Maldonado bagatelizuje kraksę z Perezem

Wenezuelczyk sądzi, że był to zwyczajny incydent wyścigowy.
08.07.1216:06
Nataniel Piórkowski
1597wyświetlenia

Pastor Maldonado zbagatelizował swą kraksę z Sergio Perezem podczas wyścigu na torze Silverstone.

Krótko po tym, jak Perez wezwał FIA do podjęcia stanowczych kroków wobec Wenezuelczyka, ten umniejszył znaczenie kolizji. Nie sądzę, że wiele się wydarzy. To był incydent wyścigowy. Byłem zaraz po wyjeździe z boksów, miałem zimne opony i próbowałem bronić swej pozycji. Perez starał się zamknąć mi drogę i znaleźliśmy się bardzo blisko siebie - powiedział.

Później straciłem kontrolę nad tyłem samochodu i nieco niefortunnie doszło do kontaktu, który zepsuł wyścig nam obu. Ta część mistrzostw jest do zapomnienia. Przed nami jeszcze wiele wyścigów i mam nadzieję, że będziemy mogli nadrobić stracone punkty także w drugiej części sezonu - dodał.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
09.07.2012 10:53
@General - pewnie, że mógł lepiej. Nadal jednak uważam, iż to niedogrzana guma była problemem. Ledwo, co wyjechali z boksów.
NEO86
08.07.2012 04:19
To była ewidentna wina Pastora i jak najbardziej powinien dostać za to karę
IcemanF1
08.07.2012 03:44
to nie byl incydent wyscigowy i nawet taki widz amator to zauwazyl! koniec wykretow pora przyznac sie do bledu !!! za duzo takich sytuacji mu sie zdarza pora wymienic go na lepszego kierowce:D
General
08.07.2012 03:27
Raczej uślizgu przodu nie było, ewidentnie na chwile odbił w prawo. W tym przypadku mógł się zdecydowanie lepiej zachować, niedogrzane opony to żadne wytłumaczenie, bo nie był jedynym, który bronił się/atakował w tym miejscu tuż po wyjeździe z boksów. Jako, że nie nałożyli na niego od razu kary, to będą na materiale filmowym obserwować to odbicie w prawo na spokojnie, mając mnóstwo czasu. Tak jak napisałem wyżej - mógł się lepiej zachować. Pewnie dostanie +5 pozycji na następny wyścig.
Kamikadze2000
08.07.2012 02:22
Bo to był incydent wyścigowy. Wyglądało to trochę na na uślizg przodu u Wenezuelczyka. Sędziowie nic z tym nie powinni robic.
marrcus
08.07.2012 02:19
mi sie wydawało że mu sie bolid sliznał nie wiem czy tam najechał na tarke ale skontrował rzuciło nim a że Peraz był blisko to kabum
ziom100
08.07.2012 02:14
Zobaczymy jak mu pójdzie reszta część sezonu czy obudzi się wreszcie czy znowu będzie jakaś kraksa z jego udziałem.