Mateschitz: Red Bull nie ma w planach budowy własnego silnika F1

Austriak przyznał, że nie czuje też szczególnego żalu do Renault.
22.06.1410:48
Nataniel Piórkowski
1069wyświetlenia

Właściciel Red Bulla - Dietrich Mateschitz zdementował pogłoski mówiące o tym, że jego ekipa może w niedalekiej przyszłości skonstruować własny silnik spełniający wymogi przepisów F1.

Plotki o takim rozwiązaniu przybrały na sile po tym, jak konsultant zespołu - Helmut Marko przyznał w ten weekend, że biorąc pod uwagę bliskość potencjalnych austriackich partnerów technologicznych, nigdy nie powinno się wykluczać opcji stworzenia przez Red Bulla własnej jednostki napędowej.

Mateschitz, obecny w ten weekend na swoim torze który gości ósmą tegoroczną rundę mistrzostw świata F1, przyznał jednak, że radzi sobie ze świadomością problemów Renault. Taki jest sport. Przez cztery i pół sezonu wygrywaliśmy niemal wszystko, ale taka passa nie może trwać wiecznie. Wiemy, dlaczego teraz jesteśmy z tyłu - przyznał Austriak w rozmowie z dziennikarzami.

Proszony o komentarz do plotek związanych z planami skonstruowania własnego silnika, biznesmen odparł: Nie jesteśmy producentem samochodów. Nie koncentrujemy się na budowie silników.

Do sprawy ustosunkował się także sam koncern Renault: Red Bull słynie z wysokich standardów, więc jesteśmy w stanie zrozumieć powody oświadczenia Helmuta Marko i innych członków ekipy - powiedział szef Renault Sport F1, Rob White. Chcemy jednak przekonać Marko i innych, że tak samo jak dla nich, tak i dla nas liczy się tylko poprawa. Nie widzę żadnego konfliktu pomiędzy Renault i Red Bullem - dodał.