Di Resta zakończył współpracę z Anthonym Hamiltonem

Brytyjczyk nie jest już menedżerem kierowcy Force India.
05.07.1209:49
Nataniel Piórkowski
1545wyświetlenia

Rzecznik Paula di Resty potwierdził, że Szkot nie korzysta już z usług menedżerskich Anthony'ego Hamiltona.

Wczesniej gazeta Telegraph poinformowała, że przed kilkoma tygodniami kierowca Force India i ojciec Lewisa Hamiltona zakończyli swą współpracę z nieznanych przyczyn. Ostatecznie rzecznik di Resty potwierdził ten fakt, odmawiając odpowiedzi na pytania, co było jego źródłem.

Komentator telewizji Sky, Martin Brundle sądzi jednak, że di Resta stoi teraz przed dużą szansą rozkwitu swej kariery. Nie ma żadnych wątpliwości, że Paul znajduje się na liście kilku czołowych zespołów z dobrym budżetem i bez cienia wątpliwości dysponuje wielkim talentem. Jest jeszcze jednak zbyt wcześnie by powiedzieć, że jest materiałem na mistrza świata.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
05.07.2012 07:58
Cóż, każdy szanowany zawodnik z obecnej stawki byłby w stanie zastąpic Schumiego. Nie oszukujmy - to nie ten sam zawodnik, co w Ferrari. Osobiście liczę na to, że to Hulk go zastąpi. Niech jednak zostanie wybrany lepszy z FI na koniec sezonu. :)
mbwrobel
05.07.2012 06:47
Czyżby to Antony Hamilton tłamsił i gasił w Di Reście wybuch talentu drajwerskiego? Jeśli zacznie okupować podium w drugiej połowie sezonu, to AH powinien posiać marchewkę i otworzyć sobie zieleniak zamiast kombinować w F1. A teraz na serio: Di Resta złym kierowcą może nie jest, ale dorobku życia bym na niego nie postawił, choćby dostał fotel w Ferrari.
poncki
05.07.2012 03:00
Moim zdaniem DIR jak najbardziej nadaje sie zeby zastapic MSC. Podejrzewam tez roszady w Williamsie
Pumba
05.07.2012 08:25
Czyżby chodziło o miejsce w Mercedesie w razie rezygnacji Schumachera? :D Kto jeszcze ma Hamiltona jako menagera?