Ecclestone: Austria ma pewne miejsce w kalendarzu F1
Brytyjczyk jest pod wrażeniem nowego oblicza Red Bull Ringu
22.06.1411:07
1060wyświetlenia

Po nadzwyczaj udanym początku weekendu na torze Red Bull Ring, Bernie Ecclestone zapewnił, że miejsce Grand Prix Austrii w kalendarzu F1 jest w pełni bezpieczne.
Zdaje się, że ludziom się tu podoba- powiedział skromnie właściciel Red Bulla, Dietrich Mateschitz, który zakupił zdewastowany tor w Styrii i wpompował w jego renowację dziesiątki milionów euro, wywalczając prawa do ponownej organizacji na nim wyścigów F1.
Pod wrażeniem obiektu i zainteresowania imprezą jest także sam szef królowej sportów motorowych- Bernie Ecclestone.
Ważną sprawą była ponowna organizacja tego wyścigu. Jest dobry dla regionu i całej Formuły 1. Będziemy tu wracać tak długo, jak będzie chciał tego Dietrich i ja. Planujemy nasz kalendarz myśląc perspektywicznie. Potrzebujemy stabilności jeśli chodzi o obiekty i daty. Przez kolejnych pięć sezonów nasz grafik będzie stosunkowo stabilny.
Chociaż nie jest do końca wiadomo, ile wynosi standardowa opłata Mateschitza na rzecz FOM, Ecclestone przyznał, że jest ona niższa od tej, jaką muszą uiszczać organizatorzy wyścigów w Abu Zabi czy Soczi.
Jest pewna różnica pomiędzy nimi i tradycyjnymi wyścigami- zdradził 83-latek dodając, że jest pod wrażeniem nowego Red Bull Ringu:
Stary tor nie był tak dobry, jak ma to miejsce teraz. To niesamowite, czego dokonał tu Dietrich.
Nataniel Piórkowski
KOMENTARZE