Trzeci dzień testów na torze Catalunya
W środę pod Barceloną obecnych było aż osiem zespołów i na torze pojawił się Robert Kubica
25.01.0617:56
3587wyświetlenia
Podczas trzeciego dnia testów na torze Catalunya na czele nieoficjalnej klasyfikacji ponownie znalazł się reprezentant Ferrari, jednak tym razem kierownicą F2004M z silnikiem V8 zasiadł Felipe Massa, zastępując w środę kierowcę testowego włoskiej, Marca Gene. Brazylijczyk kontynuował zapoczątkowane wczoraj przez Gene testy silnika V8 i opon Bridgestone, przejeżdżając w sumie 67 okrążeń. Jutro na torze pod Barceloną pojawi się także Michael Schumacher, przy czym Niemiec poprowadzi nowy bolid Ferrari - 248 F1.
Drugi czas uzyskał aktualny mistrz świata, Fernando Alonso, tracąc niewiele ponad pół sekundy do Massy w zmodyfikowanym Ferrari z 2004 roku. Hiszpan okazał się więc dzisiaj najszybszym kierowcą prowadzącym bolid w pełni zgodny z przepisami na sezon 2006. Zespół Renault rozpoczął w środę trzydniowe testy na torze Catalunya, w których oprócz Alonso uczestniczy także drugi główny kierowca francuskiej stajni, Giancarlo Fisichella. Włoch uplasował się na czwartej pozycji, tracąc do swojego partnera niewiele ponad pół sekundy. Obaj kierowcy poprowadzili tegoroczne bolidy R26, skupiając się zbieraniu danych na temat nowego podwozia i silnika RS26 V8, pracy nad ustawieniami auta i testach opon Michelin na średnich dystansach (nie przekraczających 10 okrążeń). Łącznie Alonso i Fisichella przejechali 178 okrążeń, co świadczy o doskonałej niezawodności R26.
Kierowców Renault rozdzielił Jenson Button, który już podczas pierwszego dnia testów nowego bolidu Hondy, RA106, wykazał jego całkiem przyzwoitą szybkość i niezawodność (72 okrążenia i strata mniej niż 0.4 sekundy do Alonso). Nieznacznie wolniejszy był także partner Brytyjczyka, Rubens Barrichello (P5), przy czym Brazylijczyk nie miał już tyle szczęścia co do niezawodności nowego auta i musiał zadowolić się 52 okrążeniami. Ogólnie rzecz biorąc debiut nowej Hondy należy jednak uznać za całkiem udany.
Na szóstej pozycji dzisiejsze testy ukończył kierowca zespołu BMW Sauber, Nick Heidfeld. Niemiec przejął w środę od swojego partnera, Jacquesa Villeneuve'a, nowy bolid F1.06 do dalszych testów i przejechał za jego kierownicą 61 okrążeń, tracąc do Alonso blisko sekundę. Heidfeld pracował nad ustawieniami nowego auta i przeprowadzał testy aerodynamiczne, a towarzystwa dotrzymywał mu oficjalny kierowca testowy stajni z Hinwil, Robert Kubica. Polak zadebiutował dzisiaj za kierownicą przejściowego bolidu C24B z silnikiem V8 i skoncentrował się na poznawaniu wszystkich systemów tego auta, a także na wypróbowywaniu różnych ustawień. Krakowianin ukończył dzisiejsze testy na ostatniej pozycji ze stratą ponad czterech sekund do najszybszego kierowcy i niespełna dwóch sekund do prowadzącego także zeszłoroczny bolid kierowcy testowego McLarena.
Robert Kubica: "Dzisiaj spełniły się moje marzenia. Wszystko jest dla mnie nowe i ekscytujące. Jestem naprawdę szczęśliwy, że jeżdżę dla zespołu BMW Sauber F1. Dzisiaj podchodziłem do wszystkiego na luzie. To w końcu dopiero początek i muszę się jeszcze dużo nauczyć. Wielką frajdę sprawia mi jazda samochodem Formuły 1 po torze w Barcelonie z jego wszystkimi szybkimi zakrętami, na których naprawdę można poczuć przeciążenia". Wbrew opublikowanemu wcześniej przez tor Catalunya harmonogramowi testów, zespół BMW Sauber pozostanie na tym obiekcie do czwartku, tak więc jutro Robert będzie miał jeszcze szansę na uzyskanie lepszego czasu.
Kolejno na siódmej i ósmej pozycji uplasowali się reprezentanci Toyoty, Jarno Trulli i kierowca testowy Olivier Panis. Trulli był najbardziej aktywnym uczestnikiem dzisiejszych testów (109 okrążeń), a jego strata do Alonso wyniosła blisko sekundę. W sumie obaj kierowcy przejechali ponad 200 okrążeń, tak więc przynajmniej niezawodność nowego bolidu japońskiej stajni (TF106) okazała się bez zarzutu i tylko prędkość pozostawia jeszcze trochę do życzenia.
Podobnie sprawy mają się w przypadku zespołu McLaren, jako że Juan Pablo Montoya przejechał dzisiaj w nowym bolidzie MP4-21 80 okrążeń, ale jego strata do Alonso wyniosła grubo ponad sekundę, co dało mu zaledwie dziewiątą pozycję. Kolumbijczyk najpierw skupił się na sprawdzaniu systemów podczas serii krótkich przejazdów, a następnie skupił się na testach długodystansowych. Tymczasem Gary Paffett kontynuował testy opon Michelin za kierownicą przejściowej wersji zeszłorocznego bolidu MP4-20. Brytyjczyk uplasował się 12 pozycji.
Ostatnimi uczestnikami dzisiejszych testów byli reprezentanci dwóch zespołów posiadanych przez Red Bull. David Coulthard zasiadł za kierownicą nowego bolidu RB2 i skupił się na mapowaniu silnika Ferrari V8, a także na testowaniu nowych części aerodynamicznych i opon Michelin. Tymczasem zespół Scuderia Toro Rosso w oczekiwaniu na swój nowy bolid nadal korzysta podczas testów z zeszłorocznego bolidu Red Bull Racing - RB1 z silnikiem V10. Za jego kierownicą zasiadł Scott Speed, tracąc do Coultharda niewiele ponad pół sekundy. Amerykanin przejechał w sumie ponad 80 okrążeń, prezentując tym samym całkiem niezłe przygotowanie kondycyjne. Jutro zastąpi go Vitantonio Liuzzi.
Pogoda
Temperatura powietrza: 5-14 C
Temperatura toru: 4-15 C
Słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Źródło: pitpass.com
Drugi czas uzyskał aktualny mistrz świata, Fernando Alonso, tracąc niewiele ponad pół sekundy do Massy w zmodyfikowanym Ferrari z 2004 roku. Hiszpan okazał się więc dzisiaj najszybszym kierowcą prowadzącym bolid w pełni zgodny z przepisami na sezon 2006. Zespół Renault rozpoczął w środę trzydniowe testy na torze Catalunya, w których oprócz Alonso uczestniczy także drugi główny kierowca francuskiej stajni, Giancarlo Fisichella. Włoch uplasował się na czwartej pozycji, tracąc do swojego partnera niewiele ponad pół sekundy. Obaj kierowcy poprowadzili tegoroczne bolidy R26, skupiając się zbieraniu danych na temat nowego podwozia i silnika RS26 V8, pracy nad ustawieniami auta i testach opon Michelin na średnich dystansach (nie przekraczających 10 okrążeń). Łącznie Alonso i Fisichella przejechali 178 okrążeń, co świadczy o doskonałej niezawodności R26.
Kierowców Renault rozdzielił Jenson Button, który już podczas pierwszego dnia testów nowego bolidu Hondy, RA106, wykazał jego całkiem przyzwoitą szybkość i niezawodność (72 okrążenia i strata mniej niż 0.4 sekundy do Alonso). Nieznacznie wolniejszy był także partner Brytyjczyka, Rubens Barrichello (P5), przy czym Brazylijczyk nie miał już tyle szczęścia co do niezawodności nowego auta i musiał zadowolić się 52 okrążeniami. Ogólnie rzecz biorąc debiut nowej Hondy należy jednak uznać za całkiem udany.
Na szóstej pozycji dzisiejsze testy ukończył kierowca zespołu BMW Sauber, Nick Heidfeld. Niemiec przejął w środę od swojego partnera, Jacquesa Villeneuve'a, nowy bolid F1.06 do dalszych testów i przejechał za jego kierownicą 61 okrążeń, tracąc do Alonso blisko sekundę. Heidfeld pracował nad ustawieniami nowego auta i przeprowadzał testy aerodynamiczne, a towarzystwa dotrzymywał mu oficjalny kierowca testowy stajni z Hinwil, Robert Kubica. Polak zadebiutował dzisiaj za kierownicą przejściowego bolidu C24B z silnikiem V8 i skoncentrował się na poznawaniu wszystkich systemów tego auta, a także na wypróbowywaniu różnych ustawień. Krakowianin ukończył dzisiejsze testy na ostatniej pozycji ze stratą ponad czterech sekund do najszybszego kierowcy i niespełna dwóch sekund do prowadzącego także zeszłoroczny bolid kierowcy testowego McLarena.
Robert Kubica: "Dzisiaj spełniły się moje marzenia. Wszystko jest dla mnie nowe i ekscytujące. Jestem naprawdę szczęśliwy, że jeżdżę dla zespołu BMW Sauber F1. Dzisiaj podchodziłem do wszystkiego na luzie. To w końcu dopiero początek i muszę się jeszcze dużo nauczyć. Wielką frajdę sprawia mi jazda samochodem Formuły 1 po torze w Barcelonie z jego wszystkimi szybkimi zakrętami, na których naprawdę można poczuć przeciążenia". Wbrew opublikowanemu wcześniej przez tor Catalunya harmonogramowi testów, zespół BMW Sauber pozostanie na tym obiekcie do czwartku, tak więc jutro Robert będzie miał jeszcze szansę na uzyskanie lepszego czasu.
Kolejno na siódmej i ósmej pozycji uplasowali się reprezentanci Toyoty, Jarno Trulli i kierowca testowy Olivier Panis. Trulli był najbardziej aktywnym uczestnikiem dzisiejszych testów (109 okrążeń), a jego strata do Alonso wyniosła blisko sekundę. W sumie obaj kierowcy przejechali ponad 200 okrążeń, tak więc przynajmniej niezawodność nowego bolidu japońskiej stajni (TF106) okazała się bez zarzutu i tylko prędkość pozostawia jeszcze trochę do życzenia.
Podobnie sprawy mają się w przypadku zespołu McLaren, jako że Juan Pablo Montoya przejechał dzisiaj w nowym bolidzie MP4-21 80 okrążeń, ale jego strata do Alonso wyniosła grubo ponad sekundę, co dało mu zaledwie dziewiątą pozycję. Kolumbijczyk najpierw skupił się na sprawdzaniu systemów podczas serii krótkich przejazdów, a następnie skupił się na testach długodystansowych. Tymczasem Gary Paffett kontynuował testy opon Michelin za kierownicą przejściowej wersji zeszłorocznego bolidu MP4-20. Brytyjczyk uplasował się 12 pozycji.
Ostatnimi uczestnikami dzisiejszych testów byli reprezentanci dwóch zespołów posiadanych przez Red Bull. David Coulthard zasiadł za kierownicą nowego bolidu RB2 i skupił się na mapowaniu silnika Ferrari V8, a także na testowaniu nowych części aerodynamicznych i opon Michelin. Tymczasem zespół Scuderia Toro Rosso w oczekiwaniu na swój nowy bolid nadal korzysta podczas testów z zeszłorocznego bolidu Red Bull Racing - RB1 z silnikiem V10. Za jego kierownicą zasiadł Scott Speed, tracąc do Coultharda niewiele ponad pół sekundy. Amerykanin przejechał w sumie ponad 80 okrążeń, prezentując tym samym całkiem niezłe przygotowanie kondycyjne. Jutro zastąpi go Vitantonio Liuzzi.
Pogoda
Temperatura powietrza: 5-14 C
Temperatura toru: 4-15 C
Słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Kierowca | Konstruktor | Bolid | Op. | Czas okr. | Okr. | |
---|---|---|---|---|---|---|
Czasy uzyskane w środę na torze Catalunya | ||||||
Felipe Massa | Ferrari | F2004M V8 | bri | 1:15.664 | 67 | |
1 | Fernando Alonso | Renault | R26 V8 | mic | 1:16.200 | 94 |
1 | Jenson Button | Honda | RA106 V8 | mic | 1:16.578 | 72 |
1 | Giancarlo Fisichella | Renault | R26 V8 | mic | 1:16.728 | 84 |
1 | Rubens Barrichello | Honda | RA106 V8 | mic | 1:16.737 | 52 |
1 | Nick Heidfeld | BMW Sauber | F1.06 V8 | mic | 1:17.046 | 61 |
1 | Jarno Trulli | Toyota | TF106 V8 | bri | 1:17.068 | 109 |
1 | Olivier Panis | Toyota | TF106 V8 | bri | 1:17.422 | 91 |
1 | Juan Pablo Montoya | McLaren Mercedes | MP4-21 V8 | mic | 1:17.481 | 80 |
1 | David Coulthard | RBR Ferrari | RB2 V8 | mic | 1:17.582 | 76 |
1 | Scott Speed | STR Cosworth | RB1 V10 | mic | 1:18.092 | 86 |
1 | Gary Paffett | McLaren Mercedes | MP4-20 | mic | 1:18.247 | 68 |
1 | Robert Kubica | BMW Sauber | C24B V8 | mic | 1:20.016 | 61 |
KOMENTARZE