Berger: Lepiej zdobyć pięć tytułów z Red Bullem niż żadnego

Były szef Toro Rosso uważa, że obecny mistrz świata ma w Red Bullu najlepsze możliwe warunki.
14.06.1319:23
jpslotus72
2317wyświetlenia

Zdaniem Gerharda Bergera, Sebastian Vettel podjął dobrą decyzję, przedłużając kontrakt ze swoim obecnym zespołem o kolejny sezon (do końca 2015 roku).

Berger, który był szefem Vettela jeszcze w zespole Toro Rosso, decyzję aktualnego mistrza świata komentuje następująco: Sebastian dobrze wie, że ma wokół siebie idealne otoczenie i najlepszy samochód. Tysiąc razy lepiej jest zdobyć pięciokrotnie tytuł mistrzowski z Red Bullem, niż ani jednego z Ferrari. O Ferrari może pomyśleć kiedyś w przyszłości, gdy będą mieli zwycięski bolid.

Na pytanie, czy Vettel zostanie mistrzem po raz czwarty z rzędu, Berger odpowiedział: Jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu Sebastian był moim faworytem. Ale nie mamy za sobą nawet połowy tegorocznych wyścigów, a opony mogą jeszcze odegrać ważną rolę.

Na temat obecnych występów Vettela wypowiedział się także były kierowca F1, Mika Salo: Najbliższy wyścig będzie ważny. Jeśli znowu wygra Vettel, to powiększy swoją przewagę. Przed rokiem w Silverstone wygrał Webber, również w Red Bullu, więc są tam mocni bez względu na pogodę. Nie będzie to zbyt ciekawe, jeśli na czele stale będzie krążył Vettel.

Źródło: f1news.autoroad.cz

KOMENTARZE

15
IceMan11
15.06.2013 01:54
@zefu Z tego co mi wiadomo, Vettel nie ma nikogo kto zajmuje się jego finansami i kontraktami.
znafcaf1
15.06.2013 11:42
@MPOWER Przejdzie do innego zespołu Horner, Newey i Vettel. Dwa lata pracy nad bolidem w innym zespole czyli dwa tytuły np. dla Alonso i kogoś innego i znowu bum wymienionej trójcy. Pozdro piona
MPOWER
15.06.2013 11:00
Zgadzam się z Bergerem. Po co przechodzić do słabszego teamu? Każda epoka kiedyś się kończy, więc jak RBR dostanie zadyszki, wtedy można myśleć o przejściu do innego zespołu.
zefu
15.06.2013 10:09
Nie od dziś wiemy, że miarą sukcesu w F1 jest połączenie, splot, czy jak to nazwać, różnych czynników. Oczywiście umiejętności kierowcy i talentu również. Vettel od pewnego czasu doświadcza tych korzystnych warunków i nie ma się co dziwić, że nie chce tego zmieniać. Umiejętności i talentu również nie można mu odmówić. Z drugiej strony mógłby przedłużyć kontrakt o dłuższy okres, co może skłaniać do opinii, że za 2-3 lata zobaczymy go w innym zespole z wytłumaczeniem w stylu "szukam nowych wyzwań", coś na kształt Hamiltona i Mercedesa. Vettel trzyma rękę na pulsie, tak samo jak jego management. Jest w tym sens i logika, nic nadzwyczajnego.
ROOK
15.06.2013 08:12
[quote="adnowseb"]Kolega po miesiącu działalności redakcyjnej ''Lotusa'',dopiero teraz go zauważył?[/quote] [color=white].[/color] Zacytuję moje już złożone wyjaśnienie, a więc początek jak zwykle… a dalej: [quote="ROOK"]…nie jestem humanistą (więc pewnie muszę znać się na matematyce :) [color=white].[/color] zatem podam sprawę liczbowo. Zaglądam do jakichś 20% notek i w mniej więcej tylu zwracam uwagę na autora (bo większość to banały typu „wypowiedzi po wyścigu”), zresztą nie ma po co, jeśli nick autora kompletnie nic mi nie mówi. Wychodzi na to, że dociera do mnie autorstwo ~4% opublikowanych notek (ale to tylko statystyka, rzecz przypadku. :)[/quote] [quote="adnowseb"]Bądź cierpliwy PW dojdzie gdy osoba do której posłałeś wiadomość się zaloguje :)) Wyprzedziłem Cię składając gratulacje już wtedy http://www.f1wm.p...iad_gen.php?id=29321 :)) [/quote] [color=white].[/color] Dzięki za wyjaśnienie, chociaż to też już zdążyliśmy ustalić. :) [color=white].[/color] Cóż, początki bywają trudne… :)
adnowseb
15.06.2013 06:59
@ROOK Kolega po miesiącu działalności redakcyjnej ''Lotusa'',dopiero teraz go zauważył? Bądź cierpliwy PW dojdzie gdy osoba do której posłałeś wiadomość się zaloguje :)) Wyprzedziłem Cię składając gratulacje już wtedy http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=29321 :)) [quote] Nie wiem teraz, czy gratulować, czy już się martwić, bo zdecydowanie wyżej cenię merytoryczną ocenę sytuacji i rzeczową polemikę Autora w komentarzach, [/quote] Nie masz się czym martwić,nie zauważyłem żadnych negatywnych zmian.Działalność @jpslotus pod komentarzami jest równie''płodna''jak przed wstąpieniem w szeregi redakcji.
ROOK
15.06.2013 12:02
[color=white].[/color] Techniczny off-topic. :) [color=white].[/color] Informuję tym kanałem, że wysłałem PW do Autora, ale ta bestia tylko umieściła go w folderze „Do wysłania” i ani myśli coś z tym dalej robić, a nie widzę żadnego buttona (nomen omen :) [color=white].[/color] żeby pchnąć to do folderu „Wysłane”, więc może jednak samo poszło?
marios76
14.06.2013 11:33
A ja myślałem, ze on jest taki geniusz, ze w Ferrari też zdobędzie! :) A tu proszę Berger przeczy, czyli w Red Bullu przeciętny zawodnik może zdobywać tytuły, a w innym zespole geniusz nie zdobędzie? :D Przepraszam za sarkazm i grubą przesadę ale może w końcu do niektórych dotrze, ile w tym sporcie znaczy człowiek ile bolid. A co do formy zespołu za sezon, dwa, to myślicie, że to się czuje jak Hamilton i ucieka w najlepszym momencie? Czy popełnia błąd i zamienia siekierkę na kijek jak Hulkenberg? :)
robertunio
14.06.2013 10:05
W sumie dobrze Berger prawi - ale Ameryki nie odkryl. Sebastian ma chyba jakis tam sentyment do Ferrari, ale na szczescie rozsadek bierze u niego gore nad emocjami i dobrze.
ROOK
14.06.2013 09:37
[color=white].[/color] He, he, a popatrzcie na autora notki… :D [color=white].[/color] Czyli jednak! A tyle się naargumentowałem przeciw… ;-) [color=white].[/color] Nie wiem teraz, czy gratulować, czy już się martwić, bo zdecydowanie wyżej cenię merytoryczną ocenę sytuacji i rzeczową polemikę Autora w komentarzach, niż jakieś tam notki ze świata F1 (których w sieci i tak jest zatrzęsienie – ja np. czytam angielskie i rosyjskie).
adnowseb
14.06.2013 08:51
Czy ta wypowiedz ma coś wspólnego z chęcią zastąpienia Franza Tosta? ''Słodzi''jak nigdy :))
Carolius
14.06.2013 08:38
Ja się nie zdziwię jak Seb spacerkiem dojdzie po 4 majstra... W innym zespole na pewno by pokazał ile jest wart, bo w RBR jest jak u siebie i na pewno daje mu to spory komfort :)
Mr President
14.06.2013 07:18
Swego czasu bodaj Schumacher wygłosił opinię, iż aby udowodnić swoją wielkość, Vettel musi wygrać z innym zespołem niż Red Bull. Odpowiedź Bergera brzmi, iż niekoniecznie jest to niezbędne, aby należeć do panteonu sław F1. Tak naprawdę nawet Alonso, czyli po raz kolejny w tym sezonie najgroźniejszy konkurent Niemca, także nie mierzył się w swojej karierze z mistrzem świata jako kolegą zespołowym, a na tle debiutanta w 2007 roku poczynał sobie słabo. Dlatego też przejście do "czerwonego obozu" tak długo, jak będzie tam Alonso, jest pozbawione sensu. W ten sposób można jedynie stracić status zawodnika co najmniej równie konkurencyjnego. To nie tyle kwestia bolidu, co opinii jako zasłużonym wielokrotnym mistrzu.
rno2
14.06.2013 06:34
Oczywiście, że lepiej zdobyć tytuł z Red Bullem niż przegrać z Ferrari. Nie rozumiem tekstów, że RB to producent oranżadek, bez historii w F1 itp... Właśnie swoimi 3 tytułami i 4 w drodze zapisują karty historii. Chociaż samo przedłużenie kontraktu przez Vettela do końca 2015 r. wydaje się trochę dziwne. Powinien zaczekać do sezonu 2014, żeby zobaczyć jak zespół sobie poradzi z nowymi przepisami, chociaż mając Neweya chyba sobie poradzą :-)
znafcaf1
14.06.2013 06:07
W temacie.