Alonso chciałby większej swobody w doborze ogumienia

Hiszpan uważa, iż mogłoby to znacząco urozmaicić widowisko
11.08.1510:45
Mateusz Szymkiewicz
1185wyświetlenia


Fernando Alonso przyznał, że chciałby większej swobody przy dobieraniu mieszanek na konkretne wyścigi Grand Prix.

Obecnie to Pirelli zajmuje się alokacją opon na wyścigi Formuły 1, aczkolwiek według niedawno przedstawionego planu, wkrótce ostatnie słowo ma należeć do zespołów, które będą mogły indywidualnie wybierać ogumienie na Grand Prix.

Jak przyznał zawodnik McLarena - Fernando Alonso, taki ruch mógłby wpłynąć z korzyścią na całe widowisko. Myślę, iż powinniśmy mieć ograniczoną liczbę kompletów na cały sezon, po dwadzieścia twardych, pośrednich, miękkich oraz supermiękkich, natomiast wybór przed każdym Grand Prix powinien być indywidualny. Być może byłyby tory, na których nie korzystałbyś z tych samych opon co twój rywal, oznaczałoby to większe lub mniejsze ryzyko. Sądzę, że mogłoby to zadziałać.

Hiszpan przyznał również, że zbliżona sytuacja do tej zaproponowanej przez niego miała miejsce w okresie wojny dostawców ogumienia, kiedy to firma Michelin dostarczała każdemu swojemu klientowi opony dopasowane do jego bolidu. To nie jest żadna nowość, w okresie obecności Michelin każdy z nas miał inne opony. McLaren miał swoje mieszanki, Renault miało swoje i zapewne różniły się one tym, iż na przedniej osi jedne był bardziej miękkie, kolejne bardziej sztywne czy miały inny balans. Teraz wszystko jest wyrównane, zarówno pod względem wagi czy zużycia. Obecna sytuacja jest tą właściwą.