GP Japonii: wynik wyścigu

Vettel wygrywa niezagrożony od startu do mety

REZULTATY WYŚCIGU

1. Sebastian Vettel 153 okr. 1h28m56,242
2. Felipe Massa 653 okr. +0:20,639
3. Kamui Kobayashi 1453 okr. +0:24,538
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Sebastian Vettel 1Red Bull RB8531h28m56,2422
2 +8Felipe Massa 6Ferrari F201253+0:20,6392
3 =Kamui Kobayashi 14Sauber C3153+0:24,5382
4 +4Jenson Button 3McLaren MP4-2753+0:25,0982
5 +4Lewis Hamilton 4McLaren MP4-2753+0:46,4902
6 +1Kimi Raikkonen 9Lotus E2053+0:50,4242
7 +8Nico Hulkenberg 12Force India VJM0553+0:51,1592
8 +4Pastor Maldonado 18Williams FW3453+0:52,3642
9 -7Mark Webber 2Red Bull RB853+0:54,6752
10 +4Daniel Ricciardo 16Toro Rosso STR753+1:06,9192
11 +12Michael Schumacher 7Mercedes F1 W0353+1:07,7692
12 -1Paul di Resta 11Force India VJM0553+1:23,4602
13 +6Jean-Eric Vergne 17Toro Rosso STR753+1:28,6452
14 +2Bruno Senna 19Williams FW3453+1:28,7094
15 +2Heikki Kovalainen 20Caterham CT0152+1 okr.2
16 +2Timo Glock 24Marussia MR0152+1 okr.2
17 +5Witalij Pietrow 21Caterham CT0152+1 okr.3
18 +2Pedro de la Rosa 22HRT F11252+1 okr.2
19 -15Romain Grosjean 10Lotus E2051+2 okr.3
Niesklasyfikowani
Charles Pic 25Marussia MR0137silnik2
Narain Karthikeyan 23HRT F11232podwozie1
Sergio Perez 15Sauber C3118wypadł z toru1
Fernando Alonso 5Ferrari F20120kolizja z Raikkonenem0
Nico Rosberg 8Mercedes F1 W030kolizja z Senną0
Najszybsze okrażenie: Sebastian Vettel (Red Bull RB8) - 1:35,774 na 52 okr.

KOMENTARZE

67
quattro75
08.10.2012 10:13
??? dlaczego usunięto mój wpis? obraziłem panienkę alonsę? o jejku nie chciałem :-)
IceMan11
07.10.2012 07:50
@fernandof1 Ok, zaliczyłem ten wyścig do nieukończonych. Nie wiem czemu. Pewnie dlatego, że nie zdobył pewnych sporych punktów :)
MPOWER
07.10.2012 06:20
@Zomo Nie wiem do czego bijesz ale to nie moja brocha. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Czy ja gdzieś tutaj wybiłem Massę ponad Alonso? Kocham hejterów wiesz :) Alonso zamiast się cieszyć z wyniku kolegi z zespołu to jeszcze go krytykuje. Twoim tokiem myślenia Bóg Alonso nie może być skrytykowany. Żal.... Ja się tutaj nigdzie z prawdą nie minąłem! A co do Twoich wypocin. Massa nawet nie dostał szansy o walkę jako kierowca nr1. Cały zespół stawia na Alonso. Czasami nie rozumiem, że można być tak ślepym. Już to 500 razy pisałem, że bolid jest robiony od projektu już pod Hiszpana i Massa się z nim źle czuje. O tym też mówił Mika Hakkinen
Zomo
07.10.2012 05:41
To oswiec mnie MANPOWER dlaczego fenomenalny driver Massa w fenomenalnym bolidzie Ferrari mial do dzisiaj 1/3 punktow tego nieudacznika Alonso? Pewnie Alonso nocami dosypuje mu cukru do baku? Ty czlowieku masz pomysly. Ciezko Cie czytac, nie chce Cie obrazac ale ton Twoich wypowiedzi jest niebezpiecznie "trollujacy". I zeby nie bylo ze hejtuje Masse - rwalem wlosy z glowy jak przegral mistrzostwo w 2008 roku (chyba kazdy pamieta w jakich okolicznosciach) i niczego bardziej nie pragne niz widziec go czesciej na podium, bo jazda w Ferrari to wyroznienie dla najlepszych z najlepszych. Niestety Felipe zawiod juz zbyt wiele razy...
fernandof1
07.10.2012 05:29
@IceMan11 Vettel nie ukończył 2 Europy i Włoch a w Malezji nie punktował.
baron
07.10.2012 03:42
Bo Alonso'wi gotuje się w głowie, jak jego partner odnosi sukcesy.
MPOWER
07.10.2012 03:25
No kur....! Alonso o Massie: „Druga pozycja Felipe jest trochę efektem sprzyjających okoliczności. Wczoraj zakwalifikowaliśmy się na szóstej i siódmej lokacie. Od sześciu wyścigów nasze auto nie uległo zmianie, nie dostało żadnych poprawek i uzyskany przez niego wynik to zasługa okoliczności... Felipe przejechał perfekcyjne zawody, ale dużo szybsze bolidy popełniały błąd jeden za drugim i to mu pomogło". Co za menda bazarowa!!! Zamiast się cieszyć z wyniku kolegi to jeszcze go krytykuje, jakby sam nie zdobywał dobrych wyników w tym sezonie dzięki sprzyjającym okolicznościom. Taaa bez poprawek....
samwieszkto
07.10.2012 03:18
Ehh.. DNF Alonso był spowodowany tylko jego winą! Alonso pierwszy zaczął wypychać z tory Raikkonena a ten przecież nie zjedzie całkiem z toru, bo Pan Fernando sobie tego życzy. Spychanie Kimiego zakończyło się przebiciem opony u Hiszpana. Następnie Alonso ( z przebitą oponą) wpada w poślizg kiedy próbuje skręcić. Koniec wyścigu i historii. tak było, a świadczą o tym brak zażaleń Alonso do Raikkonena i brak zaangażowania w całą sytuacje sędziów.
MPOWER
07.10.2012 02:52
Jak czasami czytam te wypowiedzi to żałuję że nie ma aborcji :) Tak, święta krowa Alonso jedzie po torze to wszyscy mają mu zjeżdżać. Sam się wyeliminował. Spychał Raikkonena z toru, Kimi nie miał miejsca, złapał pobocze i ratując się zahaczył spojlerem o koło Hiszpana. Sędziowie nawet tą pierdołą się nie zajmowali. Gdyby Kimi tam wyleciał to Alonso dostałby karę. Alonso już płacze i na każdym portalu o F1 jego wypowiedzi że Raikkonen mu wyścig zespół. Jest śmieszny a już myślałem, że nie użyje więcej tego słowa. Hiszpan też może mieć pecha w tym sezonie. Sam sobie jest winny. Kimi na swoje zawołanie spierniczył kwalifikacje, Alonso wyścig. W każdy razie niezłe pieprz... Ferrari że nie mają tempa i są słabi. Wynik Massy pokazał że Ferrari teraz jest chyba wyżej jak McL. Gratulacje dla Filipe :)! Pięknie pojechał. Gdy nie ma Alonso na torze a Ferrari się skupi na Brazylijczyku to widać efekty. Wielkie gratulacje dla Kamui. Cieszyłem się jak dziecko :) Mam nadzieję, że zostanie w Sauberze bo mu się należy. Szkoda, że Sergio dał tyłka ale chyba chciał za mocno....Suzuka nie wybacza błędów. RBR jest w innej lidze. Ja się ciesze, Alonso stracił przewagę. Teraz niech się biją o wicemajstra bo mistrz już jest w tym sezonie, byle tylko awarię go nie eliminowały z wyścigu. Button odrabia punkty i jeszcze może być wyżej niż Lewis a szkoda. Nie przekreślałem Jensona ale liczyłem że powalczy a nie będzie miał szans na wyprzedzenie kogoś z czołówki. Widać, że ma i to wielkie szanse. Za tydzień Korea. Ogólnie wyścig bez zbędnych emocji. Lotus raczej wg doniesień nie zastosuje w tym sezonie DDRS więc Kimi w majstrze czy też wicemajstrze może zapomnieć....Ehhh A Groszek.....bez komentarza. To chyba Maldonado się szybciej uczy :)
Kamikadze2000
07.10.2012 02:25
@katinka - jak Lewis jedzie słabo, to jak zwykle samochód do kitu, źle ustawiony, a może też miał słabszy silnik. Jak Jenson jedzie słabo, to jak zwykle zawala. Dla mnie on nie jest wzorem kierowcy wyścigowego, wyznacznikiem talentu. Dla mnie jest on tylko dobrym, ale za słabym psychicznie kierowcą do osiągnięcia szczytów, jakie osiągnął Schumacher. Zawsze uważałem, że gdyby nie przygotowanie, nigdy nie zaliczyłby takiego debiutu i nie zrobił takiej kariery. Poza tym on nigdy na tym torze nie błyszczał specjalnie. Miał jedynie przebłyski. Ten tor obnaża jego wcale nieidealne "rzemiosło". Ostatni stint był po prostu super-słaby. Jenson odstawił go na ponad 20 sekund. Lubię Cię, więc nie chce się z Tobą kłócić. Szanuje twojego faworyta, ale nie lubię. Ale to co teraz pisze, to po prostu moje zdanie. Pzdr :)
Zomo
07.10.2012 01:18
Lotus trzecim zespolem Red Bulla w tym sezonie. Nawet Toro Roso nie zrobilo dla nich tyle co ex.Renault. Jak Vettel zgarnie mistrza to Kimi i Romain dostana po skrzynce wodki pewnie. Gdyby karac za zajezdzanie drogi na starcie to po pierwszym okrazeniu polowa zawodnikow miala by Drive-thru. Nieuwzglednianie wplywu wczesniejszej kolizji z Raikkonenem na wypadek Alonso swiadczy o conajmniej ignorancji (lub zaslepieniu).
corey_taylor
07.10.2012 01:14
Jacobss , jeśli ktoś tu oglądał inny wyścig niż wszyscy to chyba Ty.
Jacobss
07.10.2012 12:53
derwisz - Ty jestes strasznie zaslepionym fanboyem Alonso. Tak przekrecasz fakty, ze glowa boli. Nie wiem czy w ogole ogladales ten wyscig, ale Alonso wylecial z WLASNEJ winy. Raikkonen byl daleko z tylu, kiedy Alonso najechal na brud i stracil przyczepnosc. NIKT nie mial z tym wypadkiem nic wspolnego, poza Ferdkiem. Incydent z Kimim mial miejsce kilka sekund wczesniej, po czym Rai odpuscil i Alonso wypadl. Licze, ze chociaz bedziesz miec tyle pokory, aby przyznac sie do bledu. Twoj kochany kierowca sam siebie pozbawia WDC, a ty zaslepiony winy szukasz u Lotusow. To jest zalosne. Ciesz sie, ze Alonso nie dostal jeszcze kary za zajezdzanie Raikkonenowi drogi. Takie 10 miejsc do tylu ochlodziloby mu glowe. All the time you have to leave the space.
IceMan11
07.10.2012 12:34
@fernandof1 Vettel nie ukończył 3 :) @jpslotus72 Pewnie, że bardziej incydent wyścigowy, ale ktoś tu pisał, że wina Raikkonena,a dla mnie to spore przegięcie.
Ranguren
07.10.2012 12:15
brawa dla mojego Ulubieńca Kobajasziego
fernandof1
07.10.2012 12:14
Start no nic nowego jesli GRO startuje z przodu On to taki francuski Kazuki Nakajima Brawo dla całej pierwszej trójki bardzo kibicowałem szczególnie Kobayashiemu i Massie. Szkoda że Wyscigu nie ukonczył Alonso bo po jeździe Massy to podium było zasiegu Hamilton jakiś taki niemrawy Kimi szkoda ze doszło do kontaktu z Alonso ale ani Alo nie mial gdzie pojechać ani Rai czyli incydent wyścigowy Vettel jedzie po 3 tytuł a Alonso ucieka ten tytuł RedBullem chyba :p a jak by nie było Vettel 2 razy nie ukonczył i Alonso też .
Ranguren
07.10.2012 12:10
Groszek napewno niejest zasłaby na F-1 dziwne nie które opinie (Ja lubie agresywnych kierowców i jeżdzi na poziomie partnera zespołowego taki słaby to on nie jest)
villy
07.10.2012 11:32
Co za okropny weekend: najpierw Piast przegrał w Poznaniu, a dzisiaj Vettel odrobił 25 punktów. Na pocieszenie pozostaje tego weekendu piątkowy sondaż poparcia partii :-)
jpslotus72
07.10.2012 11:16
@IceMan11 OK - nagrałem sobie start z powtórki nadawanej teraz przez RTL i obejrzałem w zwolnionym tempie. Przede wszystkim - przed Alonso był oczywiście nie Mercedes (jak błędnie napisałem wcześniej), tylko Sauber Pereza - na on-boardzie Alonso z YT odblaski wyglądały na szaro-srebrne malowania Merca. Alonso rzeczywiście wyszedł wyraźnie w lewo, zostawiając Kimiemu minimum miejsca - jednak nie zamykając mu drogi do momentu, kiedy z kolei Perez przeciął tor jazdy Hiszpana i częściowo Raikkonena, ustawiając się do zakrętu. Mając przed sobą Saubera a po prawej McLarena Alonso nie miał miejsca manewru - i wchodzący od zewnętrznej Kimi musiał złapać trochę trawy, zaczepiając Ferrari. W tej chwili oceniam to jako incydent wyścigowy - nie widzę tu winy ani Raikkonena, ani Alonso.
THC-303
07.10.2012 11:07
Massa załatwił sobie kontrakt, Vettel WDC. Ale mnie mimo dwóch tak ważnych zdarzeń nurtuje Grosjean. Taki szkodnik to rzadkość i superlicencji mieć nie powinien. Jest gorszy nawet od Maldonado.
mrxns
07.10.2012 11:05
Liczyłem na Subera i udało się dowieść podium, brawo Kobayashi! Szkoda tylko, że Perez popełnił głupi błąd bo tez mógłby być wysoko myślę, że nawet na podium.
modlicha
07.10.2012 10:52
[quote="derwisz"]Ferrari dysponuje tylko wspaniałym jeźdźcem który dosiada kozę, więc w sumie jest bez szans w konfrontacji z chłopcem stajennym dosiadającym oswojonego byka.[/quote] Padłem, leże i zwijam się ze śmiechu :-) A tak poważnie ktoś nie uwierzył Lewisowi że nie mają najszybszego bolidu. A tu jednak racja RBR zaczyna zdobywać przewagę. Moja teoria jest taka, że po zaostrzeniu kontroli przedniego skrzydła McLaren wrócił do podstawowej wersji która się tak nie odgina. RBR ma chyba lepszy sposób na obejście przepisów...wygląda że wygrają wyścig zbrojeń w końcówce.
derwisz
07.10.2012 10:34
Wygląda na to, że Lotusy załatwiły Vettelowi WDC. Najpierw GRO wyeliminował ALO w SPA. Teraz katem został Raikkonen. Najpierw załatwił mu Q3, a później cały wyścig. W sumie dwa wyścigi w plecy nie z powodu własnych błędów, tylko w wyniku akcji jadących z tyłu kierowców Lotusa. A w McLarenie jest teraz taka sama manipulacja jaka miała miejsce w RBR w pierwszym mistrzowskim sezonie Vettela. Wówczas na 6 kolejek przed końcem, wszystkich w zdumienie wprawiła deklaracja Hornera, że to będący na 4 czy 5 miejscu w tabeli i mający aż 24 pkty straty do liderującego Webbera Vettel zdobędzie WDC. I od tamtej pory zaczęła się dziwna niemoc Webbera i jego auta poparta licznymi przypadkami kłopotów podczas pit stopów. Teraz podobna sytuacja w Mclarenie. Zrobią wszystko, żeby Jenson zakończył sezon na pozycji wyższej niż Lewis. Wszak Lewis swoją pozycję zabierze do Mercedesa i niedobrze by było gdyby w przyszłym sezonie kierowcy Mercedesa występowali z wyższymi numerami startowymi niż Mclarenowcy. Odnośnie WDC, moim zdaniem sprawa obydwóch tytułów jest już pozamiatana. Znowu zgarnie je Red Bull. W kopaninie aby wygrać trzeba mieć solidne kopyta, a Ferrari dysponuje tylko wspaniałym jeźdźcem który dosiada kozę, więc w sumie jest bez szans w konfrontacji z chłopcem stajennym dosiadającym oswojonego byka.
jpslotus72
07.10.2012 10:17
@IceMan11 Muszę jeszcze spokojnie obejrzeć powtórkę - ale widziałem to inaczej. Przede wszystkim na Spa to Grosjean znalazł się pół bolidu przed Lewisem i zbyt wcześnie chciał mu "zamknąć drzwi", pakując się na jego tor jazdy (czyli w popularnym języku "zajeżdżając mu drogę"). Na Suzuce Alonso nie wysunął się przed Kimiego, tylko Kimi próbował zaatakować Hiszpana - Alonso miał przed sobą Rosberga, po wewnętrznej wchodzącego chyba Buttona (na on-boardzie widać rozmyte "Vodafone") - a ruch w stronę zewnętrznego krawężnika na moje oko wynikał już z puknięcia Alonso przez Kimiego. Niedługo BBC powinno zacząć nadawać highlights - więc zobaczę dokładniej (i posłucham komentarza)...
katinka
07.10.2012 10:04
Wspaniały tor i wyścig. Podium tez, świetne tempo Seby i ładne zwycięstwo, chociaż ta szybkośc RBR znów jak z kosmosu troche przeraża, że do końca sezonu juz tak będzie. Najbardziej cieszy P2 Massy i P3 dla Kamui, bardzo dobry wyścig obu kierowców. Po Lotusach widac, że na razie zwolniły, Kimi robił co mógł i fajnie walczył, a Groszek znów narozrabiał. Szkoda Alonso, ale no cóz takie są wyscigi, nieprzewidywalne. A zespół McLaren, to mnie juz rozśmiesza z tymi błędami w pitach, nie wiem, czy oni kiedykolwiek juz wygraja jakies mistrzostwo. @Kamikadze2000, o klase lepszy od Lewisa? No dawno mnie tak nikt nie rozbawił. Tak sie składa, że Hamilton jak na dupowate ustawienia i podobnych mechaników pojechał bardzo dobry wyscig. To raczej Twój ulubieniec nie dał rady nawet wyprzedzic Kamui z tak dobrze ustawionym samochodem, a przeciez w qualu był o 1,1 sek szybszy od Lewisa, a tylko 0,5 sek wolniejszy od Vettela. A ile za Nim skończył wyścig?
Peyer
07.10.2012 09:46
To Maldonado jechał w tym wyścigu?! Coś niewiarygodnie rzadko, o ile był w ogóle pokazywany podczas transmisji.
IceMan11
07.10.2012 09:31
@marios76 Tak wiem, ale sytuacja była taka sama jak ta ze SPA. Tam Hamilton jechał przy linii i Groszek nie zostawił mu miejsca. Tu było podobnie. Raikkonen jechał przy samej linii, Alonso nie zostawił mu miejsca, ten wyjechał na trawę trochę zamotało i puknął w Alonso. Ale to nie wina Raikkonena, że Alonso nie zostawił mu miejsca. Niewielki błąd, ale bardzo kosztowny. Wydaje mi się, że gdyby Raikkonen odpadł to Alonso mógłby dostać karę. @Xjumpaytech Spoko. Napisałem tak ogólnie. Wybacz ;) @marla Hehe to było mocne. W oryginale było użyte słowo "holiday" ;D
Kamikadze2000
07.10.2012 09:26
Wymarzone podium!!! Jeszcze zabrakło Heikki Kovalainena - nie mogłem jednak wierzyć w cuda. Ale niezmiernie cieszy mnie podium Felipe i Kamui'ego - moich ulubieńców! Sebastian pojechał po profesorsku. Znakomicie rozpoczął start lotny i już w tym momencie było wiadome, iż jemu żaden driver nie zaszkodzi. Jenson był klasę lepszy od Lewisa - Hamilton potwierdził, że na tym torze nie daje rady. Ten tor obnaża jego wady. Jego styl jazdy jest zaletą np. w kwalifikacjach. W wyścigu jednak ten tor dobitnie pokazał, iż ten gość nigdy nie będzie jeździł płynnie. Wielka szkoda Alonso - nie ukrywam, iż to jemu życzę w tym roku mistrzostwa. Jak będzie, zobaczymy. Tempo Filipka była świetne, tak więc napawa to optymizmem. Obu kierowców szanuje - obaj zasługują na mistrzostwo. Niech się stanie wola boska. :) Co do Romka - niestety, ale on nadal ma niezwykle duże problemy z utrzymaniem nerwów. Incydent z Webberem był po prostu czysto amatorski! To ja nawet tak się nie bawię na PS2. ;] Oj musi chłopak popracować nad tym aspektem. Bez wątpienia klasowy kierowca, ale to jego ogromna słabość.
marla
07.10.2012 08:54
@marios76 @jpslotus72 Grosjean to najwidoczniej nieuleczalny przypadek. Po kolizji myślałam sobie jaką to karę narzucą na niego skoro już osiągnął ich apogeum, czyli ban na wyścig. A tu okazało się, że dostał dość niską. Ten chłopak to wielka niewiadoma, niby ma talent i potencjał, a wszystko chrzani swoją nadgorliwością(?), porywczością, nie wiem nawet jak to nazwać. Webber nie owija w bawełnę: "Na początku nie widziałem dokładnie, co się stało na starcie, ale powiedziano mi, że to znów Grosjean. Może powinien znów sobie odpocząć? To była wyłącznie jego wina. Ile można popełnić błędów na pierwszym okrążeniu? Na tym poziomie to żenujące."
jpslotus72
07.10.2012 08:35
@marek84 [quote="marek84"]To nie gra komputerowa z kodami na nieśmiertelność.[/quote]Mnie też Grosjean (już w czasie wyścigu) skojarzył się grą komputerową - dokładniej z moim zabawami na rFactorze: każdy "zbyt optymistyczny" manewr tak się właśnie kończył... :) Po jakimś czasie wiesz już intuicyjnie, ze tak to się właśnie skończy, a mimo wszystko tam się pchasz, bo chcesz wyprzedzić nawet wtedy, kiedy nie możesz... Ale w "wirtualu" możesz sobie kosić rywali, nikomu faktycznie krzywdy nie robiąc (w każdym razie jeśli nie ścigasz się online) - w realu nie ma na to miejsca (a jak sam sobie nie potrafisz założyć "hamulca", to zrobią to za ciebie sędziowie - a w końcu naprawdę jakiś "prawy sierpowy" któregoś z kierowców).
witek2403
07.10.2012 08:30
Maurycy: Kobayashi używał KERSa ;P
Szadi
07.10.2012 08:23
Przypominam że jeszcze 125 punktów do zdobycia. W kuj!
Jacobss
07.10.2012 08:19
Marios76 - Jak juz, to Alonso powinien dostac kare, za DWUKROTNE spychanie Raikkonena na trawe i zajezdzanie mu drogi. Zrobil to samo co Grosjean z Hamiltonem. Oczywiscie, jak juz powszechnie wiadomo, Alonso nie musi zostawiac miejsca.
michu_tarnow
07.10.2012 08:16
@marios76 [quote="marios76"]McLaren zniżka formy, czy naprawdę nie trafili w ustawienia?[/quote] Już nie pierwszy raz można zauważyć, że jak mclaren jest blisko tytułu to dostają jakiejś dziwnej zadyszki. Sam nie wiem czym to jest spowodowane i się dziwie. Też liczę, że Alonso albo ktoś inny zostanie mistrzem, byle nie paluch bo to by było już nudne
marios76
07.10.2012 08:16
@IceMan11 Ale ja tu nie o przepisach- tylko tak po ludzku;) Po prostu mógł się lepiej zachować. Nie piszę że połamał regulamin...
Xjumpaytech
07.10.2012 08:15
[quote]analizy fanów Ferrari co do ogromnej straty się nie sprawdzają[/quote] Ty lepiej o niesprawdzaniu się analiz nie pisz :). Przed Singapurem pisałem, że Ferrari ma dobrą końcówkę i Alonso ma dużą szansę utrzymać mistrzostwo - podtrzymuję to. Chociaż to nie zmienia faktu, że Ferrari cały sezon w kwalifikacjach jest słabe.
marios76
07.10.2012 08:14
@marla Podzielam Twoje zdanie- odniosłem te same wrażenia:(
IceMan11
07.10.2012 08:13
@marios76 Zgodnie z obowiązującymi przepisami Kimi nie był z tyłu.
marios76
07.10.2012 08:11
Jakby nie patrzyć na końcówkę mistrzostw- karty rozdaje lotus! Kara dla Grosjeana śmieszna po tym to ten pseudo kierowca F1 niszczy wyścigi prawdziwym kierowcom, którzy potrafią odnaleźć się na torze. Kimi pewnie nie wyczuł, że pruje oponę Fernando, ale to RA- nie ma co któregoś z nich za to szczególnie obarczać. Z delikatnym wskazaniem na Kimiego z mojej strony- był z tyłu Alonso, powinien bardziej uważać. Ale nie grzmię i kary nie wymagam. Słowa pochwały dla Kamui i Felippe. I jeden i drugi coś udowodnili- pierwszy, że wytrzymuje presję i potrafi się postarać o wynik, drugi... że gdyby nie lotusy, to przewaga Alonso w MŚ wynosiła by ponad 30 pkt, a nie 4! (Belgia i Japonia). I prosiłbym tylko nie pisać że Alonso ma szczęście, bo facet w 4 ostatnich GP już chyba limit pecha wyczerpał, a nikt nie pokaże jego konkretnego błędu. Ręki ani stopy do tego nie przyłożył. McLaren zniżka formy, czy naprawdę nie trafili w ustawienia? Ferrari sądząc po wyniku Massy nie ma aż takiej straty do czołówki jak się wydaje po PP. Tempo wyścigowe równe, bezawaryjność. Czekamy na kolejne GP i mam nadzieję wygraną lidera z vice w walce na torze.
Amalio
07.10.2012 08:11
Brawo Kamui! Jakoś podczas wyścigu nie było sporo akcji, ale pojedynek ButtonVsKobayashi podniósł ciśnienie :) Bardzo się cieszę, że Kamui i Sauber dojechali na trzeciej pozycji. Z resztą drugie miejsce Massy też cieszy. Co do Alonso - no cóż wielka szkoda, ale takie rzeczy się zdarzają. Mam jednak nadzieję, że w Korei uda mu się wypracować jakieś duże punkty i utrzyma się przed Vettelem, co choć nie mam nic do niego, to mierzi mnie na myśl, że znów miałby być liderem mistrzostw i znów inni musieliby go gonić.
marek84
07.10.2012 08:10
Grosjean masakra... To co ten facet odwala to masakra, ileś można komuś innemu psuć wyścig? Patrząc po wynikach quali i później jeździe VET, to Webber jak pudło praktycznie w kieszeni - a ten idiota po prostu w niego wjechał. I to wyraźnie było widać na powtórkach, że Webber jechał takim samym tempem jak kierowcy obok, a groszkowi się jakiś "immortal mode" załączył. To nie gra komputerowa z kodami na nieśmiertelność. Alonso - paradoksalnie trochę sam sobie winien, bo zepchnął RAI na trawkę, a później tamten nie wyhamował i go lekko "puknął". Ciężkie to do rozstrzygnięcia. A spokojnie potencjał w aucie był na duże punkty (co pokazał Massa)
LH85
07.10.2012 08:08
@jpslotus72 Tak na prawde nigdy nie byłem zwolennikiem Pereza i uważam że nie jest to kierowca na miare największych, zobaczymy jak rozwinie sie w McLarenie, ale ja przynajmniej cudów nie oczekuje. Co do wyścigu, brawo dla Massy a dla Kobayashiego to aplauz na stojąco przez godzine obowiązkowo, pojechał idealnie, bezbłędnie, świetnie, mam nadzieje że teraz nie będzie problemów z zatrzymaniem miejsca w Sauberze. Podobał mi się dzisiaj Hamilton, który miał nie takie ustawienia a i tak pojechał ładnie.
IceMan11
07.10.2012 08:05
@jpslotus72 Raikkonen zaczepił Alonso? Błąd Alonso. Ale kibicowałem Kobayashiemu. 1-sze pudło i to jeszcze u siebie - Brawa. Massa jaki wyścig! Ferrari było 2-gą siłą podczas tego weekendu. Alonso stracił przez YF P4 - analizy fanów Ferrari co do ogromnej straty się nie sprawdzają.
michu_tarnow
07.10.2012 08:03
Po pierwsze brawo dla Felipe! Pojechał dobry wyścig po trudnych chwilach, należało mu się to :) Kobayashi też brawo, 1 podium i to w takim miejscu :) Grosjean powinien się ogarnąć, to co ten gość odwala to już jest przegięcie pały. Może dobrym rozwiązaniem byłoby zastąpienie go kimś innym? :) Biedny Ferduś, nadal wierze, że ma szanse na tytuł czego mu z całego serca życzę. Natomiast ogórowi życzę wszystkiego najgorszego w walce o tytuł :)
Tom_Bombadil
07.10.2012 08:03
@jpslotus72 Ja nie podważam, ja po prostu biorę sobie na wstrzymanie. Określił to dzisiaj Borowczyk mówiąc o histerii na temat Pereza :-)
slawek_s
07.10.2012 08:02
[quote="SAP"][/quote] nie zasłużył. Na powtórkach widać, że to nie on skręcił w lewo. Jechał stabilnie na wprost, kiedy już zaczyna się zakręt i robi się wąsko.
marla
07.10.2012 08:02
Byłam naprawdę wzruszona kiedy Kamui wysiadł z bolidu jako trzeci kierowca. W końcu sięgnął podium,wielkie gratulacje. :) Wielki dylemat miałam komu kibicować na ostatnich kółkach, dla Kamui czy Jensona, ale niezmiernie się cieszę, że to Japończyk stanął na podium. Sytuacja z Alonso, poprostu ręce mi opadły. I w dodatku to Kimi go tak nieładnie urządził... Nie chcę do końca sezonu oglądać Vettela dojeżdżającego 20 sekund przed wszystkimi. :/
jpslotus72
07.10.2012 08:00
@Tom_Bombadil [quote="Tom_Bombadil"]Gdzie te ochy i echy nad Checo?[/quote]"Och!" było po pierwszym ataku na Hamiltona - "Ech" - po drugim... Chyba nie chcesz podważać oceny kierowcy, wyrobionej na podstawie wielu startów, z powodu jednego błędu? Co powiedziałbyś w taki sposób o Schumacherze po Singapurze - że opinie o całej jego karierze są przesadzone? To mnie zawsze "osłabia" - jeden "incydent" i od razu cała reputacja kierowcy "zrujnowana"...
Bambek
07.10.2012 07:57
@Szadi Bardzo ci dziękuję :)
SAP
07.10.2012 07:57
Nie sądzicie, że Alonso zasłużył na karę? Na starcie dwukrotnie wykonał wyraźny ruch w stronę Raikkonena przez co ten musiał wyjeżdżać na trawę. Warto zastanowić się czy wedle obowiązujących w tym sezonie wytycznych Hiszpan nie powinien dostać karę.
FelipeF1.
07.10.2012 07:57
YES YES YES !!!!!!!! Co za miła niespodzianka. Wielkie brawa dla Felipe i oczywiście dla Kobayashiego :D . Bardzo miło sie dzień zaczął, tylko szkoda Alonso bo szanse na tytuł bardzo zmalały ale niech się nie poddaje jeszcze kilka wyścigów przed nim
Pumba
07.10.2012 07:57
Groszek dostanie taką karę, że się nie pozbiera. Pod koniec wyścigu jechał bardzo grzecznie jakby wiedział już, że skumulowana kara będzie po wyścigu
Szadi
07.10.2012 07:56
@Bambek od 0:30 http://www.youtube.com/watch?v=S-WjG0cZgw0 GRO myślał że to F1 2012 od Codemasters :D
Ambrozya
07.10.2012 07:55
Niestety znów Vettel... No cóż, po cichu liczymy, że jednak szanse na trzeci tytuł pokrzyżują alternator, Alonso albo Grosjean :)
Bambek
07.10.2012 07:54
MA ktoś może link do startu bo nie oglądałem i co się stało z Groszkiem?
Masio
07.10.2012 07:53
Jestem rozczarowany! Nie dość, że Vettel wygrał, to Alonso nie zdobył punktów. Jestem ciekaw, czy Fernando pomyślał sobie to samo, co kiedyś o Raikkonenie powiedział Montoya (http://www.youtube.com/watch?v=4-zEnO_KwDg). Mam tylko nadzieję, że Vettel mimo zmniejszenia straty do 4 punktów nie zdobędzie tytułu. Bardzo dobrze pojechał Massa. Fajnie, że Kobayashi utrzymał 3 miejsce. Manewr wyprzedzenia Grosjeana przez Sennę w zakręcie 130R przywrócił wspomnienie z 2005 (http://www.youtube.com/watch?v=gYKtqJZhq2g) Wyścig poza walką Kamui i Jensona o podium był nudny!
MairJ23
07.10.2012 07:53
Sebastian wlasnei powiedzial ze jak sni to marzy o takim samochodzie jak mial dzisiaj (balance was fantastic) - i moze dlatego czul sie tak komfoprtowo i jechal tak szybko - gratulacje !
jpslotus72
07.10.2012 07:51
Vettel w drodze po mistrzowski hattrick... Co oczywiście nie znaczy, że osiągnie ten cel – ale kierunek jest prawidłowy. Gratulacje! Sebastianowi pomogło kolejne zamieszanie na pierwszym zakręcie – pomogło nie tyle w wygraniu tego wyścigu, co w zniwelowaniu straty do Alonso w generalce. Cóż – Lotusy namieszały: Kimi lekko, ale wystarczająco zaczepił Fernando, a Grosjean kolejny raz „chciał wygrać wyścig na pierwszym okrążeniu” (jak po Spa powiedział Jordan) i przesadził w tłoku. Massa i Alonso zamienili się na to GP kaskami? Nie no, serio – brawo Felipe! Brazylijczyk musiał mieć bardzo udane wakacje, bo po letniej przerwie wyraźnie odzyskał wigor. Jeśli tak dalej pójdzie, to przestaniemy pytać, kto będzie dwójką w Ferrari w następnym sezonie (następnych sezonach?). Kobayashi – nareszcie! Komentatorzy BBC mówili wczoraj, że Japończyk ma dwa cele na Suzuce – udane domowe GP i pokonanie przyszłego kierowcy McLarena, Pereza – oba osiągnięte (drugi z „pomocą” samego Meksykanina). Ka-mu-i! Ka-mu-i! Ka-mu-i! Alonso – kolejne punkty odebrane przez rywala na pierwszym zakręcie... I mistrzowska adrenalina rośnie. Perez – Hamilton 1:1 (z pozycji Sergio)... Manewr po wewnętrznej udany, po zewnętrznej skończony na zewnątrz toru... Sergio musi zejść na ziemię (a raczej na tor) po sensacyjnym transferze. Jenson wykorzystał początkowe zamieszanie do anulowania sobie kary za wymianę skrzyni – wyskoczył do przodu i już tam pozostał. Emocjonujący pościg za Kobayashim. Webber w Singapurze ostrzegał Grosjeana, że jeśli Francuz go zaczepi na starcie, to „pozna jego prawy sierpowy” – będzie KO? (To na razie tyle na gorąco – pora na gorące śniadanie w ten zimny, wilgotny, jesienny poranek... :)
Reyon
07.10.2012 07:50
Pierwsze miejsce było zaklepane jeszcze przed startem. Cienko McLaren właśnie w takim momencie sezonu ;/ Brak mi słów już do określenia tego teamu. PS. Teraz jeszcze tylko raz alternator i jeszcze raz Kimi zrobi to co dzisiaj z Fernando i sytuacja w MŚ zrobi nam się naprawdę gorąca :D
slawek_s
07.10.2012 07:50
Oczywiście należy kreślić doskonały wyścig Grosejana - gość nie traci formy przez cały sezon.
x64
07.10.2012 07:49
Szkoda odpadnięcia Alonso i Webbera (nie odpadł, ale popsuto mu wyścig). Grosjean jak zwykle musiał kogoś rozwalić... Kara Stop/Go to za mało, bo i tak Romain nie miał szans na dobry wynik (spadł na koniec stawki). Kolejne tory bardzo pasują Red Bullowi. Jeśli Ferrari nie poprawi samochodu, to zwycięzcę mistrzostw już znamy.
Szadi
07.10.2012 07:48
@Tom_Bombadil Fakt, Perez zapierniczał i przegiął, przekombinował. Szkoda.
MacF1
07.10.2012 07:48
Świetny wyścig Kobayashiego :D, świetny wyścig Massy, gratulacje także dla Vettela.
f1-mod
07.10.2012 07:48
Brawo Kamui! Należało się mu to podium i to jeszcze u siebie. Miłe zaskoczenie to postawa Massy, utrzymał tempo.
Tom_Bombadil
07.10.2012 07:47
Gdzie te ochy i echy nad Checo?
Szadi
07.10.2012 07:46
Korea, nowa szansa na punkty. Alonso nie poddawaj się!
konradosf1
07.10.2012 07:46
Grosjean jak taran :D