Boullier: Nowy format kwalifikacji wprowadzi większą nieprzewidywalność

Zmian poprawiających widowisko mieli domagać się od zespołów promotorzy.
24.02.1613:46
Nataniel Piórkowski
896wyświetlenia


Zdaniem Erica Boulliera, nowy format kwalifikacji wprowadzi do Formuły 1 większą nieprzewidywalność i będzie stanowił wyzwanie dla kierowców i zespołów.

Według informacji do jakich dotarł magazyn Autosport, zespoły zdecydowały się na przedstawienie zmodyfikowanych zasad rozgrywania czasówki po prośbach płynących ze strony promotorów, którzy oczekują poprawy widowiska generowanego przez królową sportów motorowych.

Komentując przedstawiony we wtorek system, który opiera się na zasadzie stopniowego eliminowania z rywalizacji najwolniejszych kierowców, dyrektor wyścigowy McLarena powiedział: Każdy ma swoją opinię, każdy dostrzega wady i zalety - to całkowicie w porządku. Koniec końców musimy czasem słuchać właściciela praw komercyjnych, utrzymywać DNA F1, ale także czynić widowisko lepszym.

Nie sądzę, że propozycja ta stanowi dużą zmianę w formacie kwalifikacji, może poza tym, że wprowadza nieco większy element nieprzewidywalności. Jeśli kierowca popełni błąd, od razu za niego zapłaci, ponieważ jeśli ktoś nie ustanowi na czas wystarczająco dobrego rezultatu, odpada z walki.

Boullier ma pełną świadomość tego, że nowy system nie doprowadzi do tego, iż faworyci do zdobycia pole position nagle będą musieli mierzyć się z większymi problemami w trakcie kwalifikacji.

Były szef Lotusa zaznacza jednak, że odświeżony format może zaowocować większymi przetasowaniami w stawce. Tak jak mówię, system wprowadzi nieprzewidywalność, ale ostatecznie i tak to najszybszy bolid i najlepszy kierowca będą na czele, a najgorszy na końcu. Mogą pojawić się sytuacje, w których Mercedes nie zdobędzie pierwszego pola, co z korzyścią wpłynie na widowisko.