Bottas nie obawia się nowej procedury startowej

Od Grand Prix Belgii kierowcy nie będą mogli korzystać z pomocy zespołu
07.08.1514:51
Mateusz Szymkiewicz
1401wyświetlenia


Valtteri Bottas ujawnił, że nie obawia się nowej procedury startowej od Grand Prix Belgii.

Według dyrektywy wydanej przez FIA, od najbliższej rundy na torze Spa łączność radiowa na linii zespół-kierowca zostanie ograniczona podczas procedury startowej, co ma sprawić, iż cały proces ruszenia bolidem będzie bardziej zależny od zawodnika.

Z tego też powodu kierowcy testowali nową procedurę podczas Grand Prix Węgier i jak przyznał zawodnik Williamsa, Valtteri Bottas, całkowicie nie obawia się tej zmiany. Spodziewamy się, iż proces będzie bardziej wymagający, co jest dobre. Uważam, iż cała zmiana jest podyktowana pod kierowców, by ich starty były bardziej manualne, niż organizowane przez zespół. Uważam jednak, że każdy będzie dosyć spójny. Ta cała zmiana nie powinna uczynić zbyt wielkiej różnicy.

Fin dodał również, że bardziej złożona procedura startowa nie powinna powodować, iż częstym widokiem będą stojące na polach bolidy, które zgasły podczas ruszania. Wątpię by tak się działo. Mogę się mylić, ale nie sądzę byśmy mieli problemy z przeciążaniem silnika - zakończył Bottas.