Brawn: Przyszłość Schumachera wyjaśni się tego lata
Tymczasem Force India nie zamierza blokować przejścia swych kierowców do czołowych zespołów.
05.07.1209:26
1276wyświetlenia

Według Rossa Brawna decyzja dotycząca przyszłości Michaela Schumachera w Formule 1 zostanie podjęta w ciągu nadchodzących sześciu tygodni.
Kontrakt siedmiokrotnego mistrza świata z Mercedesem wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu, ale zarówno on jak i jego szefostwo wyrażali zainteresowanie jego renegocjacją, uzależniając ją jednak od własnych odczuć. Podczas Forum Fanów FOTA Brytyjczyk przyznał jednak, że oczekuje rozwiązania sprawy jeszcze latem tego roku.
Nie rozmawialiśmy jeszcze o tym zbyt szczegółowo, ale zdajemy sobie sprawę, że zbliża się ta chwila i już wkrótce będziemy musieli podjąć decyzję. Można rozwiązać to na wiele sposobów, ale w tym roku Michael jeździ dla nas najlepiej z tych trzech lat, które dla nas przepracował i nieco frustrującym było, gdy powinniśmy zobaczyć lepsze wyniki na torze, ale pojawiały się problemy z samochodem lub nie radziliśmy sobie z niektórymi wyścigami. Sądzę że w ciągu nadchodzących sześciu tygodni będziemy musieli pomyśleć o tym, co chcemy zrobić w następnym roku. To priorytetowa decyzja. Po jej podjęciu będziemy wiedzieć, czy mamy rozglądać się za nowymi kierowcami lub utrzymać tych, którym mamy na tę chwilę- wyjaśniał Brawn odpowiadając na pytania fanów w fabryce Williamsa w Grove.
Z kolei wiceszef Force India - Bob Fernley przyznał, że w świetle plotek dotyczących możliwego angażu Paula di Resty do ekipy Srebrnych Strzał, jego zespół nie będzie stał na drodze kierowcom, chcącym kontynuować karierę w bardziej konkurencyjnym zespole.
Vijay Mallya powiedział kiedyś że zdajemy sobie sprawę z tego, iż na tę chwilę nie jesteśmy zespołem walczącym o mistrzostwa choć wiemy, że mamy dwóch dobrych kierowców w osobach Nico i Paula. Jeśli będą chcieli dołączyć do zespołów z czołowej czwórki, to zasiądziemy do rozmów mających na celu osiągnięcie porozumienia. Nie chcielibyśmy stawać naprzeciw karierze kierowcy, ale potrzebowalibyśmy porozumienia komercyjnego.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE