"We are the Champions" w wersji jakiej nie znacie

Oryginalny sposób na pożegnanie ery silników V10 w Formule 1
18.10.0518:00
Marek Roczniak
1080wyświetlenia

Pewnie myślicie, że chodzi tu o nowe wykonanie słynnego przeboju grupy Queen "We are the Champions", jakie mogliśmy usłyszeć przez radio tuż po wygraniu przez Fernando Alonso ostatniego wyścigu sezonu - nic bardziej mylnego, choć również jest w to zamieszany zespół Renault.

Otóż inżynierowie z francuskiej stajni postanowili zabawić się i na pożegnanie ery silników V10 w Formule 1 zamienili jeden z modeli RS25 w instrument muzyczny. Wystarczy dobrze się wsłuchać aby przekonać się, że nie jest to żaden trik - to rzeczywiście sterowany komputerem silnik wygrywa znaną melodię.

A gdzie to można usłyszeć? Oczywiście na oficjalnej stronie zespołu Renault, gdzie zostało to umieszczone jako dodatek do wywiadu z szefem działu odpowiedzialnego za silniki, Denisem Chevrier. Wywiad ten można znaleźć tutaj (po prawej stronie ekranu trzeba kliknąć na przycisk "play"). Miłego słuchania!

Źródło: RenaultF1.com

KOMENTARZE

8
zitol
20.10.2005 06:17
No fajny bajer. Przydałoby się jeszcze na koniec pokazanie powera v10.... Ale słyszałem że V8 mają osiągać 20tys. obrotów.....
deZZember
19.10.2005 04:21
jak ktos chce miec ta muzyczke silnika (ostatnie V10???) to zapraszam do sciagniecia: stud.ics.p.lodz.pl/~scorpion/renault.mp3 :))))))
Martol
19.10.2005 10:14
Ale na koniec mogli dac po raz ostatni brzmienie 10 garów przy 18 tyś/min :)
rafaello85
18.10.2005 08:55
Bardzo pomysłowo to zrobili, super to wyszło:)
Szakall
18.10.2005 07:37
fajne:)
W
18.10.2005 06:57
Fajne, ale brakuje płynnego przechodzenia z nuty na nutę... W końcu mechanik nie musi być muzykiem.
mateusz
18.10.2005 04:26
:D:D:D
Majster
18.10.2005 04:21
Niezły bajer z tym ;)