Loeb: Nie jestem jeszcze gotowy na pokonanie Mullera

Francuz przyznał, że pierwsze spotkanie z WTCC było trudne
01.03.1411:43
Paweł Zając
3071wyświetlenia

Sebastien Loeb zdradził, że nie jest jeszcze gotowy, aby móc pokonać Yvana Mullera w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych.

Francuz w kwietniu zaliczy swój pierwszy wyścig w WTCC, jednak już kilkukrotnie miał okazję testować nowego Citroena C-Elysee i na podstawie osiągów podczas tych jazd jest typowany przez Mullera do walki o zwycięstwa w sezonie 2014.

Sam zainteresowany przyznał jednak, że nie jest jeszcze na takim poziomie, który pozwoliłby mu na walkę ze swoim kolegą zespołowym, czterokrotnym mistrzem serii. Wiem, że będzie ciężko i ciężko pracuje nad jak najlepszym przygotowaniem się - powiedział Loeb. Jak na razie nadal nie wiem gdzie jestem. Moim celem jest porównywanie osiągów z partnerami zespołowymi i ciągłe poprawianie się. Jedno jest pewne: nie wydaje mi się, abym mógł teraz pokonać Mullera.

Jestem zadowolony ze współpracy z nim, gdyż dobrze zna tę kategorię i taki rodzaj samochodów. Czasem trudno jest porównywać się z najlepszymi, jednak to pomaga w zrozumieniu błędów i znalezieniu sposobu na poprawę. Oczywiście nie jest to dla mnie łatwa sytuacja, ale jestem pewny, że pomoże mi to dorosnąć jako kierowcy samochodów turystycznych.

Dziewięciokrotny mistrz świata w rajdach przyznał również, że nie zamierza startować w innych dyscyplinach, takich jak Pikes Peak lub Rajd Dakar, aby w pełni skupić się na rywalizacji w WTCC. Jak na razie nie jestem tym zainteresowany. W pełni skupiam się na WTCC. To dla mnie nowe i trudne wyzwanie. Chcę się na nim skoncentrować. Jazda samochodami turystycznymi jest trochę dziwna, gdyż trzeba nauczyć się utrzymywania prędkości w zakrętach i wcześniejszego hamowania. Podczas pierwszego testu to wszystko było trudne, a wręcz niepokojące. Myślę, że teraz trochę lepiej rozumiem jak pracuje ten samochód.

KOMENTARZE

1
Mr President
01.03.2014 01:08
Ta wiadomość jest o tyle optymistyczna, iż Citroen pewnie pozwoli Mullerowi na pokonanie Loeba. Bycie mistrzem świata w dwóch kategoriach byłoby na pewno wyjątkowym osiągnięciem, jednak jeszcze większym, jeśli Loeb zasłuży na tytuł w WTCC.