GP Węgier: wynik wyścigu

Hamilton powstrzymał Lotusy i odniósł zwycięstwo

REZULTATY WYŚCIGU

1. Lewis Hamilton 469 okr. 1h41m05,503
2. Kimi Raikkonen 969 okr. +0:01,032
3. Romain Grosjean 1069 okr. +0:10,518
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Lewis Hamilton 4McLaren MP4-27691h41m05,5032
2 +3Kimi Raikkonen 9Lotus E2069+0:01,0322
3 -1Romain Grosjean 10Lotus E2069+0:10,5182
4 -1Sebastian Vettel 1Red Bull RB869+0:11,6143
5 +1Fernando Alonso 5Ferrari F201269+0:26,6532
6 -2Jenson Button 3McLaren MP4-2769+0:30,2433
7 +2Bruno Senna 19Williams FW3469+0:33,8992
8 +3Mark Webber 2Red Bull RB869+0:34,4583
9 -2Felipe Massa 6Ferrari F201269+0:38,3502
10 +3Nico Rosberg 8Mercedes F1 W0369+0:51,2342
11 -1Nico Hulkenberg 12Force India VJM0569+0:57,2832
12 =Paul di Resta 11Force India VJM0569+1:02,8872
13 -5Pastor Maldonado 18Williams FW3469+1:03,6063
14 =Sergio Perez 15Sauber C3169+1:04,4942
15 +3Daniel Ricciardo 16Toro Rosso STR768+1 okr.3
16 =Jean-Eric Vergne 17Toro Rosso STR768+1 okr.4
17 +2Heikki Kovalainen 20Caterham CT0168+1 okr.3
18 -3Kamui Kobayashi 14Sauber C3167+2 okr.2
19 +1Witalij Pietrow 21Caterham CT0167+2 okr.3
20 +1Charles Pic 25Marussia MR0167+2 okr.2
21 +1Timo Glock 24Marussia MR0166+3 okr.2
22 +1Pedro de la Rosa 22HRT F11266+3 okr.2
Niesklasyfikowani
Narain Karthikeyan 23HRT F11260wspomaganie kierownicy2
Michael Schumacher 7Mercedes F1 W0358wycofał się; DT za przekroczenie prędkości w alei serwisowej3
Najszybsze okrażenie: Sebastian Vettel (Red Bull RB8) - 1:24,136 na 68 okr.

KOMENTARZE

86
derwisz
30.07.2012 12:23
[quote="IceMan11"] Nawet Lewis na świeżych gumach, który wziął Sebe jak chłopca nie mógł sobie poradzić z Alonso. Dlaczego? Bo Hiszpan miał bardzo dobre tempo[/quote] Mam na ten fakt nieco inne wytłumaczenie. Lewis wyprzedził Sebę jak dziecko bo ten w tamtej sytuacji zachował się nie jak doświadczony kierowca tylko właśnie jak dziecko. Poza tym sporą role odegrały w tym wypadku również umiejętności obu kierowców. Moja opinie o słabych umiejętnościach VET (nie wprost ale zawsze) potwierdził sam zainteresowany, mówiąc ze Ham postąpił głupio oddublowując się i blokując kierowcę który dysponował większym tempem i walczył o zwycięstwo. Masz rację, ALO kontrolował ten wyścig, ale kontrolował go poprzez madrą strategię i dzięki dobrej taktycznie jeździe a nie rezerwom jakie miał w bolidzie. Dla obrony pozycji wykorzystał wszystko co mógł nawet dublowanych kierowców (dublował gdy potrzebował DRS). O tym, ze nie miał żadnych rezerw może świadczyć fakt, że nie byl w stanie zapobiec próbom wyprzedzenia przez VET . Na tamtym torze w odróżnieniu od GP Wegier wyprzedzanie było łatwiejsze więc gdyby dysponował rezerwami to odskoczyłby na bezpieczne 6 sek i nie dawał rywalom takich szans. Obronic pozycję łatwiej niż wyprzedzić. Kierowca dysponujący słabszym sprzętem może ze sporym powodzeniem bronic się przed szybszymi bolidami. Im lepszy kierowca tym trudniej będzie go wyprzedzić. I na odwrót, kierowca dysponujący słabszym bolidem raczej nie będzie miał okazji do wyprzedzenia szybszego bolidu bo tamten po prostu mu odjedzie. I tak było w tym konkretnym GP w rywalizacji ALO-VET. O wyższości swojego bolidu(tempa) zapewniał również sam VET twierdząc, że wyczyn HAM przeszkodził mu w wygraniu wyścigu. Wątpię aby VET był w stanie wyprzedzić ALO, przewaga jaka miał z racji bolidu nie była wystarczająca wziąwszy pod uwagę braki w technice o czym najdobitniej świadczy nieporadny manewr wyprzedzania na Buttonie.
Aeromis
29.07.2012 10:00
@IceMan11 W Hiszpanii pełna zgoda, choć start i wyprzedzenie MAL przez ALO dało mu spore fory, co nie było bez znaczenia. Kanada to jednak zupełnie inny rozdział. Kanady nie zdominował żaden zespół, aż 7 kierowców przyjechało za Lewisem ze stratą mniejszą niż 16 sekund i aż 6 różnych teamów w tym top 8 (z Lewisem) było, a nie mieliśmy tam SC. Poza tym jak kojarzę, to ALO nie miał tam wystarczającej przewagi, by wyjechać przed GRO i PER (lub tylko GRO). Po prostu aż sześć zespołów było bardzo blisko siebie, więc to był serio bardzo nietypowy wyścig ;)
Kamikadze2000
29.07.2012 09:32
@MPOWER - dobrze o tym wiem. Zobaczymy, jak będzie w kolejnych GP, ale jeżeli Lotus będzie tak mocny, nie będzie na nich silnych. A tam tor nie uratuje rywali.
IceMan11
29.07.2012 09:05
@derwisz Ale gdyby miał słabsze tempo to nie wygrałby wyścigu. 4s max, ale spójrz jak jechał Alonso. Kontrolował wszystko. Nawet Lewis na świeżych gumach, który wziął Sebe jak chłopca nie mógł sobie poradzić z Alonso. Dlaczego? Bo Hiszpan miał bardzo dobre tempo. @Aeromis Ja się niestety nie zgadzam. Hiszpania i Kanada też były ciepłe i Ferrari nigdzie nie odstawało. Pominę Walencje, ponieważ P11 dało mu sporo - przede wszystkim świeże opony, które potrafią zrobić ogromną różnicę. Tego, więc nie biorę pod uwagę. W GP Węgier 2012 Ferrka miała średnie tempo. Od GP Hiszpanii zdecydowanie najgorsze, a jeżeli z najsłabszym od kilku wyścigów tempem Alonso zdobywa P5 to jego kibice powinni się tylko cieszyć, a kibice innych kierowców po prostu martwić.
Aeromis
29.07.2012 08:36
Mieliśmy w miarę spokojny weekend (deszcz tylko w połowie drugiego treningu), zespoły wszystkiego sprawdzić nie dały rady, ale mimo to czasu miały całkiem sporo. Takiego GP ostatnio nie było. Wyszło szydło z worka - Ferrari gdy są w miarę normalne warunku by dostroić bolid, oraz gdy jest dość ciepło a na torze nie dzieją się różne cuda itp. to w walce o podium się nie liczy. Podobnie było także podczas nieco chłodniejszego, ale dość podobnego GP Bahrajnu. Przed kapryśną Wielką Brytania i Niemcami mieliśmy GP Europy, gdzie ALO wystartował z 11 pozycji i mając wówczas faktycznie mocny bolid + wyjazd SC skorzystał z okazji wyprzedzenia GRO, podczas gdy VET miał awarie bolidu, bolidu który był tego dnia absolutnie bezkonkurencyjny. ALO robi w tym sezonie wielkie rzeczy, zresztą ja zacząłem mu kibicować mocno właśnie w tym roku, ponieważ to co robił w poprzednim spodobało mi się na tle konkurencji najbardziej. Ale oczywiście nie tylko sam Alonso, bo ogromny wkład w ten sukces ma nie kto inny jak całe team Ferrari, który był w stanie szybko i bardzo sprawnie dostroić bolid w takich GP jak W.Brytania i Niemcy. W tym GP tego czasu było więcej, czy Ferrari nawaliło nagle, czy też może inni są jednak mocniejsi i to byli w stanie wykorzystać? Kwalifikacje: ALO traci do HAM (McLaren) 0,891 sek ALO traci do GRO (Lotus) 0,478 sek ALO traci do VET (Red Bull) 0,428 sek Wyścig: ALO traci do HAM (McLaren) 26,653 sek ALO traci do RAI (Lotus) 25,621 sek ALO traci do VET (Red Bull) 15,039 sek (pomimo iż po starcie VET stracił sporo) Suche fakty na pewno nie oddadzą tego, że dziś zdecydowanie najlepszy był Lotus, czego jednak nie udało się wykorzystać. Ferrari było jednak dziś nieco łatwiej zdobyć p5, Nieco zaskakująca strategia BUT, paskudny qual WEB (zresztą RBR choć było dziś szybsze od Ferrari to wyraźnie wolniejsze od McLarena i Lotusa), żadnej konkurencji "wyskokowej" ze strony Merca, Saubera czy Williamsa.
NEO86
29.07.2012 07:17
Brawa dla Lewisa. Świetny wyścig w jego wykonaniu. Cieszę się z 2 i 3 miejsca Lotusów. Romain bardzo dobrze zachował się na starcie i nie popełnił błędu później nie dał odjechać Lewisowi. Kimi miał bardzo dobry 2 stint. Jenson bardzo ładnie pojechał w zakrętach gdzie wyprzedził Vettela tylko uważam że 2 stint był za krótki.Ładnie blokował Vettela więc nie było potrzeby zjeźdżać. Jenson spokojnie mógł pojechać na 2 pit stopy. Bardzo dobry wyścig Bruno Senny. Z dwójki kierowców Williamsa to właśnie jemu kibicuję. Słaby wyścig Sauberów. Przyzwoity wyścig Fernando. Vettel odrobił do Alonso tylko 2 pkt a obecny lider mistrzostw powiększył swoją przewagę nad 2 kierowcą w klasyfikacji. Za 5 tygodni wyścig na moim ulubionym torze :) @Kamikadze2000 Zgadzam się z Tobą że to najgorszy tor w kalendarzu
derwisz
29.07.2012 06:08
[quote="MPOWER"][/quote] No to gratuluję wysokiej samooceny i równie wysokiej tolerancji pogladów różnych od tych jedynie słusznych. P.S. Nie o słowo "ludzie" mi chodziło.
MPOWER
29.07.2012 06:04
@derwisz A co w tym złego? Wyraziłem swoje zdanie. A użyte słowo ludzie - nie odnosi się do wszystkich, bo kto ogląda F1 wie o co chodzi. Odnosi się do zwykłego Kowalskiego, który widać nie zna się na F1 a potem gdy spotkasz takiego Kowalskiego na plaży, w sklepie, czy nawet w innym publicznym miejscu, gada takie bzdety, że nie idzie tego słuchać. Ale ja się nie dziwię w sumię, u Nas w kraju tak jest - kibicuje się temu, kto wygrywa. Po mistrzostwach świata w siatkówce za chwilę będziemy mieli specjalistów od siatkówki.
derwisz
29.07.2012 05:48
[quote="MPOWER"]. A ciemna masa, ludzie, to kupują i na każdej stronie już go wychwalają, prawie jak Boga. Zastanawiam się czasem czy takimi wypowiedziami nie chce podwyższyć swojego ego, jak tak ma już wysokie.[/quote] Parafrazując Twoje słowa: "zaje.ista" wypowiedź :(
MPOWER
29.07.2012 05:36
@Simi Ja tam nadal uważam, że Ferrari jest w czołówce i na pewno nie są wolniejsi od całej trójcy jak twierdzi Alonso. Mamy za sobą 11 GP i w każdym wyścigu ktoś był poza zasięgiem jeżeli chodzi o tempo wyścigowe. Nie da się w tym sezonie powiedzieć, że któryś zespól jest najszybszy. W Walencji RBR było poza zasięgiem, dzisiaj Lotus. Itd itp. My się z @IceMan11 odnosimy do słów Alonso, bo cały czas powtarza, że czołówka jest od nich szybsza (czołówka=Fer RBR LOTUS McL) i w to nie wierzymy. Może chce być skromny i tak mówi, ale sam wiesz że On do skromnych nie należy. Nawet gdy wygra, to gada że miał tempo słabsze od pozostałej trójki. A ciemna masa, ludzie, to kupują i na każdej stronie już go wychwalają, prawie jak Boga. Zastanawiam się czasem czy takimi wypowiedziami nie chce podwyższyć swojego ego, jak tak ma już wysokie? Nie wiem, ale mam takie wrażenie. Alonso ma mega formę (23 wyścigi z rzędu gdzie zdobywa punkty) ale dla mnie nie oznacza, że tylko on wyciska 100% z bolidu a reszta za kółkiem ziewa. Świetna forma, sprzyjające warunki i solidność zespołu i Alonso jest na czele mistrzostw. W przeciwieństwie do Ciebie, ja chciałbym słabszą formę Alonso (czytaj zespołu) w II części sezonu i aby walka była do ostatniego wyścigu w Brazylii. To będzie lepiej dla Nas, kibiców. I jeżeli Mclaren znowu się nie pogubi, Vettel będzie miał takie tempo jak miał dzisiaj a Kimi się poprawi w qualach to zapowiada się zaje.ista II część sezonu.
derwisz
29.07.2012 05:23
[quote="IceMan11"]Moja teoria jest nieco inna. Gdyby Alonso nie miał tempa to nawet pierwszy zostałby wyprzedzony. Tymczasem on sie nawet oddalał od goniących go z tyłu rywali. PS. Nie piszę o dzisiejszym wyścigu oczywiście :) [/quote] A ta opinia to na podstawie wrażeń z GP-Germany? Proponuję zajrzeć na analizę na wykresach i zaznaczyć na niej dla lepszej przejrzystości np. trzech pierwszych kierowców. Srednia strata VET ( przyjechał na 3 miejscu) do ALO ok 2 sek max ok 4 sek. Gdzie tu można mówić o odjazdach ALO?
THC-303
29.07.2012 05:21
[quote]Gadki, że Ferrari jest za trójką Lotus, RBR, McLaren.[/quote] Bo prawdopodobnie jest. Minimalnie, ale jednak. Odrzucając Lotusa - jedyny naprawdę równo jeżdżący zespół, to tak jest, bo i Mac i Red Bull mieli więcej przebłysków i mniej wpadek. A nawet jeśli - poza jednym Hocke (choć tu McLaren miał tempo świetne) wszędzie był ktoś szybszy. Może jedna z tych ekip, ale zawsze ktoś. [quote]Gdyby Alonso nie miał tempa to nawet pierwszy zostałby wyprzedzony[/quote] Na Hungaro??? Ktoś bez mega zniszczomych opon (Perez) i nie z HRT lub MVR dał się w ogóle tu wyprzedzić?
Simi
29.07.2012 05:16
Lecę na pomoc @THC-303 i reszta! ;) Ogólnie, to, że Ferrari najszybsze to herezje moim zdaniem (Vettel mówi, że to Ferrari ma najszybszy bolid). Owszem, dwa PP z rzędu nie biorą się znikąd, ale trzeba zauważyć, że zostały zdobyte w deszczu. Za każdym razem byli od kogoś wolniejsi i niejednokrotnie byli faktycznie czwartą-trzecią siłą w stawce. Owszem, są wyścigi, w których byli drudzy, ale sumarycznie wychodzi, że Ferrari ma nad czym pracować. Dzisiejszy wyścig - bez niespodzianek, bez deszczu w qualu i Alonso choć robił co mógł, po prostu nie istniał. Generalnie - żeby nie było. @IceMan11, @MPOWER i inni, którzy Was popierają - szanuję Wasze zdanie i bardzo chciałbym, aby racja leżała właśnie po Waszej stronie. Ale niestety, na tą chwilę, muszę powiedzieć, że nie do końca. Owszem, nie jest tak, że Ferrari ogólnie jest czwartą, czy trzecią siłą w stawce i że ich bolid jest wolny. To też są bzdury. Ale wystarczająco często są trzecią siłą w stawce, niestety. Szkoda, że do rozegrania zostało jeszcze aż tyle GPs. Gdyby to były cztery wyścigi, czy choćby pięć, mógłbym już ostrożnie kupować szampana, a tak to równie dobrze Fernando może skończyć w... yyy... na czwartym miejscu. Liczę, że tak nie będzie, ale trzeba się liczyć z wszystkim. Osobiście, uważam że Ferrari może wykonywać dobrą robotę w drugiej połowie, dzięki czemu FA będzie stawać na podium i dowiezie tytuł. Ale... cóż, zobaczymy.
MPOWER
29.07.2012 05:10
@IceMan11 No tak....Vettel a Webber? Patrzę przez pryzmat zespołu. Co do Vettela racja, Vettel miał dzisiaj tempo zaraz za Lotusami, nawet McLaren nie miał takiego tempa.
IceMan11
29.07.2012 05:06
@derwisz Moja teoria jest nieco inna. Gdyby Alonso nie miał tempa to nawet pierwszy zostałby wyprzedzony. Tymczasem on sie nawet oddalał od goniących go z tyłu rywali. PS. Nie piszę o dzisiejszym wyścigu oczywiście :) @MPOWER Tu się nie zgodzę. Vettel miał tempo pozwalające walczyć o zwycięstwo, ale utknął za Jensem i kaput.
MPOWER
29.07.2012 05:05
@derwisz Dzisiaj faktycznie Ferrari miało słabą formę. RBR też nie świeciło przykładem. Natomiast McLaren, co kilka wyścigów temu wąchali spaliny, dzisiaj mieli super tempo. Więc, to są wyścigi. Dzisiaj wygrywasz, jutro nie dojeżdżasz do mety.
katinka
29.07.2012 05:01
@Kamikadze2000, no przeciez wiesz, że oglądałam ;) Może nie zawsze jestem dobrym obserwatorem F1 i nie zawsze kumam o czym piszecie, ale jak dla mnie ten wyścig wygrał Hamilton - zasłużenie! Jechał bezbłędnie, a bolid był dobry, chociaz sam widziałeś, że jakiegoś super tempa nie miał. Wiesz, On nie miał ani prędkości najlepszej, ani rekordu w żadnym sektorze. A to, że Kimi skończył tylko na P2, to może nawet nie wina toru, tylko samego Raikkonena i jego problemów z kwalifikacji, bo pewno gdyby zdobył w qualu pozycję jaką miał Grosjean, to by ten wyścig wygrał z palcem w bucie. To po prostu nie był jeszcze dzień Kimiego, może SPA? ;) A za Hungaro tez nie przepadam, nie ma dla mnie żadnej magii, ale tor jest jaki jest, niektórzy na nim nawet wyprzedzają :P Pozdr :) @MPOWER, oj tam, nie słuchaj Lewisa ;) A tak poważnie, to domyślałam sie, że to PP było bardzo wazne w tym wyscigu, bo Lotusy były tu chyba najszybsze, no i jeszcze pewno RBR i Sebastian. Hami nie tylko by Kimiego i Grosjeana nie wyprzedził, ale pewno nawet by ich nie dogonił niestety;)
derwisz
29.07.2012 04:56
@IceMan11 A ja nie potrzebuję czytać analiz F1WM. Sam potrafię analizować wykresy by stwierdzić, że tempo konkurencji było uzależnione od tempa ALO. Gdyby ALO po starcie nie wyszedł na czoło to szybko zacząłby tracić dystans do lidera mniej więcej tak jak to było dzisiaj. A dzisiaj: VET 3 wizyty w boksie ALO podobnie jak reszta 2 wizyty. Na mecie VET 11 sekund przed ALO o reszcie czołówki nawet nie wypada wspominać. A za ALO odstępy sekundowe. I kto tu mówi, że Ferka nie ustępuje RBR, Lotusom i McLarenom.
MPOWER
29.07.2012 04:54
@derwisz Co do tego nie mam wątpliwości. W końcu Lotusy nie wygrali.
IceMan11
29.07.2012 04:51
@Kamikadze2000 Hello! Poczytaj "305km" po Hocke i Silver. W Hocke mogło się wydawać, że Ferrari nie jest najszybsze, ale analiza redakcji F1WM potwierdziła, że tempo Alonso było najlepsze. Ustępowało tylko Sauberom. Na Silver Alonso przegrał przez startegię. 5.5s po pierwszym stincie i 4-5s po drugim nad RB Marka chyba coś jednak mówi.
derwisz
29.07.2012 04:51
@MPOWER ale ta wypowiedź nie zmienia faktu, że Lewis kontrolował wyścig, podobnie jak ALO w GP Germany.
MPOWER
29.07.2012 04:50
@Kamikadze2000 @katinka Hamilton przyznał, że kluczem do zwycięstwa na Hungaroringu był start z pole position. Brytyjczyk nie wierzy, by mógł pokonać szybkie wozy Lotusa, ruszając do zawodów za nimi: „Oni byli jak błyskawica. Gdyby zakwalifikowali się przede mną, wyprzedzenie ich byłoby niemożliwe"
IceMan11
29.07.2012 04:48
@THC-303 Gadki, że Ferrari jest za trójką Lotus, RBR, McLaren.
derwisz
29.07.2012 04:45
@THC-303 Nic dodać nic ująć przytoczone fakty mówią same za siebie a i tak przytoczyłeś nie wszystkie dowody potwierdzające tezę. Trudno mi zrozumieć jak mozna nie zauważyć, że Ferrari jest tylko łacznikiem pomiędzy trzema liderującymi stajniami a resztą stawki. Dzisiaj ALO był niczym ciuchcia ciągnąca za sobą sznur wagoników. Przez cały wyścig miał przed sobą "step szeroki" a za plecami kolejkę sfrustrowanych kierowców zmuszonych jechać jego tempem. Mówicie że VET miał dziś kłopoty z autem?? Ale od ALO odjeżdżał bez problemu :D. Dzisiejsza wynik Alonso (mówię nie tyle o pozycji ale o stracie do liderów to według mnie dosyć wymierny wskaźnik wartości Jego bolidu, może nawet lekko zawyżony biorąc poprawkę na klasę kierowcy. I nie odbierajcie zasług Lewisowi. On kontrolował wyścig i jego pozycja nie była ani na chwilę zagrożona. Co z tego, że Kimi zbliżył się skoro Lewis nie dał mu nawet jednej szansy na podjęcie próby wyprzedzania. Moim zdaniem teoretycznie Kimi miałby szansę wyprzedizć Lewisa (nie na torze bo ani tor ani Lewis na to nie pozwalali) ale tempem wyścigowym przy okazji realizowania wybranej strategii ale przeszkodziła mu strata czasu jaka poniósł jadąc za Alonso pierwszy stint.
LH85
29.07.2012 04:44
@Kamikadze2000 Tego toru nie powinno być w kalendarzu, w pełni się z toba zgadzam. W połowie dystansu już prawie zasypiałem tak było nudno, więc i komentować nie ma nawet co...
THC-303
29.07.2012 04:41
No dobrze, ale co z tego? Ktoś Maka dobrze poustawiał i chwała za to.
MPOWER
29.07.2012 04:41
@Kamikadze2000 Dla mnie ten tor już od dawna jest pierwszym kandydatem do wywalenia z kalendarza. Fakt, może zawód dla kibiców, bo tylu tam przyjeżdża..... Może jakaś zmiana układu tego toru by coś zmieniła? Innego wyjścia nie ma, bo nuda jak procesja.
Kamikadze2000
29.07.2012 04:29
Dla mnie nie ma wątpliwości - Ferrari nie było najszybsze w ostatnich wyścigach. Gdyby qual odbywał się na suchym, Ferdek nie miałby szans na pierwszą linię. Na Hocke najszybsze były McL, na Silve RBR (choc tu strategia akurat zaważyła). W Walencji górowały RBR i Lotusy. W Malezji przecież od Ferdka nawet Perez był szybszy. Ferrari w tym roku ma dobry bolid, ale jeszcze wiele jest do poprawy. I tak wiele już poprawili, o czym sam Hiszpan wspominał. Ale muszą nadal pracowac. @THC-303 - takie są fakty. Kimi odrabiał po pół sekundy, a nawet więcej, na kółku. Potem nie był w stanie go wyprzedzic. McL mają wysoki V-Max oraz lepszy trzeci sektor. Gdyby na tym torze dało się normalnie wyprzedzac, Fin na bank wygrałby ten wyścig. Hamilton zasłużył na zwycięstwo, bo pojechał bezbłędnie. Ale chce podkreślic, jak ten tor jest po prostu zły do walki. Wyprzedzanie praktycznie nierealne, a wielu psioczy na Hiszpanię. Hiszpania i tak jest lepsza.
THC-303
29.07.2012 04:26
Ale której gadki bo ja wciąż nie wiem. Że nie są najszybsi. Jak dla mnie sumarycznie nie są. Poza może tym Hocke nie mieli jednego weekendu gdzie nie byłoby nikogo mocniejszego. Jest jeszcze pewna trudność w ocenie przez lamerskość Massy, ale mimo wszystko. I w Macu mają Buttona i w Lotusie nie ma ani jednego kierowcy jednocześnie mocnego w kwalu i w wyścigu. [quote]Ale pewne jest to, że gdyby nie trzeci sektor pod McL i charakterystyka toru, Kimas byłby ósmym zwycięzcą tego sezonu.[/quote] A gdyby spadł deszcze meteorów to wyścigu by nie było ;). Po to ktoś tak a nie inaczej bolid ustawił, taką a nie inną strategię wymyślił. To są wyścigi.
Kamikadze2000
29.07.2012 04:26
@katinka - oj katinka, katinka... Oglądałaś wyścig?? To pytanie retoryczne, bo na pewno. Nie twierdzę przecież, że twój pupil nie zasłużył na zwycięstwo. Ale pewne jest to, że gdyby nie trzeci sektor pod McL i charakterystyka toru, Kimas byłby ósmym zwycięzcą tego sezonu. Mnie właśnie denerwuje fakt, iż ten tor jest tak "nie do ścignia". Wielu lubi ten tor, ale ja dla przykładu mam odwrotne zdanie. Wolę zdecydowanie Walencję od tego obiektu. Pzdr :)
MPOWER
29.07.2012 04:25
[quote="IceMan11"]Nie piszę, że jest. Ale jest w czołówce. W tej samej co Lotus, McLaren i RBR. Dlatego gadki Alonso nie kupuję. Pozdro :)[/quote] Popieram.
IceMan11
29.07.2012 04:16
@MPOWER W Hiszpanii to akurat moim zdaniem Williams był szybszy od Ferrari i tyle. Nie ma co kombinować. Nie zmienia to faktu, że Ferrari było wtedy szybsze od McLaren'a, i RBR. Hamiltona trzeba odpuścić, bo miał inną startegię i jechał z końca, ale Button? Jak najbardziej się liczy. @THC-303 Nie piszę, że jest. Ale jest w czołówce. W tej samej co Lotus, McLaren i RBR. Dlatego gadki Alonso nie kupuję. Pozdro :)
THC-303
29.07.2012 04:15
[quote]Teraz kwalifikacje od Hiszpanii: P2, P5, P3, P11, P1, P1 i teraz P6[/quote] P1 i P1 w deszczu. Niby nic, ale jednak. [quote]P2, P3, P5 (fatalna strategia), P1, P2, P1 i teraz P5[/quote] P2 i P1 dzięki deszczowym kwalom, P1 po awarii Vettela. Też niby nic, ale w każdym z tych weekendów był ktoś mocniejszy. Ferrari jest w czołówce i nikt się chyba z tym nie kłóci. Ale nie jest najmocniejsze. Nie jest.
MPOWER
29.07.2012 04:12
@Prophet Już chciałem to olać ale napiszę. Walczyli do ostatniego stintu. Tylko Hamilton pomyślał i zmienił opony. Przecież do tego czasy mają zbliżone. W tym wyścigu oni 3-ej dyktowali tempo. Z Hiszpanią się nie zgadzam. Maldonado wygrał tylko i wyłącznie, że Williams się wykazał sprytem ze zmianą opon i byli sprytniejsi od Ferrari.
katinka
29.07.2012 04:11
Tak jasne, Hamiltona uratował tor, start, dalsza pozycja Raikkonena i pewno jeszcze latające ptaki. A może to, że Kimi jednak nie zaryzykował, będąc za Lewisem na 0,5 sek?
IceMan11
29.07.2012 04:07
@MPOWER Czemu? Ja w taki sposób z przyjemnością wymienię się poglądami. Szkoda, że jeżeli idzie o Vettela to nie mogę, ale to się jeszcze zmieni. @Prophet Pic przeszkodził. Co do Kanady. Pierwszy stint i zmiana kół, po której ALO wysunął się na czoło nie sugeruje słabszego tempa od Lewis'a. Później z Vettelem realizowali inną startegię, więc oczywiste, że Hamilton bardziej cisnął od ALO i VET. Reszta to domysły, ale sądzę, że na strategii dwóch zmian wcale by nie odstawał od Anglika co pokazał właśnie 1-szy stint.
Prophet
29.07.2012 04:06
@MPOWER Kanada - Alonso też nie był najszybszy. Tam Ham był najszybszy. Ferrari ścigało się z Red Bullem wtedy. http://www.f1wm.pl/php/rel_gen.php?rok=2012&nr=7&dzial=29 (polecam zaznaczyć Alo, Vet i Ham i zobaczyć "strata do lidera") Tu idealnie widać, że Hamilton kontrolował wszystko. Oddalił się bardzo szybko od Vet i Alo, a potem kontrolował i tyle. Hiszpania - dziwny wyścig, ale wygrał Malodnado, bo był szybszy. Nie dlatego, że coś się zdarzyło (Glock przeszkodził, ale to niczego nie zmieniło, Alonso i tak by przegrał).
MPOWER
29.07.2012 04:04
@IceMan11 Dajmy sobie spokój. To jak rozmowa z niektórymi kibicami Kubicy, czyli walka z wiatrakami. Szkoda klawiatury.
IceMan11
29.07.2012 04:00
@THC-303 Tak Ferrari przegrywa, ale od Hiszpanii nie byłbym tego taki pewien. Kolejno od Hiszpanii: P2, P3, P5 (fatalna strategia), P1, P2, P1 i teraz P5. Teraz kwalifikacje od Hiszpanii: P2, P5, P3, P11, P1, P1 i teraz P6. Dla mnie to czołówka, czyli tak jak piszę od dawna. Tę statystykę psuje tylko początek sezonu.
Kamikadze2000
29.07.2012 03:55
@MPOWER - Hamiltona uratował świetny start, dalsza lokata Kimiego i tor pod motocykle. ;] Ale widac, że poprawili maszynę. Ich tempo wyścigowe jest jednak słabszym punktem. McL nie będzie miał łatwo w kolejnych GP.
MPOWER
29.07.2012 03:49
@derwisz Znowu kolejny wyścig, gdzie pierwsza trójka się mieści w bardzo mały przedziale czasowym. Mimo szybkości McLarena i Lewisa, nie był w stanie odjechać. Stawka jest bardzo wyrównana. Jestem ciekaw jak Lotusy na SPA (DDRS). I jestem ciekaw, kto powalczy o zwycięstwo. Na dzień dzisiejszy walka na SPA będzie między Kimimi a Lewisem. Ale RBR i Ferrari też nie śpią i mogą nadrobić straty, bo w dzisiejszym wyścigu byli wyraźnie gorsi. Dodam jeszcze, że Kimi faktycznie chyba się dogadał z bolidem bo dzisiaj był najlepszym zawodnikiem na torze. Oby druga część sezonu była jego :) @Prophet A Hiszpania i Kanada? (pomijam że w ostatnim stincie przedobrzyli i dlatego spadła szansa na zwycięstwo). Tam nie byli najszybsi? Przecież bili się na równi z McL i RBR?(mówię o Kanadzie) W Hiszpanii, niewiele brakowało aby wyprzedził Maldonado i wygrał. Kimi ich dogonił tylko dlatego, że miał dobrą strategię i Lotusy się dobrze z oponami dogadują. Reszta stawki (poza Groszkiem) była poza zasięgiem.
derwisz
29.07.2012 03:39
@MPOWER Popieram!!! :D Hungaroring to bubel, jest taki tłok w kolejce chętnych do organizowania GP, ze nic nie przemawia za tym aby GP Węgier blokowało miejsce atrakcyjniejszym lokalizacjom. Gratulacje dla Lewisa był bezbłędny i raczej do końca kontrolował wyscig. Lotusy dużo lepsze niż się spodziewałem. Kimi świetny wyścig, gdyby nie utknął na początku za ALO to być może miałby spore szanse na zwycięstwo bo Lotusy były dziś Lepsze od MP4, Grosjan kiepściutko ale jak na młodzika całkiem dobrze. Alonso- piękny start, zrobił chyba więcej niż pozwalała na to jakość jego bolidu. Moim zdaniem 5 miejsce to spory sukces. Zwłaszcza, ze jak pokazął wyścig, bolidy Ferrari dosyć wyraźnie ustępują McLarenom, RBR i Lotusom. Ferrari normalnych warunkach w rywalizacji z wymieniona trójką mogą co najwyżej odgrywać rolę zawalidrogi. Tak było i tym razem. Na pierwszym stincie ALO blokował RAI, a później mieli pecha za nim utknąć najpierw WEB a na koniec już na dobre BUT. Dla mnie to żadna niespodzianka. Pisałem o tym już od dawna, ze nie przypominam sobie sytuacji kiedy Ferrrari odjeżdżało bolidom czołowych stajni. Zwycięstwa ALO i jego pozycja w rankingu WDC to wynik mocno odbiegający od możliwości sprzętu jakim dysponuje. Jeżeli Ferrari nie poprawi się względem konkurencji to ALO ma raczej małe szanse na podium na koniec sezonu. Chyba że będzie często padał deszcz...
Prophet
29.07.2012 03:36
@IceMan11 Tyle, że mieli też wyścigi (poza Lotusem), w których dominowali tempem. Niezależnie od warunków pogodowych czy innych czynników. Po prostu mieli najsyzbszy bolid (co nie zawsze wykorzystywali w wyścigu). A Ferrari w żadnym wyścigu nie miało najlepszego bolidu. W kwalifikacjach im szło cienko, potem w wyścigach często tempo pozwalało na walkę z czołówką, ale nie byli nigdy najszybsi.
THC-303
29.07.2012 03:35
IceMann11 Policz słabe wyścigi jednych drugich i trzecich uwzględniając nie tylko miejsca na mecie, ale starty czasowe. Tak, dziś red Bull też najmocniejszy nie był, prawda.
MPOWER
29.07.2012 03:33
[quote="THC-303"]Alonso można nie lubić, ale w tej chwili jest najlepszy w stawce. [/quote] Tu nie mam nic do tego, żeby tego nie stwierdzić. W tym sezonie jest poza zasięgiem a przynajmniej w tej części sezonu, w końcu ma najwięcej punktów. Ale mamy jeszcze drugą część sezonu. PS A że Alonso jest w formie niech świadczy fakt, że jest blisko pobicia rekordu Michaela Schumachera. Alonso ma już 23 wyścigi z rzędu w których zdobywał punkty. Schumacher miał 24.
IceMan11
29.07.2012 03:32
@THC-303 Chyba czegoś nie rozumiem. W tym sezonie McLaren, Lotus i RBR też mieli takie wyścigi jak Ferrari dzisiaj i jakoś nikt nie pisał wtedy, że byli słabi. Wręcz przeciwnie.
THC-303
29.07.2012 03:31
Dodać jeszcze trzeba do tego @Prophet, że wysokie pola startowe Ferrari to zasługa warunków atmosferycznych, a nie ich siły. Woda na młyn do wykorzystania. Po prostu trzeba (co chyba każdy oprócz jednego osobnika potrafi) rozdzielić osobiste sympatie od tego co trzeba komu oddać. Alonso można nie lubić, ale w tej chwili jest najlepszy w stawce. Też wolałbym tytuł dla Hamiltona, Alonso to raczej dla mnie 'mniejsze zło' przy Vettelu, ale cóż zrobić. Choć Lewis wciąż nie jest bez szans, świetny sezon mamy.
MPOWER
29.07.2012 03:26
@THC-303 Mam to w poważaniu co sobie myślisz. I co inni znawcy gadają też mam to gdzieś (czy to niemiecki brytyjscy czy z Kambodży). Po niektórych wypowiedziach jednego ze znawców F1 - typu Niki Lauda, innych już nie chce mi się słuchać. Każdy chce mieć swoje 5 minut więc gadają co publika chce usłyszeć. A czym Ty się bawisz podczas czytania moich postów to mnie nie interesuje ;] Czasami mam wrażenie, czy nie powinieneś mieć nick LSD-303. [quote="THC-303"]jesteś sam vs reszta świata[/quote] Raczej ja kontra Ty i @Prophet. [quote="Prophet"]Możesz uważać oczywiście co chcesz, ale wiedz, że się mylisz.[/quote] To samo mogę powiedzieć o Tobie. Na początku sezonu McLaren się wydawał najsilniejszy, Ferrari faktycznie miało słaby bolid. Włosi musieli trochę popracować. Popracowali i mieliśmy efekty. Zwycięstwo w Walencji (agresywna jazda Alonso - bez tempa by tego nie zrobił) GP Niemiec zwycięstwo. GP Wlk.Brytanii zwycięstwo. Tempo mu pozwalało na wygraną, więc był szybki z czołowych teamów. Natomiast McLaren w ostatnich wyścigach był w czarnej d.pie. Ale się nie poddali i odrobili zadanie domowe. Dzisiaj było zwycięstow, w GP Niemiec drugie miejsce. Teraz widać, że trochę się RBR pogubiło. Inne zespoły nie śpią i też poprawiają swoje maszyny. Nie tylko Ferrari ma progres. Czołówka jest cały czas ta sama. Najszybsze bolidy w tym sezonie to Ferrari, RBR, Lotus i McLaren. i powtórzę, wszyscy są szybcy. Ale w każdym wyścigu przy różnych warunkach ktoś jest szybszy a ktoś jest wolniejszy. W Monako Lotusy nie istniały. I dzisiaj dublet na na mecie na podium. I dlatego nie wierzę w wypowiedzi Hiszpana. Miał dysponowany bolid to wygrał. Dzisiaj Ferrari było słabsze, to nie wygrał. Proste.
Prophet
29.07.2012 03:25
@THC-303 Moje obie ręce i obie nogi się podpisują pod tym :D Ferrari było gdzieniegdzie mocne, ale zawsze było tak, że był ktoś szybszy. Alonso miał trochę szczęścia (Perez w Malezji, Vettel w Walencji), ale jego niesamowite umiejętności wyciągania z maszyny ostatnich potów sprawiają, że to szczęście może wykorzystać. W Wielkiej Brytanii możliwe, że też by wygrał, gdyby nie błędna strategia. Wyglądałoby to wtedy tak jak w Niemczech - Alonso broniłby się przed wszystkimi z tyłu i dojechałby pierwszy. Gdybyśmy puścili każdego kierowcę w Niemczech samemu na tor i kazali zrobić tę samą strategię, którą zrobili w wyścigu, Alonso byłby na 3 miejscu, za Vettelem i Buttonem. Ci mieli szybszy samochód, ale nie mogli go dogonić z DRSem, bo Ferrari pomyślało i ustawiło samochód na tę prostą trochę mocniej niż konkurencja. A w reszcie okrążenia ze słabszym samochodem Alonso dawał radę powstrzymywać szybszych Buttona i Vettela. Więc @MPOWER po prostu pogódź się z tym, że prawda jest nie po twojej stronie. Możesz uważać oczywiście co chcesz, ale wiedz, że się mylisz. Dzisiaj Alonso zminimalizował straty i cieszę się, że powiększył prowadzenie do 40 punktów :) Pomimo słabego weekendu.
Masio
29.07.2012 03:21
Ja miałem pecha, bo w połowie wyścigu nie miałem prądu i nie mogłem obejrzeć do końca. :(
damian221
29.07.2012 03:14
Na pewno By było ciekawiej
ziom100
29.07.2012 03:08
@damian221 Też racja. Ta prosta między zakrętami 11 i 12 powinna przechodzić w ostatni zakręt.
THC-303
29.07.2012 03:08
Przypadkowo wszedłem niezalogowany i całe szczęście, @MPOWER bo bym troche zabawy stracił nie widząc tego posta. Pokaż mi, człowieku czytający ze zrozumieniem, gdzie Alonso powiedział, że ma wolny bolid. Powiedział że są szybsi i jak widać są. Lotusy, Maki i RBR. Suchy wyścig, z w miarę czytelną strategią i zużyciem opon i Ferrari jest czwartą siłą. Jedną z najszybszych? Tak, jedną z najszybszych czterech na tym torze w tych warunkach. Zresztą o czym ja piszę. Poczytaj sobie te wszystki wiadomości, gdzie jesteś sam vs reszta świata. Poczytaj te komentarza i osądź czy cały świat się myli (łącznie z ekspertami choćby z Anglii) czy Ty jeden. Do myślenia, bo teraz masz już gwarancje, że następnego Twojego posta nie przeczytam, będę już uważał ;)
damian221
29.07.2012 03:06
@ziom100 Dokładnie Powinni zmienić Ten trzeci sektor
ziom100
29.07.2012 03:00
Brawo Lewis! Świetny weekend dla niego. Świetnie Lotusy i Senna. Red Bull i Ferrari zawiedli. Pastor jak zwykle, choć nie spodziewałem się takiej kary. Szkoda, że nie było deszczu. I jak co roku, znów długa przerwa. Aż mi się łza w oku kręci. PS: Ja bym zmienił ten drugi, kręty sektor na jakąś prostą i kilka szybkich zakrętów, by można było wyprzedzać.
MPOWER
29.07.2012 02:57
[quote="THC-303"]Hej, MPOWER! Jak tam teoria, że Ferrari miało dziś najszybszy bolid, jeszcze żyje czy umarła śmiercią naturalną.[/quote] A czy Ty umiesz czytać czy masz problem? Czy ja gdzieś napisałem, że Ferrari ma najszybszy bolid ? Napisałem, że jest w czołówce i nie ma wolnego bolidu jak twierdzi Alonso. Dzisiaj Ferrari skończyło dwoma zawodnika w pierwszej 10-stce, więc jak na wolny wg Ciebie bolid to chyba nieźle co ? I ciągle piszę, że teamy są do siebie podobne a wygrana zależy od strategii, toru (układ), i pogody(czy sucho czy mokro i od temp.). Na jednym torze jeden zespół jest szybszy na drugim inny. Ale nikt nie ma znaczącej przewagi.
Dante
29.07.2012 02:56
No i mój taniec deszczu na nic się zdał - może to pomogłoby jakoś dla Kimiego. No ale cóż - Lotus znowu mnóstwo punktów za jeden wyścig co daje mu 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorów - oby te podium utrzymali.
PiotrekF3 Euro
29.07.2012 02:54
@ karrot Wiem, że pozycji nie straci, jednak stracił ją tydzień temu i myślę że jak teraz sędziowie odbiorą mu to 4 miejsce to przekreśli jego szanse na tytuł, tym bardziej, że forma Red Bulla jest taka jaka jest a jeśli nie straci szans, a zostanie postraszony tymi 15 sekundami to MOŻE zacznie w końcu myśleć i będzie wiedział że to iż jest aktualnym Mistrzem nie daje mu ochrony. A sędziowie mogli by też zastosować karę obniżenia o 5 pozycji, pozycji wywalczonej w kwalifikacjach do GP Belgii. No ale zobaczymy... :-)
THC-303
29.07.2012 02:52
Hej, MPOWER! Jak tam teoria, że Ferrari miało dziś najszybszy bolid, jeszcze żyje czy umarła śmiercią naturalną? Brawa dla Hamiltona. McLaren dla Guzika i Red Bull dla Webbera porządnie pokpili sprawę IMHO. Tyle lat i nie nauczyli się, że na Hungaro się nie da (prawie) wyprzedzać. Lotus bardzo dobrze, ale znowu bez P1.
adnowseb
29.07.2012 02:49
@Kamikadze2000 Fajnie Ci wyszło:)) [quote] najnudniejszy, to nie znaczy, że nudny.[/quote] :))- no nie :)) Pozdro Dobrze ,ze Lotusy się nie wyeliminowały.Serce przystanęło mi w tym momencie gdy Kimi wjezdzał na tor obok Groszka
karrot
29.07.2012 02:48
[quote="PiotrekF3 Euro"]Nie bądź taki dotkliwy. +10, może 15 sekund wystarczy.[/quote] 15s nie starczy.. gdyż, nie starci wtedy nawet pozycji. Kara powinna być taka, by dała mu do myślenia, czyli przynajmniej +20 :D
LH85
29.07.2012 02:47
Hamilton wraca do gry:) Szkoda że Plan B u Buttona nie zadziałał, kompletnie skopali mu wyścig. Senna pojechał bardzo ładnie, szkoda gdyby nie tor może były by większe punkty. Lotusy ogólnie bardzo dobrze oprócz Groszka... Ma jeszcze wiele do nauki i w tym sezonie raczej nic nie wygra. Kimi?
PiotrekF3 Euro
29.07.2012 02:44
@ karrot [quote]Zrobił. Czekam na karę.. tak z +30 sekund sie należy na moje oko.[/quote] Nie bądź taki dotkliwy. +10, może 15 sekund wystarczy.
adnowseb
29.07.2012 02:42
@corey_taylor No właśnie.Nie był potrzebny i od razu przypomniały mi się stare dobre wyścigi:)) @Kamikadze2000 Znam Twoje podejście do wyścigów,dlatego pozwoliłem sobie na małą zaczepkę. (Ten Heretyk miał byc z przymrużeniem oka) Pozdro.
PiotrekF3 Euro
29.07.2012 02:41
Wow! Raikkonen w końcu się ucieszył. Myślałem, że ta chwila już nigdy nie nadjedzie :-)
MPOWER
29.07.2012 02:38
Ten wyścig trzeba wywalić z kalendarza! Istna procesja! Da się chyba wyprzedzić jak się ma 2 sek przewagi na okrążeniu. Vettel się musi wlec za Buttonem. Groszek za Hamiltonem a później Kimi za Lewisem. Świetnie, typowałem na HAM i 2 Lotusy na podium i tak było. Trzeci marzeniowy wyścig Kimiego, po Hiszpanii i Bahrajnie i znowu niewiele brakowało do zwycięstwa. Drugi stint Fina na miękkich - poezja. @Sgt Pepper Najważniejsza sprawa w wyścigu.... Żal. Nie wiem dlaczego Vettel jest tak nielubiany ale to chyba normalne. Hamilton też kiedyś był tak piętnowany. Jacy oszuści? A co zrobił zespół Renault z Briatore i Alonso w Singapurze? To nie było oszustow? A co zrobił McL kiedy kradli dane z Ferrari? To też było uczciwe? Wracając do wyścigu. Kimi stracił zwycięstwo albo przez wczorajszy dzień albo przez start gdzie zabrakło mu Kersu. (pomijam tu tor) Groszek - chłopak się jeszcze musi wiele nauczyć. Jest szybki, ale tempo ma nieregularne i popełnia jeszcze głupie błędy. Hamilton - gratulacje za zwycięstwo. Uratował go tor. Button, Vettel, Alonso, Web - pojechali bardzo dobry wyścig. Pozycje takie na ile im pozwolił bolid, strategia i ogólna sytuacja na torze. Schumi - znowu porażka. Senna - gratulacje.!!! Pięknie wywalczone punkty.
karrot
29.07.2012 02:35
[quote="misiek81"]A czy czasem Vettel nie zrobił rekordu przy yellow flag?[/quote] Zrobił. Czekam na karę.. tak z +30 sekund sie należy na moje oko.
Asmodeus
29.07.2012 02:32
@Kamikadze2000 Miałem to samo pisać ale widzę że mnie wyprzedziłeś :)
kamil_zmc
29.07.2012 02:27
Za to Alonso ładnie wyprzedził Pereza.
Kamikadze2000
29.07.2012 02:26
@adnowseb - najnudniejszy, to nie znaczy, że nudny. Jako fan motorsportu dla mnie każdy wyścig jest ciekawy. Po prostu mam swoich faworytów i trzymam za nich kciuki. W tym sezonie jednak Hungaro "przebiło" w negatywnym tego słowa znaczeniu wszystkie wyścigi. Nuda... ;] Pzdr
Sasilton
29.07.2012 02:24
ciekawe ile było wyprzedzeń w tym wyścigu
corey_taylor
29.07.2012 02:21
DRS na tym torze był potrzebny jak zęby w dupie, chyba tylko KOB wyprzedzał z jego użyciem i do tego kierowców HRT
adnowseb
29.07.2012 02:19
@Kamikadze2000 Heretyk! Nie ma nudnych wyścigów. Pozdrawiam przeciwników DRS którym nie podobał się wyścig, bo było mało wyprzedzeń:))
Kamikadze2000
29.07.2012 02:14
Najnudniejszy wyścig sezonu na najgorszym torze w kalendarzu - tylko na ten temat. ;)
kamil_zmc
29.07.2012 02:12
Świetnie Lotusy, Hamilton. Dobry wyścig Senny. Szkoda Buttona, że wyjechał za Senną, bo mógł być przed Vettelem, a tak to nawet Alonso go wyprzedził.
Aeromis
29.07.2012 02:09
Lotus przed swoją kolejną szansa na zwycięstwo i znów nie wyszło. Wyszło za to im tempo w wyścigu - było świetne, Kimi wreszcie dawał czadu. Lewis potwierdził mocny trzeci sektor McLarena z czasów które miał w kwalifikacjach. Pomogło mu to utrzymać pozycję, choć w jak dużym stopniu to nie wiem. Spokojne, na miarę bolidu tempo niezbyt mocne ale równe jednak się opłaciło. Zarówno ALO, jak i SEN dali jakoś radę choć łatwo nie było.
Sgt Pepper
29.07.2012 02:08
@IceMan11 Oczywiście, bo od urodzenia mam uczulenie na oszustów. Majdrowania przy bolidzie w parc ferme tez nie popieram. Jak by doszedł i wyprzedzil Grosjeana, to byś się pewnie razem z nim cieszył z podium? Ja- nie, bo w sporcie lubię fair play. Ot taka jest najwyraźniej miedzy nami różnica.
pablonzo
29.07.2012 02:08
szkoda, że Kimi nie dał rady bo miał na prawdę dobre tempo, ale tak to jest jak walczą ze sobą mistrzowie świata, jeden drugiemu nie odpuści :D
IceMan11
29.07.2012 02:05
@Sgt Pepper Z pewnością najważniejsza rzecz z całego wyścigu.
misiek81
29.07.2012 02:05
A czy czasem Vettel nie zrobił rekordu przy yellow flag?
jpslotus72
29.07.2012 02:04
Lewis Królem Weekendu! Gratulacje – i miłych wakacji! Wybierze się na nie na pewno w dobrym nastroju... Jakoś ani przez chwilę nie wierzyłem, że Kimi zdoła wyprzedzić Hamiltona – nawet kiedy zbliżał się do Brytyjczyka w szybkim tempie. Kimiemu ciągle brakuje tej „kropki nad i”. Lotus niby super – oba bolidy na podium – ale pewnie zostanie niedosyt. W każdym razie w przypadku Raikkonena – jak go znam... Jenson ładnie na początku – wyprzedzenie Vettela – później już bez wielkiego błysku. RBR i Ferrari średnio. Schumacher – oj, Schumacher... Brawo dla Senny – jeden z lepszych występów w jego wykonaniu. A Maldonado znowu zaczyna rozrabiać... Saubery nie pokazały dzisiaj swoich słynnych szarż – Perez dał się Sennie objechać po zewnętrznej... Przez pierwszą połowę wyścigu w sumie niewiele się działo – tak że na powtórkach pokazywano Kobayashiego wyprzedzającego oba HRT – widok, który rzadko przyciąga uwagę realizatorów. W sumie wyścig (na moje oko) średni – atmosfera jak w ostatnim tygodniu szkoły przed wakacjami. Jeszcze ktoś coś zalicza w końcówce, ktoś walczy o poprawienie oceny, ale ogólnie klasa jest już myślami na plaży...
IceMan11
29.07.2012 02:04
No i Kimi przed Groszkiem - tak jak wczoraj pisałem. Fantastyczna walka między nimi. Vettel odrobił mnóstwo punktów, bo aż 2 względem Alonso... Szkoda, że dał się ograć Jensowi na starcie, ale co zrobić.
corey_taylor
29.07.2012 02:04
Kimi wygra na Spa, to jego tor!
Sgt Pepper
29.07.2012 02:04
Czemu Vettel nie dostał kary za rekord sektora w którym była żółta flaga ?
Player1
29.07.2012 02:03
Ach ten RAI, ach ten LOTUS. Grats RAI miał fenomenalny 2 stint. Czasy na zużytych miękkich miał lepsze niż niektórzy na nowych (niekoniecznie twardych). SEN okazuje się jednak lepszym kierowcą od MAL, który błysnął i zgasł. PS. Kara dla MAL niesłuszna, jak dla mnie RA.
RY2N
29.07.2012 02:02
Niestety trudno powiedzieć żeby to był bardzo ciekawy wyścig. Praktycznie zero wyprzedzań (nie licząc Maldonado i Alonso).