GP Kanady: wyniki wyścigu

Lewis Hamilton odniósł bezproblemowe zwycięstwo na torze w Montrealu.

REZULTATY WYŚCIGU

1. Lewis Hamilton 4470 okr. 1h33m05,153
2. Valtteri Bottas 7770 okr. +0:19,783
3. Daniel Ricciardo 370 okr. +0:35,297
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Lewis Hamilton 44Mercedes W08 EQ Power+701h33m05,1531
2 +1Valtteri Bottas 77Mercedes W08 EQ Power+70+0:19,7831
3 +3Daniel Ricciardo 3Red Bull RB1370+0:35,2971
4 -2Sebastian Vettel 5Ferrari SF70H70+0:35,9072
5 +3Sergio Perez 11Force India VJM1070+0:40,4761
6 +3Esteban Ocon 31Force India VJM1070+0:40,7161
7 -3Kimi Raikkonen 7Ferrari SF70H70+0:58,6322
8 +2Nico Hulkenberg 27Renault R.S.1770+1:00,3741
9 +8Lance Stroll 18Williams FW4069+1 okr.1
10 +4Romain Grosjean 8Haas VF-1769+1 okr.1
11 +4Jolyon Palmer 30Renault R.S.1769+1 okr.1
12 +6Kevin Magnussen 20Haas VF-1769+1 okr.1
13 +6Marcus Ericsson 9Sauber C3669+1 okr.1
14 +2Stoffel Vandoorne 2McLaren MCL3269+1 okr.1
15 -15Pascal Wehrlein 94Sauber C3668+2 okr.2
16 -4Fernando Alonso 14McLaren MCL3266+4 okr.1
Niesklasyfikowani
Daniił Kwiat 26Toro Rosso STR1254jednostka napędowa 2
Max Verstappen 33Red Bull RB1310elektryka0
Felipe Massa 19Williams FW400kolizja z Sainzem0
Carlos Sainz 55Toro Rosso STR120kolizja z Grosjeanem i Massą0
Najszybsze okrażenie: Lewis Hamilton (Mercedes W08 EQ Power+) - 1:14,551 na 64 okr.

KOMENTARZE

60
Lukas
13.06.2017 07:41
Czy moglibyście się nie dawać trollować w tak banalny sposób? :) To taka prośba od redakcji :)
tommy123
13.06.2017 09:28
Panowie moderatorzy jak dlugo mozna liczyc wyniki w GPM??? Mamy wtorek poludnie... jak nie ogarniacie tematu to moze ktos z forumowiczow sie tym zajmie:)
Zomo
12.06.2017 09:32
[quote="krzychol2000"]Przy okazji powiedział przez radio: ,,dajcie mi spokój''. To nie było zachowanie godne rasowego zawodnika.[/quote] Niektorzy tutaj maja powazne braki z historii F1? https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/31nbXf86oxL.jpg
mcracer1993
12.06.2017 07:32
@SNB A czy wg Ciebie kierowca ma nieustępować miejsca kamikadze i ten kamikadze ma ponieść winę, a sam oberwać sobie skrzydło!? Moim zdaniem tak i gdyby tak było to nie byłoby tego wypadku oraz kary. Owszem Groszek swoim skrzydłem był przed tylną osią Toro Rosso (bo tak jest zapisane w regulaminie co zauważył @Aeromis) ale to nie znaczy, że ma go nie puścić! A on tego nie zrobił i z mojego punktu widzenia nie zmienił się - jest takim samym brutalem jakim był w 2012 roku, a ja takich ludzi nienawidzę - zresztą tego typu zachowania trudno zmienić. @krzychol2000 Skoro tak to Felipe Massa też powinien dostać czarno-białą flagę, bo zignorował polecenie przepuszczenia Bottasa w 2014 roku w GP Malezji. To też nie było godne zachowanie (niedoszłego) mistrza świata.
SNB
12.06.2017 06:20
Tzn. wg Ciebie kierowca F1 ma hamować gdy ktoś jest obok niego, bo może akurat skręci i będzie bum? A jak nie hamuje to jest 'brutalem'?
mcracer1993
12.06.2017 06:13
@marios76 Nie chcę bronić Sainza (po dokładnej analizie i artykule po angielsku żeby nie było winnym był syn rajdowego mistrza świata) ale jeżeli ktoś nie chce pomóc a tak w tym wypadku tak było to przepraszam bardzo ale mam do czynienia z powrotu brutala jakim 5 lat temu był Romain Grosjean. Z mojego punktu widzenia nie ma w nim ŻADNEJ przemiany. Także Ferrari musi się mocno zastanowić nad ewentualnym zatrudnieniem go, bo on może naprawdę popsuć wizerunek legendarnego zespołu - co z tego, że jest szybki skoro nie szanuje rywali i do tego ma kompletny brak kultury? Także trzymam kciuki by Kimi Raikkonen jednak pozostał w Ferrari - najdłużej jak się tylko da. Albo żeby Ferrari po ew. odejściu Kimiego na emeryturę zatrudnił Ricciardo lub Leclerca - Perez po tym wyścigu, gdzie zignorował team orders też jest u mnie skreślony, bo nie szanuje dobra zespołu. Co do Vettela to nie było reakcji sędziów, bo nie doszło do kolizji - nie wypchnął Ocona tak by ten nie ukończył wyścigu - jakby tak było to Niemiec byłby ukarany.
bartoszcze
12.06.2017 06:10
@marios76 Nie musiał uciekać, mógł hamować. Seb wszedł na wewnętrzną na pełnym szaleństwie i miał pierwszeństwo linii, normalna sytuacja w tym zakręcie.
marios76
12.06.2017 05:51
@mcracer1993 Rece opadaja. Czyli jak ktos w ciebie kiedys wjedzie, to wina jest twoja, bo mogles z domu nie wychodzic. :/ A swoja droga, nikt nie komentuje desperackiego ataku Vettela na Ocona, ktory musial uciekac z toru, aby uniknac kolizji z Niemcem? Zadnej reakcji sedziow, a malo nie skasowal debiutanta... taki mistrz :/
mcracer1993
12.06.2017 05:39
@Zomo Przestań słuchać tego pana (Bernie E.), bo normalnie dostaję odruchów wymiotnych...
bartoszcze
12.06.2017 05:20
@marios76 E, przesadzasz. Sainz konsekwentnie twierdził, że miał Romaina w martwym polu i go nie widział. W incydencie Button/Hamilton na tym samym torze w 2011 przyjęto, że skoro Button w tamtych (deszczowych) warunkach nie mógł widzieć Hamiltona w lusterku, to nie ponosił winy. Natomiast Sainz oficjalnie został ukarany za nieostrożne i potencjalnie niebezpieczne zachowanie - założenie, że nikogo nie ma w martwym polu (w warunkach pierwszego okrążenia, yeah).
mcracer1993
12.06.2017 05:13
@marios76 Massa mógł wykonać atomowy start - tak jak on to potrafi ale nie zrobił - wtedy nie byłoby kolizji z jego udziałem ... Grosjean niestety ale pomimo tego, że nie był największym winnym to nic się nie zmienił - jest takim samym brutalem jakim był 5 lat temu, a ja brutali w ogóle nie szanuje. Co musi się jeszcze stać, by doszło naprawdę do tragedii?
marios76
12.06.2017 05:03
@mcracer1993 Sainz zachował się jak gowniarz, po raz kolejny nie szanując kogoś obok... a Grosjean- jak pierwszoroczniak... nie nauczył się jeszcze, kiedy warto nieco odpuścić dla mniejszego ryzyka. Wina Sainza jednak dużo większa. Groszek mógł pomóc, ale nie chciał. Massa:(
mcracer1993
12.06.2017 04:04
@MairJ23 Sory kolego ale fragment tekstu został zgłoszony. Nie będę mówił który - sam się domyśl, a tak dla waszej satysfakcji powiem, że Sainz za tą kolizję został ukarany cofnięciem o 3 pozycje do następnego wyścigu, a do tego dostał dwa punkty karne, czyli łącznie ma 7 karnych oczek - także on jest najbardziej zagrożony wylotką na 1 wyścig, więc teraz musi się bardzo pilnować, bo jemu pierwsze punkty kasują się dopiero pod koniec lipca...
MairJ23
11.06.2017 11:33
@mcracer1993 sory gosciu ale pierdzielisz glupoty. Posluchaj i zrozum co ci inni mowia o sytuacji miedzy Carlosem a Romainem. Naucz sie angielskiego i zacznij wyscigi ogladac ktore sa komentowane przez ludzi ktorzy wiedza cos o F1. Juz podczas wyscigu wszyscy zgodnie mowili....zanim sie cala sytuacja wyjasnila ze Sainz albo nie widzial Romaina bo go 2 razy pchnal w prawa strone albobyl kontakt. Okazalo sie ze nikigo tam oprocz nich 2 nie bylo wiec to tylko i wylacznie wina hiszpana, biedny Massa.
szajse
11.06.2017 11:21
Jak ktoś broni manewru Sainza to - naprawdę delikatnie pisząc - ma coś ze wzrokiem... Sam przepraszał w wypowiedzi po wyścigu. Pozostając przy Hiszpanach: ja na miejscu szefostwa z McLarena dałbym odpocząć na kilka weekendów wyścigowych od jazd pewnej primadonnie. Czubek ma wyraźnie coś z głową, strzela fochy, ostentacyjnie parkuje samochód w najgorszych miejscówkach, drze ryj na inżynierów. Dziwić się, że gdzie nie pójdzie to syf, kiła i mogiła. Czy poza Buttonem, który leje na to wszystko po całości nie mają nikogo kto chciałby pojeździć podczas weekendu bez srania we własne gniazdo i robienia zespołowi dodatkowej antyreklamy? Na co oni czekają? Aż zacznie rzucać kierownicą (póki co trenuje od kilku tygodni rzuty headrestem), kopać w bolid lub da po mordzie komuś skośnookiemu w garażu? Bo powoli ku temu to wszystko zmierza dopóki ktoś go nie przytempruje.
Zomo
11.06.2017 11:06
"O czyżby ktoś trzymał stronę Sainza?" - chyba nie czytasz wszystkich wypowiedzi bo tutaj sa ludzie ktorzy obwiniaja Masse za to ze Sainz w niego wjechal ;) chociaz po tym jak Sainz wjechal w Grosjeana to byl juz tylko pasazerem i mogl spokojnie zgarnąć 3-4 innych kierowcow w tym swoim locie na bande - ale trafil "na szczescie" tylko Masse. Podobnie akcja Vettela i Verstappena - obrywanie wlokna weglowego oponami to ryzykowna zabawa i niejeden zlapal gume po czyms takim - Max mial sporo szczescia bo jego wyscig mogl sie skonczyc juz na pierwszym okrazeniu. I jeszcze jedno - patrze i czekam i nie widze skrótu z GP jak to Liberty Media zwyklo wrzucac na youtube? Moze sie jeszcze doczekam, a moze stary zgred Bernie wykrakal swoim gadaniem ze "nadawcy telewizyjni" nie sa zadowoleni z dostepu do materialow z wyscigu !!
Aeromis
11.06.2017 10:42
O czyżby ktoś trzymał stronę Sainza? Wow! :)) Oczywiście to był luk - zasady więc jak na prostej, Carlos nie miał prawa zajeżdżać drogi bo przednie skrzydło GRO było przed jego tylnymi kołami. Jest to unormowane w przepisach. Stuprocentowa wina Sainza.
rocque
11.06.2017 10:39
[quote="mcracer1993"]Aha czyli jednak syn rajdowego mistrza świata był brutalem... co nie zmienia faktu, że Groszek też nie był bez winy. Jak widział, że przed nim jedzie kamikadze i "zajeżdża mu drogę" to może by lekko przyhamował i nie byłoby tego wypadku i afery, a jednocześnie przeprosin.[/quote] Faktycznie jego wina - nie domyślił się w ułamku sekundy, że Carlos go nie widzi.
mcracer1993
11.06.2017 10:30
@kibic sribic @rocque Aha czyli jednak syn rajdowego mistrza świata był brutalem... co nie zmienia faktu, że Groszek też nie był bez winy. Jak widział, że przed nim jedzie kamikadze i "zajeżdża mu drogę" to może by lekko przyhamował i nie byłoby tego wypadku i afery, a jednocześnie przeprosin.
rocque
11.06.2017 10:26
@mcracer1993 https://twitter.com/Carlossainz55/status/874019341846667264
kibic sribic
11.06.2017 10:24
@mcracer1993 https://youtu.be/O-jaNC7iJ0A?t=24s Groszek jechał swoją linią przy krawędzi toru, a Sainz w niego wjechał. Włącz sobie prędkość 0.25 jeśli tego nie widzisz.
mcracer1993
11.06.2017 10:01
A oto przed państwem fragment wypowiedzi Grosjeana: [quote]Jestem bardzo niezadowolony z manewru Carlosa na dojeździe do trzeciego zakrętu. To było bardzo, bardzo groźne posunięcie.[/quote] Powiem tak: Groszek - nic się nie zmieniłeś - jesteś takim samym brutalem jakim byłeś 5 lat temu, a wystarczyło przyhamować i nie byłoby tego wypadku. Mam nadzieję, że spotka Cię "odpowiednia nagroda". Zresztą to groźne posunięcie było z TWOJEJ strony - nie odwrotnie. Jeżeli będzie decyzja odwrotna, czyli że Sainz zostanie ukarany; padnie od razu pierwsze pytanie: ile szefostwo Haasa zapłaciło sędziom i czy to się odbyło przy obecności kilku litrów alkoholu.
marios76
11.06.2017 09:40
Lubie Pereza i doceniam... ale powinien "zjeść snickersa" , strasznie gwiazdorzyl :/ Jeszcze jeden taki numer i przestanę go szanować. To są wyścigi@piro , ale trzeba być człowiekiem. Co do Vettela to wyprzedzanie Ocona: typowe niemieckie chamstwo, nie podobało mi się to, że praktycznie go wyrzucił z toru. Oconowi zależało wiec ssięza mocno nie stawiał :( Grosjean/ Sainz- totalna niedojrzałość... nawet nie mam ochoty na powtórki i analizę. Może za jakiś czas... Brawo Hamilton, brawo Alonso- choć szkoda jak jasna ... @piro Co do Strolla masz rację. Ten wyścig zamydla obraz: męczył się okrutnie nawet z McLarenami. Szczęśliwie zdobył punkty, ale niewiele pokazał.
Yurek
11.06.2017 09:19
Chyba nie zrozumiałeś istoty mojego wpisu.
mcracer1993
11.06.2017 09:16
@Yurek Schumacher w Adelaidzie 1994 też był "z przodu". Po za tym Michael Schumacher to był w ogóle brutal na torze, więc jego nie bierz nawet pod uwagę - Sainz się przy nim chowa - on jest potulny jak baranek. Jeśli ktoś jest brutalem to Grosjean albo Palmer. Jeszcze bym dołożył Nico Rosberga ale jego w F1 nie ma.
Yurek
11.06.2017 09:12
Schumacher na Węgrzech '10 też był "z przodu".
mcracer1993
11.06.2017 09:03
@SirKamil @bartoszcze No to życzę powodzenia - poczekajmy na komunikat ze strony sędziów. Wtedy zobaczymy kto mało słucha i rozumie jednocześnie.... @Gszegosz Aha czyli Alonso nie zgarnie ani jednego dolca, a McLaren będzie spać spokojnie, że budżet im się specjalnie nie uszczupli. Tylko, żeby znowu nie płakał, że odszedł, a McLaren wrócił do czołówki. Natomiast Verstappen odpadł z wyścigu na wskutek utraty mocy w jednostce napędowej - taki komunikat poszedł z jego fanpage'a.
gnt3c
11.06.2017 09:03
to co Perez zrobił to jakaś porażka ...
Gszegosz
11.06.2017 08:54
@mcracer1993 Tylko tak się składa że Alonso kończy się w tym roku kontrakt, więc pomacha makowi na pożegnanie i będzie szukał lepszej opcji na 2018.
bartoszcze
11.06.2017 08:53
@Zomo To jest gra zespołowa. Mogli się ciąć na każdym okrążeniu (Ocon odpuścił partnerowi) pozwalając Ricciardo odjechać, a kierowcom Ferrari - zbliżyć się. Mogli też zespołowo zaatakować Ricciardo i zgarnąć podium. W Toro Rosso regularnie masz zmiany miejsca do próby ataku (i jego oddawanie). Efekt jest taki, że zamiast dowieźć 3-6, dowieźli 5-6, bo Checo robił za Zosię-samosię. @SirKamil Chłopak niestety mało rozumie i mało słucha, za to jest przywiązany do swoich ocen.
SirKamil
11.06.2017 08:50
[quote] @SirKamil A właśnie, że był[/quote] Nie, nie był. Dyskutujesz, bo jak wielu fanów wyścigów kompletnie nie rozumiesz co oznacza "z przodu" i powiązane z tym prawo wyboru linii jazdy. Sain był obok Gro z drobną przewagą a nie z przodu i nie miał prawa dowolnego wyboru linii jazdy, ponieważ-jak w efekcie- staranował kierowcę jadącego obok.
mcracer1993
11.06.2017 08:48
@Gszegosz Nie ma takiego kontraktu, którego nie można zerwać - tak jak to było z Raikkonenem w 2009 roku, po którym dostał niezłą odprawę, jak przedwcześnie odszedł z Ferrari do WRC.
Gszegosz
11.06.2017 08:45
[quote="mcracer1993"]Alonso (...) tylko i wyłącznie dzięki swojej silnej woli jeszcze zostaje w F1...[/quote] Pomaga mu w tym jeszcze kontrakt opiewający na 40 baniek.
mcracer1993
11.06.2017 08:43
@Aeromis [quote="Aeromis"]Jak sobie pościelesz...[/quote]... tak się wyśpisz. Co nie zmienia faktu, że Williams wyjeżdża z Kanady z punktami. Co do reszty to się w pełni zgadzam - szczególnie jeśli chodzi o sytuację w FI.
Shaitan
11.06.2017 08:40
@Zomo Chodziło o przepuszczenie Ocona na 4-5 kółek, by ten spróbował wyprzedzić Ricciardo. Jeśli by się to nie udało, to Perez wróciłby na swoją pozycję.
Aeromis
11.06.2017 08:40
Chorej sytuacji w Force India ciąg dalszy. Który to już rok... Perez płaci = Perez wymaga, tam walka o kolejności na mecie nie toczy się na torze a poza nim. Tak było z Hulkenbergiem gdzie dochodziło do kuriozalnych sytuacji byle tylko Perez był przed Nico i stąd przestałem FI kibicować w zeszłym roku a Hulkenberg w rezultacie odszedł. Ciekaw jestem jak ten śmieszny film w Force India rodem z Bollywoodu się rozwinie. W końcu Ocon też płaci. Sergio na pewno będzie próbował wzmocnić swoją pozycję by jej nie stracić, jednak argumentów brak bo Esteban przyjeżdża regularnie tuż za Sergio, więc pomimo świetnych zdobyczy punktowych to z formą Pereza niekoniecznie jest dobrze. Zagadką pozostanie taktyka Renault i to już chyba nie pierwszy raz Maja bolid z kiepskim silnikiem i niezbyt mocnym aero a mimo to decydują się na wcześniejszy zjazd gdzie jasne jest że część bolidów zostanie na torze i będzie potem blokować ich. Cóż że rywal wolniejszy jak renia do wyprzedzania sie niezbyt nadaje. Zachowują się jakby nie mieli pojęcia jaki mają bolid lub udawali że maja inny. Dziwactwo. Dla przykładu taki McLaren często robi wszystko by jak najdłużej się utrzymać i dzięki temu awansuje zamiast spadać. Inna sprawa że do mety i tak to coś nie dojeżdża. Szkoda mi dziś bardzo Felipe. Mogło być mocno, może nawet walka o podium, ale cóż... Williams ma tylko jednego kierowcę ;) Jak sobie pościelesz...
polek
11.06.2017 08:39
Ja ich wszystkich lubiłem, przynajmniej trochę. To nie dotyczy już Pereza. Jak ja nie znoszę takich ludzi...
Zomo
11.06.2017 08:35
"Szkoda Ocona. Pewnie był wyraźnie szybszy od Pereza, ale nie na tyle by go wyprzedzić." - Buahahaha!! To samo mozna napisac o Bottasie ze byl szybszy od Lewisa ale nie dal rady go wyprzedzic. Albo Raikkonen - wyraznie szybszy od Vettela, ale nie dal rady go dogonić etc...
mcracer1993
11.06.2017 08:27
@piro Ale wiesz, że szczęściu zawsze trzeba pomóc i to się stało w przypadku Kanadyjczyka. Pozdrawiam. @SirKamil A właśnie, że był - nie wiem co Groszek chciał tym zyskać na tym manewrze... [quote="SirKamil"]Pies ogrodnika[/quote]... sam zechce i drugiemu nie da. :P
SirKamil
11.06.2017 08:26
"Sainz był z przodu". Nie, nie był. Druga gwiazda wieczoru po Perezie, którego ból pupy o podium Ocona, ograbił FI z tegoż podium. Pies ogrodnika. MGU-K = KERS tak btw.
Shaitan
11.06.2017 08:25
@mcracer1993 Powodzonka ;)
piro
11.06.2017 08:24
Wyjaśniło się już dlaczego Bottas tak szybko zjechał na pitstop. Z jego opony schodziło powietrze. Szkoda Raikkonena ponieważ gdyby nie hamulce byłoby 4,5 dla Ferrari. Wszyscy tak chwalą Strolla a tak naprawde to pokonał tylko Hassa któremu w tym tygodniu nie szło strasznie, Palmera który jest beztalenciem totalnym, Saubera i Mclarena którzy wiadomo jakie mają tempo. Jego wynik zawdzięcza tylko i wyłącznie 5 DNFom. Tak naprawdę to nadal ten sam słaby kierowca tylko w tym przypadku miał szczęście.
mcracer1993
11.06.2017 08:21
@Shaitan Sainz był z przodu więc miał prawo wywieźć Groszka i uniemożliwić mu awans o 1 pozycję. Więc chyba to ty żartujesz z tą kolizją, a Francuz nie wyciągnął wniosków ze swoich wybryków, kiedy jeździł w Lotusie w 2012 roku, a w szczególności po karambolu po którym wyleciał na 1 wyścig. @krzychol2000 Więc nie dziwi mnie reakcja Red Bulla, by uprościć silniki. MGU-H jest niesamowicie droga w utrzymaniu - tak samo MGU-K (którego można zastąpić ponownie KERSem).
Pumba
11.06.2017 08:17
@marcin_114 @piwo Nie zapominajcie, że inną konstrukcję łatwiej jest wyprzedzić niż taki sam samochód. Poza tym walcząc z kierowcą, z obcego zespołu można atakować ostrzej. Ocon spokojnie by wyprzedził Riccardo
Shaitan
11.06.2017 08:17
@mcracer1993 Żartujesz z tym Grosjeanem? https://www.youtube.com/watch?v=jOgvYlrWdPg Sainz mając całą połowę toru wolną zaczął wywozić Grosjeana na pobocze. Na szczęście sam siebie załatwił. Szkoda tylko przymusowego pit stopu Francuza i końca wyścigu dla Massy.
mcracer1993
11.06.2017 08:15
@krzychol2000 A która bateria padła w bolidzie Verstappena - MGU-K czy MGU-H?
woodywoods
11.06.2017 08:12
Alonso musi kochać silniki Hondy :)
Sasilton
11.06.2017 08:12
Szkoda Ocona. Pewnie był wyraźnie szybszy od Pereza, ale nie na tyle by go wyprzedzić. Była szansa na P3, zamiast tego FI straciła po pozycji na rzecz Vettela.
mcracer1993
11.06.2017 08:12
@nellie_benner A co ja mam powiedzieć? Przykro mi bardzo ale Honda powinna spakować walizki i wynosić się z F1. Alonso jest już tym tak sfrustrowany, że tylko i wyłącznie dzięki swojej silnej woli jeszcze zostaje w F1... jak usłyszałem "engine broked" to pomyślałem - znowu? To przechodzi naprawdę wszelkie pojęcie że Honda za każdym razem nawala z jednostką napędową. Naprawdę ją trzeba zutylizować wraz z odpadami niebezpiecznymi jakimi są MGU-H i MGU-K. Aż zobaczę newsa, że po tym sezonie Alonso odejdzie z F1 i zostanie w Ameryce Północnej jednocześnie przechodząc do IndyCar. On chce wygrywać, a Honda mu tego nie daje. McLaren ma naprawdę niezły bolid ale jednostka napędowa.... no comment.
tazman
11.06.2017 08:10
Perez załatwił Force India dzisiaj pudło. I ten pay driver takim zachowaniem chce kontrakt w większym zespole..śmieszne. Max załatwił dziś wyścig Sebowi, który i tak zminimalizował straty do minimum. Szkoda dubletu Mercedesa, ale Hamiltonowi trzeba oddać, ze to był bezapelacyjnie jego weekend.
Protonek
11.06.2017 08:09
Vettelowi zabrakło czasu, żeby dogonić Ricciardo, w FI każdy jechał na własne konto
KamBrillant
11.06.2017 08:09
Szkoda Verstappena,Massy (który jednak zawinił trochę sam sobie kiepskim startem) i Alonso któremu po raz kolejny te silniki od kosiarki umarły śmiercią naturalną. Absurdalna kara dla Kvyata. Dobry kolejny wyścig Force India a to że Perez nie przepuszczał Ocona no cóż... Znakomity wyścig Strolla no faktycznie może coś z niego będzie,Magnussen póki co zjeżdża do nijakiego poziomu jazdy (jak Di Resta,Pic,Chilton ) Hulkenberg znowu na plus a Palmer.... Szkoda strzępić języka....
marcin_114
11.06.2017 08:08
Bez sensu. Skoro Ocon nie potrafił sam wyprzedzić Pereza, to z Riccardo tym bardziej by sobie nie poradził.
nellie_benner
11.06.2017 08:04
[quote="mcracer1993"]Co do McLarena to powiem za chwilę bo jest do powiedzenia kilka bardzo gorzkich słów...[/quote] Uważaj, bo ktoś jeszcze to przeczyta. Ludzie w Sakurze i Woking też pewnie śledzą Twoje wpisy co tydzień... Perez to jednak nadal niepokorny dzieciak, była szansa na 4 miejsce dla Ocona i została zmarnowana przez Pereza który sobie ubzdurał że wyprzedzi Ricciardo z którym nie radził sobie od 2 stintu. Szkoda słów, na tego faceta.
mcracer1993
11.06.2017 08:02
Mercedesy - wielka klasa, choć gdyby Max Verstappen nie miał awarii to być może nie byłoby dubletu. Red Bull - Ricciardo miał szczęście, że tegoroczne bolidy utrudniają wyprzedzanie - nawet z DRSem, więc Vettel nie był w stanie go dopaść. Szkoda, że nie leciały przekleństwa na k i na p. Bo to jest czwarty wyścig w którym Max Verstappen traci szansę na podium bez własnej winy... Ferrari - wielcy przegrani. Vettel miał walczyć z Hamiltonem, a tutaj miał uszkodzone skrzydło po kontakcie z Verstappenem. Owszem gonił ale niestety zabrakło mu okrążenia, żeby dopaść Ricciardo a Kimi miał w ogóle szczęście że dojechał do mety. Force India - pochwała dla Ocona i nagana dla Pereza. Co mu strzeliło do głowy - chciał pokazać Oconowi, kto jest kierowcą nr 1? Nie tędy droga. Renault - Hulk pokazuje, że jest niedocenianym kierowcą, a sekundy Palmera są już policzone. Można tylko tyle powiedzieć, że obyło się bez punktów karnych. Williams - Massa nic nie mógł zrobić przy kolizji ale mógł jej uniknąć gdyby miał atomowy start a tego nie było. Po raz pierwszy można pochwalić Strolla (już bez $) za pierwsze punkty. Haas - Romain Grosjean powinien dostać aż 3 punkty karne i karę cofnięcia, bo to on zawinił przy kolizji Sainza z Massą, a Magnussen sam jest sobie winien że nie zdobył punktów. Toro Rosso - to co się stało w boksie z Kwiatem to się nadaje do kabaretu Neonówka, a Sainz? Jeżeli on dostanie karę to będzie skandal - wiadomo kto jest winny kolizji. Sauber - Bez komentarza Co do McLarena to powiem za chwilę bo jest do powiedzenia kilka bardzo gorzkich słów...
Kamikadze2000
11.06.2017 08:01
Szkoda, że Verstappen zepsuł wyścig Vettelowi, ale na szczęście Niemiec mógł odrobić straty i to uczynił. W tym wyścigu Merc mimo wszystko chyba byłby poza zasięgiem - szkoda, że nie mogliśny się tego dowiedzieć. :/ Mam nadzieję, że odegra się w Baku i nie natrafi na żadnego szaleńca. Szkoda tracić punkty w taki sposób. Świetna postawa Force India, choć gdyby Perez zagrał zespołowo, może jeden z nich znalazłby się na podium.
Malineusz
11.06.2017 07:59
Przepięknie to sie wszystko ułożyło :) fantastyczny wyścig Lewisa, od początku do końca świetna jazda, bez żadnych problemów, do tego drugie miejsce Bottasa i po nieudanym Monaco taki dublet cieszy niesamowicie. Dużo punktów odrobionych do Vettela, który jednak byłby na pewno wyżej gdyby nie akcja na starcie, ale skończył za podium i bardzo mnie to cieszy :) to co odwalił Perez to przemilcze jak i również to co stało sie pod koniec z Mclarenem. Świetnie Stroll, tym razem po wielu naganach zasługuje na pochwałe, oby tak dalej. Już nie moge doczekać sie Baku :D No i oczywiście zapomniałem napisać, że wielka szkoda Maxa, ale ostatecznie Daniel na P3 więc tez spoczi :)
Robson22
11.06.2017 07:56
Żart wieczoru? Mclaren Honda.
piwo
11.06.2017 07:55
ocon mogl wyprzedzic a nie wyprzedzil bo byl wolniejszy i wcale szybszego tempa nie mial. dajcie spokoj. to ze radio trabilo i te komentatorskie opinie nie oznacza ze ocon byl w stanie wyprzedzic ricardo. smieszy mnie to. jakby wyprzedzil pereza na prostej wtedy i szanse mialby z ricardo, bo ten na pewno nie sluchal radia i team order od ocona by nie dostal :) szkoda maxa bo mogl namieszac w czolowce, a tak troche nudno bylo w czubie. ricardo znow usypiajaco. alonso szkoda, ale chybva podjal juz decyzje i mysle ze moze warto by wybral wiliamsa .
VJM02
11.06.2017 07:51
Perez dzisiaj właśnie popracował na swój kontrakt w Ferrari. Tyle w temacie Force India. Idealny przydupas dla Vettela.