Wolff: Jordan powinien przestać rozpowszechniać nieprawdziwe informacje

Z kolei Irlandczyk nie zamierza rezygnować z ujawniania plotek ze świata F1.
03.07.1710:36
Nataniel Piórkowski
2135wyświetlenia


Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff, skrytykował Eddiego Jordana za rozpowszechnianie "nieprawdziwych informacji" na temat przyszłości niemieckiego koncernu w F1.

Jordan, były szef teamu Grand Prix a obecnie ekspert telewizji Channel 4, przekonuje od pewnego czasu, że pod koniec nadchodzącego sezonu Mercedes może sprzedać swój team nowemu inwestorowi i skoncentrować się wyłącznie na roli dostawcy jednostek napędowych.

Irlandczyk donosi, że Petronas i UBS biorą pod uwagę możliwość zakończenia współpracy sponsorskiej ze stajnią z Brackley, a ta sama może wkrótce znaleźć się pod kontrolą nowych właścicieli z Chin.

Mogę przekomarzać się z Eddiem na każdy możliwy temat, ale przestaje mnie bawić sytuacja, w której robi się żarty dotyczące 1500 pracowników, którzy obawiają się o swoją przyszłość - podkreślił Wolff. Jest to dla mnie zbyt poważna sprawa. Nie odchodzimy z Formuły 1, żaden z naszych sponsorów nie odchodzi z Formuły 1. Jesteśmy naprawdę zadowoleni z naszej sytuacji. Eddie powinien przestać rozpowszechniać tego typu plotki, nieprawdziwe informacje - dodał.

W rozmowie z portalem motorsport.com Jordan stwierdził: Nigdy nie powiedziałem, że Mercedes odejdzie z F1. Powiedziałem tylko, że Mercedes jest w tym biznesie ze względów marketingowych i technicznych - nie startują w F1 z miłości do sportu. Odejdą wtedy, gdy uznają to za stosowne. Nie wydaje mi się, abym powiedział kiedy do tego dojdzie. Ujawniłem tylko, że w 2018 roku wygasają umowy z UBS i Petronasem. Mogę zrozumieć, że są źli z tego powodu, ale to nie moje zmartwienie.

Moją pracą jest informowanie o tym, czego się dowiedziałem. Nadal będę to robił i nikt mnie nie uciszy. Jeśli moje doniesienia są zupełnie nietrafione i nie ma w nich ani krzty prawdy, powinni to jasno stwierdzić, powinni się do tego ustosunkować. Nie mam problemów z żadną osobą z padoku. Będę zaglądał do każdego z pomieszczeń gościnnych. Jeśli nie chcą mnie u siebie, to powinni to powiedzieć - podsumował.

KOMENTARZE

3
Falarek
03.07.2017 03:18
Według niego Hamilton miał zmiażdżyć wszystkich i zostać mistrzem w połowie sezonu :)
marvin
03.07.2017 09:34
Eddie już od dawna chrzani głupoty i rozsiewa plotki (to co on nazywa "doniesienia"). Aż dziwne, że ludzie biorą go na poważnie, dzieje się tak chyba tylko dlatego, bo kiedyś prowadził swój zespół w Formule 1. [quote]"Powiedziałem tylko, że Mercedes jest w tym biznesie ze względów marketingowych i technicznych – nie startują w F1 z miłości do sportu."[/quote] Odkrył Amerykę, naprawdę. Każdy zespół jest tutaj ze względu na 1. marketing 2. rozwój techniczny (szczątkowe przełożenie na auta drogowe) 3. kasę;
dan193t
03.07.2017 09:24
Paradoks... Obaj mają rację.