Nie ustają spekulacje na temat przyszłości Romaina Grosjeana
Francuz jest otwarty na wszelkie rozwiązania, które umożliwią mu walkę o zwycięstwa
27.07.1416:52
2637wyświetlenia

Romain Grosjean przyznaje, że tegoroczne, słabe osiągi Lotusa mocno podsycają spekulacje dotyczące jego przyszłości w ekipie z Enstone. Francuz jest jednym z głównych graczy na giełdzie nazwisk kierowców, których zespoły spisują się poniżej oczekiwań. Doniesienia sugerują nawet opcję dołączenia do McLarena, który od przyszłego sezonu napędzany będzie silnikami Hondy, a którego szefem jest Eric Boullier, były szef Lotusa.
Grosjean deklasuje w tym sezonie swojego kolegę z zespołu - Pastora Maldonado, jednakowoż fatalna forma zespołu pozwoliła mu na zajęcie zaledwie 15 miejsca we wczorajszych kwalifikacjach na torze Hungaroring. Nie zanosi się jednak na to, by spekulacje miały zostać szybko ucięte.
Moim priorytetem jest wygrywanie wyścigów w średnim horyzoncie czasowym. W krótkim oraz średnim horyzoncie czasowym. Pozostawiam drzwi otwarte dla wszystkich opcji na przyszłość. Chcę wygrywać wyścigi i walczyć o mistrzostwa.- powiedział Grosjean.
Mimo wszystko Francuz nie skreśla jeszcze Lotusa.
Wiem, że przyszły sezon nie będzie dla Lotusa tak trudny jak obecny. Wiem, że zespół zareaguje, bo to wciąż świetna ekipa. Jest to pewna opcja i zobaczymy co się wydarzy. W zeszłym roku nikt się mnie nie pytał, czy się gdzieś wybieram, ponieważ Lotus był dobry, samochód spisywał się perfekcyjnie i nie było powodów by coś zmieniać. Teraz, po trzech latach w F1 muszę zgodzić się z Gravity [grupą menadżerską - przyp. red.], że w najbliższej przyszłości potrzebuję samochodu, w którym będę mógł walczyć o mistrzostwo świata.- podsumował.
KOMENTARZE