTCC 2012: Wywiad z Madalinem Ilincą

23.02.1222:29
Sir Wolf
4401wyświetlenia

Po dłuższej, niż zwykle przerwie powraca liga, którą pokochało wielu, wkładając w wyścigi całe swoje serce i stając w szranki z najlepszymi simracingowymi zawodnikami w kraju, niejednokrotnie staczając pamiętne pojednki bok w bok, koło w koło z przyjaciółmi. Taka jest właśnie LiGNA. Jednak czymże była by Liga Grających Nałogowo Amatorów, gdyby nie profesjonalizm zapewniony przez organizatorów i różnorodność temperamentów w stawce? Tym razem postanowiono pójść o krok dalej i do ligi przyciągnąć naszych europejskich przyjaciół.

Do tej pory swój udział zadeklarowało dwóch obcokrajowców, a jednego z nich już udało mi się złapać pomiędzy intensywnymi przygotowaniami do rundy inauguracyjnej. Rozmowa z kierowcą znad Dunaju to ciekawa odmiana, gdy na codzień ma się do czynienia z polską mentalnością. Pretensje? W jego wypowiedziach pełnych pasji nie ma na to miejsca. Narzekanie? Trochę optymizmu. Wciąż źle? Głowa do góry, jesteś zwycięzcą albo przegranym. Ciężko jest tutaj zwięźle określić nowo poznaną postać, która już niedługo może napsuć krwi niejednemu staremu wyjadaczowi. Przeczytajmy.

Madalin, jak odkryłeś LiGNę? Dzięki komu się tu znalazłeś?
Poznałem LiGNę na stronie Atlantic Racing Team na Facebooku po tym, jak Łukasz Gregeracki (Grekyy) zaproponował mi ściganie się tutaj.

Jakie jest twoje doświadczenie w simracingu?
W simracingu wygrałem wiele wyścigów w różnych mistrzostwach na GTR2 i rFactorze. Bywałem na czele stawki z świetnymi kierowcami świata na różnych serwerach. Ścigałem się z najlepszymi. Pokonałem kilku prawdziwych kierowców - z Mattiasem Ekströmem w Need for Speed: Shift 2, Jasona Plato w F1 2010... Mój ostatni tytuł zdobyłem na modzie WTCC 2011 w szwedzkiej lidze. Mam wiele światowych rekordów. Poznałem dotąd wielu zawodników i jedynie z czteroma miałem problemy - ścigałem się z niemal dwustoma tysiącami kierowców.

Od kiedy się ścigasz?
Ścigam się od 2004 roku. Profesjonalnie i online od 2010. Start mojej wirtualnej kariery miał miejsce na grze F1 Challenge 2004, po tym, jak zobaczyłem listę światowych rekordów. Wyzwaniem dla mnie było pobicie ich wszystkich. To był mój początek, potem udało mi się to osiągnąć.


Kiedy czyta się wypowiedzi przyszłego kierowcy Seata, wszystko wydaje się proste. Ale też skłania do refleksji - czy można coś osiągnąć, nie wyznaczając sobie ambitnych celów? Było by to jak podróż w nieznane, dużo trudniejsza, niż ta z pomocą mapy. Madalin właśnie wydaje się taką mapę posiadać...

Czy masz jakieś problemy w komunikacji z innymi zawodnikami? Używasz wyłącznie angielskiego, czy może któryś z rywali mówi po rumuńsku?
Do tej pory nie miałem żadnych problemów z kierowcami tej ligi i nie chciałbym mieć też w przyszłości. Mówię po angielsku w kontaktach z innymi, ale potrafię dogadać się też po niemiecku, francusku i rumuńsku. Będę także korzystał z translatora Google, by rozumieć posty na forum.

Jest tutaj ktoś, z kim masz lepsze relacje?
Mam świetny kontakt z moimi partnerami z Atlantic Racing Team - Grekyy'm i Pyćkiem - a także z chłopakami, którzy czynią tę ligę taką fantastyczną.

Jesteś jedną z dwóch pierwszych osób w 7-letniej historii LiGNy, które nie są z Polski. Jakie to uczucie móc reprezentować Rumunię wśród Polaków? Czy w twoim kraju są jakieś stereotypy o nas?
Przyjemnie jest reprezentować mój kraj. Chcę zdobyć tutaj tytuł i będę się ścigał tak długo, aż go dostanę. Moje malowanie samochodu jest inspirowane przez Draculę z Transylwani. W Rumuni nie ma żadnych stereotypów o Polakach. Nie wiemy zbyt wiele o was jako kierowcach i nie mam pojęcia, kto jest najlepszy w simracingu. W rzeczywistości, kochamy oglądać ścigającego się Roberta Kubicę. Z niecierpliwością czekamy na jego powrót, a ja osobiście na to, bym pewnego dnia mógł zmierzyć się z nim w symulatorze, dlaczego nie?

Do tej pory odbyły się dwie oficjalne sesje testowe, a ty jesteś jednym z nielicznych, jeśli nie jedynym kierowcą, który korzysta z klawiatury. Kiedyś jednak ścigałeś się na kierownicy - możesz wskazać najważniejsze różnice pomiędzy jazdą na tym i na tym? Jak bardzo spowalnia klawiatura względem kierownicy? Gdzie ta różnica jest największa?
Niestety, zniszczyłem swoją kierownicę i nie potrafię znaleźć jej części, by móc ją naprawić. Mogę powiedzieć, że obecnie tracę jakieś 2 sekundy do swoich czasów uzyskiwanych przy pomocy kierownicy. Ciężko jest się ścigać na klawiaturze, jadąc przed waszymi kierowcami, z powodu układu torów - na Monzie na przykład to zadanie jest dużo łatwiejsze, niż na Interlagos. Straty są większe właśnie na takim torze jak ten czy też Suzuka, gdzie nie mogę hamować w środku zakrętu - mogę używać wtedy tylko albo pełnego gazu, albo pełnego hamulca.

Panowie kierowcy i panie kierowniczki, to ważne, bo z pewnością taka wiedza o kierowcy przyda się podczas walki z moim rozmówcą. Klawiatura kreuje problemy z zakrętami, podczas gdy użytkownicy pedałów mogą gładko i bezproblemowo je pokonać. Klawisze mogą się bowiem okazać jego gwoździem do trumny w tym sezonie, a wtedy wszystkie te zapowiedzi słyną po stawce jak woda po kaczce. Póki co, nie stawiajmy na nikim wyroku.

To wszystko na temat wirtualnego życia, chciałbym jednak dowiedzieć się trochę o tym prywatnym. Jakie jest twoje hobby poza simracingiem? Masz coś wspólnego z motosportem? Może karting?
W prawdziwym życiu jestem elektromechanikiem i mam 31 lat. Moje hobby to wyścigi, rowery MTB, muzyka, projektowanie samochodów, dziewczyny i piłka nożna. Obecnie nie jestem związany w żaden sposób z motosportem. Jeździłem trochę gokartami, gdy miałem 7 lat. W 2008 roku zostałem wybrany spośród 18 tysięcy chętnych w ramach Opel Racecamp, by móc ścigać się dla Opla w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu, jednak z powodów finansowych nie mogłem udać się do Niemiec i wykonać kroku w stronę poważnej przyszłości.

Co jeszcze powinniśmy o tobie wiedzieć?
Jestem fanem BMW, ale będę próbował je pokonać na torze!

rozmawiał Sir Wolf

KOMENTARZE

3
Sir Wolf
24.02.2012 02:38
@Grekyy Wysłałem swoje pytania, otrzymując w zamian jego odpowiedzi :)
jaro738
24.02.2012 10:34
bardzo fajne wstawki pomiędzy wywiad i ogólnie ciekawa taka luźniejsza forma wywiadu. Czekam na zapowiedź panie redaktorze :p
Grekyy
23.02.2012 10:05
Barszo fajny wywiad. Naprawdę nie pamiętam tak dobrze napisanego, a jednocześnie "luźnego" na stronie LiGNY : ) Z czystej ciekawości - dogadywaliście się przez wiadomości, czy odbyliście rozmowę w czaseir zeczywistym?