Da Costa dominuje, Frijns zostaje mistrzem (akt.)

Walka o mistrzostwo skończyła się wypadkiem Julesa Bianchiego
21.10.1216:12
Łukasz Godula
5878wyświetlenia

Antonio Felix da Costa zdominował ostatni wyścig sezonu 2012 w Formule Renault 3.5. Jednak bohaterem dnia został Robin Frijns, który po dramatycznej walce został mistrzem serii.

Da Costa wykorzystał swój świetny start i przeskoczył w pierwszym zakręcie Aloszyna. Od tego momentu Portugalczyk niezagrożony podążał do mety. Za nim uplasował się na mecie Rosjanin, który w czasie wyścigu odparł ataki rywali, a w szczególności swojego partnera zespołowego, Aaro Vainio. Fin popisał się świetną jazdą jak na swój drugi weekend w FR3.5 i ostatecznie uzupełnił podium.

Tuż za podium zameldował się Kevin Magnussen, który niedawno otrzymał nagrodę w postaci testu z McLarenem w Abu Zabi. Duńczyk perfekcyjnie wykorzystał walkę Frijnsa z Bianchim i dzięki temu wywalczył czwartą lokatę.

Kolejnym wygranym na walce faworytów do mistrzostwa był Alexander Rossi, który w ślad za Magnussenem wyprzedził wspomnianą dwójkę. Amerykanin popisywał się w trakcie wyścigu niesamowitym tempem, jednak układ toru Catalunya nigdy nie wspierał wyprzedzania.

Najważniejsza akcją całej rundy w Katalonii była dzisiejsza walka Frijnsa z Bianchim o mistrzostwo serii. Francuz od startu podróżował za Robinem, jednak po pit stopie wyjechał na jego ogonie i naciskał przez kolejne okrążenia. W końcu Bianchi zdecydował się na odważną akcję i wyprzedził Frijnsa w pierwszym zakręcie. Ten nie pozostał mu dłużny i przeprowadził kontratak, przez który wypchnął Julesa na pobocze. Tak skończyły się marzenia protegowanego Ferrari o mistrzostwie. Ostatecznie Frijns dojechał do mety siódmy, gdyż wyprzedził go również Pic na ostatnim okrążeniu.

Punkty uzupełnili Bird, Negrao i Stevens. Kierowca testowy Mercedesa pogrzebał swoje szanse na walkę o najwyższe laury przez słabe kwalifikacje, gdyż start z 16 pola nie pozwolił mu na doścignięcie rywali.

Aktualizacja: Po wyścigu sędziowie nałożyli na Robina Frijnsa karę doliczenia 25 sekund do rezultatu wyścigu, przez co Holender spadł na czternaste miejsce. W kwestii tytułu w klasyfikacji kierowców nic ona nie zmienia, jednak Fortec stracił przez to drugie miejsce w klasyfikacji zespołów na rzecz ekipy Arden Caterham.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Antonio Felix da Costa (26)Dallara T12 Renault290h46m06,99725
2Michaił Aloszyn (17)Dallara T12 Renault29+0:27,85618
3Aaro Vainio (18)Dallara T12 Renault29+0:28,68915
4Kevin Magnussen (1)Dallara T12 Renault29+0:29,39812
5Alexander Rossi (25)Dallara T12 Renault29+0:29,91910
6Arthur Pic (28)Dallara T12 Renault29+0:32,3988
7Sam Bird (5)Dallara T12 Renault29+0:34,0886
8Andre Negrao (22)Dallara T12 Renault29+0:36,2244
9Will Stevens (2)Dallara T12 Renault29+0:40,0492
10Walter Grubmüller (9)Dallara T12 Renault29+0:42,5321
11Jake Rosenzweig (6)Dallara T12 Renault29+0:43,998
12Tamas Pal Kiss (15)Dallara T12 Renault29+0:44,714
13Nick Yelloly (24)Dallara T12 Renault29+0:54,282
14Robin Frijns (4)Dallara T12 Renault29+0:58,293
15Nico Muller (21)Dallara T12 Renault29+1:05,300
16Danił Mowe (10)Dallara T12 Renault29+1:31,146
17Kevin Korjus (11)Dallara T12 Renault29+1:31,336
18Carlos Huertas (3)Dallara T12 Renault29+1:43,132
19Vittorio Ghirelli (23)Dallara T12 Renault29+1:46,192
20Nikołaj Marcenko (16)Dallara T12 Renault29+1:46,429
21Yann Cunha (19)Dallara T12 Renault29+1:58,682
22Zoel Amberg (20)Dallara T12 Renault28+1 okr.
Niesklasyfikowani
23Lucas Foresti (27)Dallara T12 Renault25
24Jules Bianchi (8)Dallara T12 Renault20
25Daniel Abt (7)Dallara T12 Renault8
26Marco Sorensen (12)Dallara T12 Renault2
Pole position: Michaił Aloszyn - 1:53,112 Najszybsze okrażenie: Alexander Rossi - 1:32,347 na 0 okrążeniu

KOMENTARZE

14
Campeon
21.10.2012 10:54
Bianchi podobno zamierza zaskarżyć do sądu decyzję o niewykluczeniu Frijnsa z całego weekendu.
renegade
21.10.2012 06:01
Kwiat jest niedostrzegany, ale jest bardzo dobry technicznie, nie jest to typ talenta, ale solidny, bardzo dobry rzemieslnik. Mysle, ze Red Bull moze wesadzic Go jednak do Carlina w BF3, co moim zdaniem ma sens ale nie sadze aby bylo konieczne. Jest na tyle dobry aby jezdzic w FR3.5. Sainz smigal w obu najlepszych seriach F3 w Europie skaczac z jednej do drugiej opuszczajac kolejne kolidujace rundy. Moim zdanie On F3 nie bedzie zainteresowany, zbieral doswiadczenie na cos lepszego w przyszlym roku... Moim zdaniem pojedzie w FR3.5.
Kamikadze2000
21.10.2012 05:48
@renegade - wiem, ale bardzo lubiłem tego zawodnika. Poza tym jest dobry. :) Co do tego, że Robinowi najbardziej się ten tytuł przyda - oczywiście, tak samo uważam. Szkoda tylko, że zdobył go w taki sposób. Bianchi jest niemal pewniakiem do zastępstwa Hulka, natomiast raczej do Merca w DTM-ie. :) Co do Kwiata i Sainza Jr - też sądzę, iż wejdą do FR3.5. Starty w F3 to strata czasu, a sądzę, że są gotowi. Hiszpan nie miał najlepszego sezonu, ale to tylko F3. ;) Z kolei Kwiat dokona naturalnego awansu, chyba że skusi się na BF3, w co raczej wątpię. Szykuje się więc trzech kierowców w FR3.5 z obozu RB. Pytanie tylko, który okaże się najlepszy - nie byłbym pewien tego, czy da Costa. Już różne cuda widzieliśmy. ;)
Simi
21.10.2012 05:35
Bardzo dobrze, że to Frijns zdobył tytuł. Zwyczajnie się z tego cieszę. Ale jest tu jeden gość, na którego warto zwrócić uwagę - Da Costa. Myślę, że trzeba zapamiętać to nazwisko. W ostatnich wyścigach był wręcz nie do pobicia, gdyby tak jeździł przez cały sezon to mógłby zgarnąć majstra nawet bez tych pierwszych kilku rund ;-) Żartuję, ale gość jest bohaterem sezonu, w przyszłym roku na rezerwowego STR! :-)
renegade
21.10.2012 05:05
@Kamikadze2000 Powrot Costy do FR3.5 nie ma najmniejszego sensu. To seria promocyjna, On juz zarabia na wyscigach pieniadze. Natomista chce Go zobaczyc w czyms znacznie lepszym niz Meganka. Tytul ani Birdowi ani Bianchiemu do niczego nie byl potrzebny, Frijnsowi sie przyda. Cd. da Costy, jest napewno przedsezonowym faworytem do tytulu w 2013, nie sadze, aby Red Bull pozbyl sie Gp ze swojej stajni. W 2013 mozemy miec az trzech zawodnikow bykow w FR3.5, bo i Kvyat i Sainz raczej pojda wyzej. @SirKamil nie sadze aby mial az tyle, aby jezdzic w F1. Cd blednej decyzji Wickensa; a gdzie mial isc? Szukac sponsorow na GP2? Na testowego w F1? Bardzo dobra decyzja, poszedl tam gdzie ma szanse na kariere i na dobre zarobki.
Kamikadze2000
21.10.2012 03:53
@Mr President - chodziło mi o posadę piątkowego w Sauberze. :)
IceMan11
21.10.2012 03:19
Da Costa zdominował ostatnie wyścigi. Gdyby nie błędna startegia zespołu we Francji to Portugalczyk wygrałby 5 ostatnich wyścigów. Zdecydowanie będzie w przyszłym roku piątkowym kierowcą STR.
SirKamil
21.10.2012 03:13
Wickens popełnił błąd czy raczej nie miał kasy i poszedł tak, gdzie mógł kontynuować wyścigową karier? Robinowi może być łatwiej http://www.frijnsindustrialgroup.com/
Masio
21.10.2012 03:10
Portugalczyk rzeczywiście w tym roku jeździł znakomicie. Zdobył 4 miejsce, mimo że nie startował w pięciu wyścigach. Do tego jeszcze 3 miejsce w GP3. Myślę, że jego starty w Formule 1 są tylko kwestią czasu. Ciekawi mnie, czy Robin Frijns po zdobyciu tytułu zbliży się do F1. Oby nie popełnił tego samego błędu co Robert Wickens.
Kim Jeong Yeop
21.10.2012 02:57
Bardzo emocjonujący sezon za nami. Tytuł powędrował w ręce mojego faworyta z czego bardzo się cieszę. Rywalizację wypaczyła nieco dzisiejsza kolizja, ale błędy zdarzają się nawet najlepszym. Jules przegrał tytuł swoją nierówną jazdą na przestrzeni całego sezonu, a nie dzisiejszym wyścigiem. Rozczarował mnie swoją postawą, w moim odczuciu nie zasługuje na fotel w Force India. Wolę, aby szansę dostał Buemi lub Alguersuari. Największe pozytywne zaskoczenie sezonu obok Robina to zdecydowanie Antonio. Nie spodziewałem się, że będzie tak szybki, gdyby nie opuścił pierwszych pięciu wyścigów, liczyłby się w walce o tytuł mistrzowski. Kolejny sezon powinien należeć do Niego, ale nie musi to być wcale takie pewne. Tegoroczny przykład Alexandra doskonale to pokazuje. Dla mnie był największym rozczarowaniem sezonu. Liczyłem na walkę o tytuł, a skończyło się na rywalizacji w środku stawki. Podobnie sytuacja wygląda z Kevinem.
Mr President
21.10.2012 02:56
@Kamikadze2000 Widziałem coś podobnego w tym roku w GT1, tyle że tam wina leżała po stronie broniącego się kierowcy i co by nie mówić, to właśnie jemu kibicowałem. Natomiast tutaj Frijns wykonał absolutnie szalony manewr i "wysadził" Bianchiego z toru. Wina jest oczywista i karą może być nawet wykluczenie z klasyfikacji, ale takie jest prawo lidera. Jeśli Francuz nie był w stanie od razu znaleźć się poza jego zasięgiem, musiał liczyć się z tym, że później nie będzie mu dane odjechać. Takie wypadki już się zdarzały i zapewne jeszcze niejeden taki zobaczymy. Dzięki temu emocjonujący wyścig miał także swój punkt kulminacyjny - decydujący o tytule. Odnosząc się do Frinjsa w F1 - mało prawdopodobne. Zbyt wielu kierowców chce utrzymać swoje posady i kolejnych kilku z GP2 chce się dostać dzięki pieniądzom (Guttierez, Razia, van der Garde, Chilton), aby w stawce zmieścił się jeszcze młody Holender. Rzeczywiście, nie bardzo ma gdzie iść wyżej, jednakże intratny kontakt na piątkowego może więcej znaczyć niż wygranie w "drugiej lidze".
Kamikadze2000
21.10.2012 02:42
@Mr President - dokładnie. Antonio zrobił ogromne wrażenie. :) W każdym razie dla mnie złe zakończenie sezonu. Droga eliminacji to niefajny sposób na wygraną, a Robin zachował się, jakby grał na PS-ie. ;)
Mr President
21.10.2012 02:31
@Kamikadze2000 Co do da Costy, stracił nie tylko 5 rund, ale co najmniej kolejne 2 musiał poświęcić na zaadaptowanie się do samochodu. Nie planował prawdopodobnie startów w FR3.5, walczył o tytuł w GP3, który stracił przez kombinację błędów i pecha, podczas gdy reszta stawki miała na celu wyłącznie walkę w Dallarze T12. Tym większy sukces Portugalczyka - P3 w GP3 i P4 w FR3.5.
Kamikadze2000
21.10.2012 02:24
No i tytuł trafił w ręce Frijnsa. Powiedziałbym, że zasłużył na ten tytuł. Ale tak na prawdę manewrem na Bianchiego pokazał się absolutnie z najgorszej strony. Jak go lubiłem, tak teraz mam go gdzieś i szczerze mówiąc mam nadzieje, że posady w Sauberze nie otrzyma. Drugi Wickens się znalazł, ech.... ;/ Ale i tak całą tą zgraję bije na głowę da Costa. Gość nie brał udział w aż pięciu wyścigach, a mimo to zajął w kl. gen. 4. miejsce. I to ON jest bohaterem sezonu. Trzeba mieć oczywiście na uwadze to, iż nie walczył o tytuł i jechał bez presji. Nie stawiałbym go w roli murowanego faworyta do tytułu w przyszłym roku, bowiem już mieliśmy takich, co brylowali w końcówce, a potem przerąbywali tytuł. ;] Ale bez wątpienia zasłużył na wsparcie RB i oby był piątkowym w STR. Co do Bianchiego - bardzo nierówny sezon, ale mam na to pewną teorię - On już jest myślami w F1 i nawet brak tytułu nie zmieni decyzji DJ-a o zakontraktowaniu go na sezon 2013. I oby tak się stało! :)) P.S. Niezmiernie cieszy mnie tytuł Alberta Costy w Megane Trophy - oby wrócił do FR3.5. :))